25-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego, pracownik jednej z firm podwykonawczych, spadł z rusztowania do kanału portowego w Stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku.
- W trakcie poszukiwań prowadzonych przez policjantów i strażaków w kanale stoczni w Gdańsku znaleziono zwłoki 25-letniego pracownika – wyjaśnia Komenda Miejska Policji w Gdańsku. - Mężczyzna wpadł do wody w ubiegłą środę w trakcie wykonywania prac montażowych rusztowania na statku. Policjanci z komisariatu w Nowym Porcie szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia – informują policjanci z Gdańska.
Ciało mężczyzny znaleziono w czwartek, 13 października, w odległości około 15 metrów od miejsca, gdzie mężczyzna wpadł do wody.
- Na miejscu policjanci z komisariatu w Nowym Porcie z udziałem technika kryminalistyki, biegłego z zakresu medycyny sądowej przeprowadzili oględziny zwłok. Wszystkie czynności nadzorował prokurator z Prokuratury Rejonowej Gdańsk – Oliwa. Policjanci przesłuchali pracowników, którzy również tamtego dnia wykonywali prace montażowe oraz zabezpieczyli dokumentację dotyczącą zatrudnienia i przeszkolenia 25-latka. Funkcjonariusze cały czas wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia – zaznacza Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Na miejscu wypadku pracowały policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz wyspecjalizowana grupa nurków. W związku z tym, że mężczyzna spadł do wody podczas wykonywania pracy, przybyła również Inspekcja Pracy.
- Trwa postępowanie w sprawie wspomnianego wypadku – poinformował nas Piotr Prokopowicz, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy ds. nadzoru.
Jak się dowiedzieliśmy, postępowanie z ramienia Okręgowej Inspekcji Pracy trwać może około miesiąca.

Napisz komentarz
Komentarze