Do naszej Redakcji zgłosiła się Czytelniczka, która kilkukrotnie pytała nas o włączenie latarni na ulicach Koziej i Spichrzowej w Starogardzie Gd. Jak informuje kobieta, nowe latarnie stoją już od ponad dwóch miesięcy, jednak do tej pory nikt ich nie podłączył. Czytelniczka zaczęła się już nawet zastanawiać, czy nowe latarnie nie są jakimiś atrapami.
- Z moich źródeł dowiedziałam się, że podłączenie tych latarni może potrwać nawet do 6 miesięcy, czy to prawda? – pyta pani Wioleta ze Starogardu Gd.
Jak ustaliliśmy, latarnie wkrótce rozbłysną oświetlając mrok na ciemnych uliczkach.
- Miasto podpisało umowę z Energą - informuje Magdalena Dalecka z Wydziału Informacji Społecznej w Urzędzie Miasta. - W tym momencie czekamy na montaż licznika. Ma to nastąpić w ciągu kilku dni – podsumowuje Magdalena Dalecka.
Reklama
Może to atrapy? Latarnie stoją, ale światła brak.
Nasza Czytelniczka od listopada br. pyta o to, kiedy zostaną włączone latarnie na ulicy Koziej i Spichrzowej. – Latarnie stoją już ponad dwa miesiące, ale nikt ich nie włączył. Może to tylko atrapy? – zastanawia się kobieta.
- 14.12.2016 09:29 (aktualizacja 19.08.2023 10:44)

Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze