Ulica Grabowiecka jest drogą o średnim natężeniu ruchu, jednak regularnie jeżdżą nią autobusy, a w nich dzieci do szkoły. Jednocześnie stanowi dojazd do oczyszczalni ścieków oraz przejazd dla mieszkańców gminy Bobowo tj. Grabowca, Jabłówka, Smoląga, Bobowa. Mieszkający wzdłuż drogi domagają się podjęcia konkretnych działań mających na celu pozyskanie środków finansowych na jej przebudowę.
- Tą drogą jadę jakieś 20 km/h, bo szybciej się nie da – skarży się jeden z kierowców. – A zimą bywa tak, że musi przyjeżdżać ekipa z PKS, bo autobusy się zakopują. Ręcznie łopatami odkopują samochód ze śniegu.
Narzekają też, a może przede wszystkim okoliczni mieszkańcy, dla których znakiem zbliżającego się auta są tumany wzbijającego się kurzu.
- Codziennie tak dojeżdżamy do swoich domów. Samochody są w coraz gorszym stanie, trzeba wymieniać zawieszenia – mówi Józef Szyca. – Niedługo mamy mieć spotkanie z wójtem, ale nie wiemy czego się spodziewać. Dlatego trzeba wyjść i zaprotestować.
Czy remont jest możliwy?
Szanse, by na drodze Grabowieckiej szybko pojawił się asfalt są nikłe. Jak poinformowano w Urzędzie Gminy ulica nie jest priorytetowym zadaniem.
– Są różne priorytety w planie inwestycji Urzędu Gminy – komentuje Maria Michel, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i inwestycji Urzędu Gminy Starogard. - W strategicznym planie rozwoju gminy droga Grabowiecka figuruje jako droga bardzo ważna. Będą prowadzone teraz także badania natężenia ruchu. Jednakże, żeby osiągnąć efekt komunikacyjny pomiędzy Starogardem a Bobowem, trzeba także woli remontu gminy Bobowo. Gmina ta realizuje obecnie duży plan inwestycji kanalizacji i na dzień dzisiejszy nie wykazuje chęci remontu tej drogi.
Co więcej naczelnik uważa, że z drogą nie jest tak źle, jak przedstawiają to mieszkańcy. Co jakiś czas gmina inwestuje środki na poprawę jej stanu, dlatego nie odbiega jakością od wielu innych gruntowych dróg w powiecie.
- Jest to droga gruntowa, dlatego wymaga ona ciągłej interwencji, co też czynimy – zapewnia naczelnik Michel. - W ubiegłym roku dokonaliśmy jej poprawy poprzez nawiezieniu tłucznia, wyprofilowaniu, poszerzenia, likwidując pobocze.
Mieszkańcy nie zamierzają tematu zostawiać. 30 maja mają zamiar zablokować drogę pomiędzy godz. 7. i 10. oraz 14. i 17.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu "Gazety Kociewskiej", która ukazuje się wraz z "Dziennikiem Pomorza" na terenie pow. starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze