- Panie Wójcie, otrzymaliśmy sygnał od rodziców, że w salach lekcyjnych klas 1-3 jest zimno. Rodzice skarżą się i proszą, by ratować ich dzieci.
- W związku z tym, że nasza stara szkoła liczy już sobie pokaźną liczbę lat, trzy lata temu wraz z radnymi podjęliśmy decyzję, że trzeba będzie ją wyremontować. Jest tam stary piec, który należy wymienić. Po pierwsze - wystarczy spojrzeć, że kiedy ogrzewamy tym piecem naszą szkołę, to strasznie zanieczyszczamy nasze powietrze. Nie chciałbym tego komentować. Po drugie na dachu znajduje się eternit, który jest już stary i szkodliwy dla zdrowia. W czasie zimy duże ilości śniegu powodują zagrożenie i zasypują pewne stare już części. Trzeba było niekiedy zdejmować śnieg z sufitów, który został tam nawiany przez wiatr. Jest już zniszczona cała warstwa nośna dachu, mówię tu o belkach itd. Część sufitu jest z drewna. Nie ma bezpiecznych ciągów komunikacyjnych tylko zostały zaadaptowane te stare. Szkoła jest niedostosowana do warunków dla dzieci i osób niepełnosprawnych. Przepisy mówią o odpowiedniej ilości toalet na każdym piętrze. Obiekt nie posiada windy. W związku z tym, chcemy dostosować szkołę jako obiekt publiczny do obowiązujących przepisów. Jest to stary budynek, dlatego przedłużały się procedury odnośnie projektowania. Już 3 lata ten budynek jest poddawany „obróbce technicznej”, żeby móc go w końcu wyremontować. Dodatkowo w końcu zmieniły się przepisy o zamówieniach publicznych, które decydują o prawidłowym przygotowaniu SIWZ. Projekt jest finansowany z trzech źródeł. Przetarg ogłoszony został 1 lutego. Przygotowywaniem przetargu zajmujemy się od czerwca zeszłego roku. Każdy dokument musi być zaopiniowany przez Urząd Marszałkowski. Na taką opinię czeka się przynajmniej półtora miesiąca. 70 procent ustawy o zamówieniach publicznych zostało zmienione. Dlaczego ja się tak denerwuje? Odpowiadam bardzo prosto. Mam świadomość, że ludzie nie muszą mieć tej wiedzy odnośnie przygotowań, ale niech pozwolą spokojnie pracować. Remont szkoły jest konieczny i oczekiwany.
W związku z tym, że chcemy stworzyć tam jeden kompleks zamknięty, a nie jest to realne, żebyśmy dobudowali go do istniejącej szkoły, bo nie ma takich dofinansowań w tej chwili. Dzisiaj są inne programy, do których władze gminy muszą się dostosować. Poszukaliśmy na remont tej szkoły trzech źródeł finansowania. Pierwsze źródło dofinansowania jest związane z termomodernizacją. Drugie źródło finansowania jest związane z tym, że powstaną tam oddziały przedszkolne, czyli innymi słowy przeniesiemy oddziały przedszkolne z przedszkola na nowe obiekty. To wszystko trzeba wpiąć w jeden przetarg. Po trzecie – będziemy zwracać się do PEFRON-u o dofinansowanie wszystkich części związanych z niepełnosprawnością, głównie chodzi o windę. Na każdym poziomie będą nowe łazienki i każda część będzie wydzielona dla poszczególnych oddziałów – dla przedszkola i dla klas 1-3. Robimy to również po to, żeby spełnić wymagania emisyjne wprowadzanych do atmosfery zanieczyszczeń zgodnie z programem o niskoemisyjności, który jest uchwalony na rzecz rozwoju naszej gminy Bobowo. Tam będzie piec 100 KW na pelet, fotowoltaika na dachu. Wszystkie wymogi o niskoemisyjności muszą wpiąć się w przyszłościową funkcjonalność tego budynku, aby służył nam jak najdłużej. To jak ten budynek funkcjonuje dzisiaj nie jest dopuszczalne. Cała stolarka będzie zmieniana, ocieplenie od wewnątrz budynku wymóg konserwatora zabytków. Dlaczego nie mówimy o rozstrzygniętym przetargu, odpowiadam bo jeszcze trwa procedura przetargowa. Ja tych informacji nie mogę ujawniać.
– Jednak chodzi o sytuację, która ma miejsce teraz. Rodzice dzieci przeniesionych ze starej szkoły skarżą się, że jest dzieciom zimno.
– Zostało przeniesionych 6 oddziałów i zerowy. 4 oddziały trafiły do nowej szkoły. Dwa oddziały zostały przeniesione do pomieszczenia w GOK - u. Kiedyś już mieliśmy taką sytuację i dzieci się tam uczyły, bo pękł piec. Jeden oddział został umieszczony w pomieszczeniach funkcjonującego przedszkola. Ten temat w ogóle zamykam, bo tam się nikt nigdy nie skarżył. Idziemy dalej. Dzieci zostały przeniesione do nowej szkoły, gdzie nigdy nie było skarg, bo było i jest opalane. To jest jeden i ten sam obiekt. Tam dzieci chodzą codziennie do szkoły. Tak samo jak było opalane tak jest. Sprawa może dotyczyć jedynych dwóch oddziałów w GOK - u. GOK opala mój pracownik codziennie i jest tam ciepło. Od czerwca zastanawiamy się co zrobić z naszymi najmłodszymi. Remont budynku trzeba przeprowadzić, więc debatowaliśmy, rozmawialiśmy z mieszkańcami, z radnymi. Powstał pomysł, którym miało być wprowadzenie dwuzmianowości. Dyrektor szkoły Mariola Fiałkowska porozumiała się z dyrekcją przedszkola i GOK-u i poszukano innego rozwiązania. Dzięki czemu nauczyciele i dzieci pracują normalnie i nie ma dwuzmianowości. Jedna grupa przychodzi na 10.30 i o 14.50 kończą najpóźniej. Jeśli ktoś się orientuje jak funkcjonuje szkoła, to wie, że był to niezły wysiłek. Ja się jeszcze raz pytam, gdzie ma być zimno? Wszystkie dzieci zostały przeniesione do budynków wcześniej opalanych tj. nowej szkoły, przedszkola i GOK-u. My tego pilnujemy i wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Budynek starej szkoły trzeba wyremontować i nie ma sensu już o tym dyskutować. Ze starej szkoły wyprowadziliśmy się już w przerwie feryjnej. Przecież nauczyciele muszą mieć czas na to, żeby pozabierać swoje pomoce dydaktyczne. Musi być czas, żeby zinwentaryzować to co jest cenne w tej szkole. Trzeba znaleźć magazyny i przenieść te rzeczy, które po remoncie powrócą do wyremontowanej szkoły. Nie można czekać do rozstrzygnięcia przetargu i dwa dni przed w chaosie wyprowadzać dzieci. Cieszymy się, że są jakieś uwagi. Niektórzy przychodzą i z nami rozmawiają. Z tego co wiem to tutaj dyrekcja jest otwarta na takie rozmowy i nie zamierzamy nikogo w jakikolwiek sposób lekceważyć. Ja się tutaj urodziłem, moje dzieci też chodzą do tej szkoły. Naszym celem nie jest to, żeby w niej marzły, tylko uczyły się w godnych warunkach . Problem może wynikać jedynie z tego, że w starej szkole był piec i stare instalacje bez termostatów, i tam dzieci mogły pozwolić sobie na chodzenie w krótkim rękawku. W nowej szkole mamy ogrzewanie olejowe i wszystkie dzieci muszą jednak bluzy zakładać. U dyrekcji nie było żadnego rodzica, który przyszedłby i powiedział, że jest niezadowolony.
W tym przypadku jest jedna szkoła, ale trzy dofinansowania z różnych źródeł. Na budowanie nowej szkoły lub dobudowanie do istniejącej, nie mamy nawet środków. Dla nas bardzo ważne było odzyskanie starego budynku, w centrum wsi, który wpisuje się w naszą historię i historię naszych przodków. Ta inwestycja stała się dla nas w tej chwili priorytetowa. Mamy świadomość, że są delikatne utrudnienia związane ze szkołą, które polegają na tym, że rodzice dowożą dzieci w inne miejsca nauki.
- Jak Pan podsumuje minione dwa lata tej kadencji?
- Zaczęliśmy wiele różnych inwestycji. Te dwa lata minęły bardzo szybko. Rozpoczęliśmy wiele projektów. Chyba największym naszym sukcesem jest to, że współdziałamy z gminą wiejską Starogard, z gminą miejską oraz ze Starostwem. I razem otrzymujemy dosyć duże dofinansowania. Temat MOF-owskich spraw rozpoczęty został 3 albo 4 lata temu w ramach zintegrowanych programów terytorialnych. Marszałek zaproponował tym samorządom współpracę i wtedy jako gmina Bobowo przystępowaliśmy z wielkimi obawami, i z zasadniczym pytaniem czy znajdziemy pieniądze na przyszłe inwestycje. Dzisiaj cieszymy się ze współpracy ze Starostwem i partnerskimi gminami. W ramach MOF - u otrzymaliśmy pieniądze na modernizację tej szkoły, na termomodernizację, na program przedszkolny. Następnym krokiem będzie ogłoszenie przetargu na termomodernizację hydroforni ze źródłem ciepła. W 2018 roku planujemy termomodernizację GOK - u wraz ze strażnicą OSP. Nie mogliśmy ostatnio inwestować w strażnicę OSP, dlatego zbudowaliśmy garaż na samochód, który otrzymaliśmy z PSP. Te budynki są zablokowane przez inwestycje związane z MOF - em i my nic nie możemy zmieniać ze względu na to, że jest tam już wszystko zaprojektowane. Następną inwestycją jest rozbudowa Urzędu Gminy. Również tu musimy spełnić wszystkie wymogi i postępować zgodnie z prawem budowlanym. Swoją wizję rozbudowy placówki ma również Bank Spółdzielczy, chodzi o wykupienie na własność dwóch pomieszczeń z UG. Przed ostatnimi wyborami kładliśmy wraz z moim komitetem wyborczym nacisk na termomodernizację budynków użyteczności publicznej oraz na rozbudowę dróg. Tych dróg już w zeszłym roku zrobiliśmy sporą ilość. W tym roku też zakładamy pokaźny pakiet wybudowania dróg z płyt yumbo. W Grabowie chcemy wybudować kilka dróg po 200 metrów i zagospodarować drogę w centrum Grabowa. Tam jeszcze nie mamy pozwolenia na budowę. Mam nadzieję, że radni na sesji uchwalą środki pod przyszłe remonty dróg. I znowu w tym roku coś wybudujemy. Zamierzamy wybudować drogi w każdym sołectwie, zgodnie z naszą polityką. Przekazujemy środki finansowe proporcjonalnie co do ilości mieszkańców. Mamy pozwolenie na budowę bocznej drogi w centrum Wysokiej i będziemy prawdopodobnie ją budować. Kosztorysowo przeznaczamy na ten cel ok.320 tys. zł w tym roku. Są to potężne środki jak na gminę Bobowo. Dotacji na ten cel nie otrzymaliśmy. Jesteśmy na liście rezerwowej. Planujemy rozbudowę dróg na osiedlu, na ulicy Zielonej, na osiedlu przy nowej szkole, drogę na Kamanowie. Planujemy zwrócić się do Marszałka o dofinansowanie dróg dojazdowych do pól uprawnych, jak robimy co roku. Są to pokaźne kwoty. Będziemy ogłaszać przetarg, bądź przygotować kolejne zapytanie ofertowe. Mamy otrzymać z ANR pół miliona zł na remont drogi do zabudowań po byłym PGR.
Dyskutujemy z radnymi też nad gazem, którego rurociąg ma przechodzić przez Bobowo wygaszoną linią kolejową. Zamierzamy doprojektować również część sieci kanalizacyjnych. Otrzymaliśmy środki na wymianę opraw na oświetlenie ledowe w gminie Bobowo. Powstanie też 11 nowych punktów świetlnych na osiedlu na ul. Zielonej i przy cmentarzu. Zadań jest sporo. Kończymy teraz rozbudowę świetlicy wiejskiej w Grabowcu i Jabłówku. Mógłbym jeszcze tak wymieniać... Ważnym sukcesem było podpisanie umowy na obsługę sieci kanalizacyjnej z GZUK-iem w Jabłowie. Przekazaliśmy całą instalację kanalizacyjną pod ich zarządzanie, czyli administrowanie. Ścieki z terenu Gminy trafiają do oczyszczalni w Jabłowie, dlatego cena za ścieki jest taka sama jak w gminie Starogard, co uważamy, że jest ogromnym dla nas sukcesem. Myślimy też nad zmianą lokalizacji boiska sportowego, ale trwają cały czas negocjacje i przymiarki lokalizacyjne. Powstaje też dokumentacja chodnika wzdłuż drogi wojewódzkiej w kierunku miasta Starogard Gd., a także dokumentacja na układ burzówek (sieć kanalizacyjna na wody opadowe wzdłuż drogi wojewódzkiej) w miejscowości Bobowo…
- Jakiś czas temu publikowaliśmy bardzo korzystny ranking dla Bobowa.
- To jest dla nas ogromny sukces i bardzo się z tego cieszymy. Z awansu naszej gminy, która liczy 3125 mieszkańców jesteśmy dumni. Budżet gminy w 2010 r. jak rozpoczynałem swoją kadencję wynosił 8-9 mln, a w tej chwili został rozbudowany do ok. trzynastu milionów wraz z programem „500+”. Te wszystkie wzrosty spowodowały skok o ponad 95 miejsc. Za to chcę podziękować wszystkim moim współpracownikom a także radzie gminy za sprawność podejmowanych decyzji i wsparcie. Cieszymy się w pozytywnym sensie z zadłużenia, bo 6 lat temu mieliśmy około 28 proc. zadłużenia, a w tej chwili mamy ok.4 proc. .To około 450 tys. złotych. Cieszymy się, że mamy tutaj ośrodek zdrowia, który prowadzi firma Medpharma.
Dalszą część rozmowy z Sylwestrem Patrzykątem znajdziecie w aktualnym numerze Gazety Kociewskiej!



![[AKTUALIZACJA] : Policjanci poszukują 15-letniej Oliwii. Jej życie może być zagrożone! [AKTUALIZACJA] : Policjanci poszukują 15-letniej Oliwii. Jej życie może być zagrożone!](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-aktualizacja-policjanci-poszukuja-15-letniej-oliwii-jej-zycie-moze-byc-zagrozone-1765590140.jpg)























![[FOTO] Pożar w areszcie i rozróby z udziałem agresywnych pseudokibiców - były to tylko ćwiczenia [FOTO] Pożar w areszcie i rozróby z udziałem agresywnych pseudokibiców - były to tylko ćwiczenia](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-foto-pozar-w-areszcie-i-rozroby-z-udzialem-agresywnych-pseudokibicow-byly-to-tylko-cwiczenia-1764881475.jpg)


![[AKTUALIZACJA] PILNE: Alarm bombowy na Dworcu Gdańsk Główny. Ruch pociągów wstrzymany [AKTUALIZACJA] PILNE: Alarm bombowy na Dworcu Gdańsk Główny. Ruch pociągów wstrzymany](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-pilne-alarm-bombowy-na-dworcu-gdansk-glowny-ruch-pociagow-wstrzymany-1763998014.jpg)


![[FOTO] PILNE: Pożar budynku wielorodzinnego przy ulicy Jagiełły. Na miejscu liczne siły i środku straży pożarnej [FOTO] PILNE: Pożar budynku wielorodzinnego przy ulicy Jagiełły. Na miejscu liczne siły i środku straży pożarnej](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-foto-pilne-pozar-budynku-wielorodzinnego-przy-ulicy-jagielly-na-miejscu-liczne-sily-i-srodku-str-1763573162.jpg)


Napisz komentarz
Komentarze