6 zamontowanych w 2003 r. kamer zabezpiecza w Starogardzie Gd. ciąg od dworca PKP do Rynku włącznie. Załóżmy, że stoimy przy bibliotece na Paderewskiego i spoglądamy na zegarek. W tym samym czasie funkcjonariusz policji sterując kamerą zamontowaną na „Rolniku” może swobodnie odczytać jaką „mamy” godzinę. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze.
Rozmieszczone na terenie miasta kamery pozwalają na obserwację wielu miejsc jednocześnie bez względu na porę dnia czy warunki atmosferyczne. Umożliwiają identyfikację osób zarówno w dzień, jak i w nocy – potwierdza mł. asp. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej Policji. - Ponadto system pozwala obserwować ruch uliczny. Patrząc przyszłościowo jak najbardziej wskazana byłaby modernizacja tego systemu oraz instalacja dodatkowych kamer. O ich lokalizacji decydowałyby policyjne statystyki oraz analiza wydarzeń.
„Szczególny, weekendowy szlak”
Jednak nie jest dobrze, jak mogłoby się wydawać. Sprzęt z roku na rok jest w coraz gorszym stanie, a kamer zwyczajnie za mało. Gdzie brakuje ich najbardziej? W wielu miejscach, ale najłatwiej wymienić ul. Kościuszki czy trasę do centrum prowadzącą z dyskoteki przy ul. Zblewskiej. Po imprezie miasto liczy straty, a Starkom ma pełne ręce roboty. Kamera choćby ze względów psychologicznych odstraszyłaby część najczęściej pijanych wandali.
- Na pewno im więcej kamer tym w mieście bezpieczniej – przyznaje naczelnik wydziału techniczno – inwestycyjnego UM Tomasz Rzepka. - Zwiększają się możliwości sprawdzenia konkretnych zdarzeń zwłaszcza w miejscach najbardziej newralgicznych. Kamera przydałaby się na skrzyżowaniu Nowowiejska – Jagiełły – Niepodległości. To „szczególny szlak”, na którym po weekendzie poprzewracane są wszystkie śmietniki, bo młodzież wraca z dyskoteki. Być może już sama kamera przemówiłaby do świadomości tych ludzi, że nie wszystko można zniszczyć.
Kilka lat temu proponowano, by co roku w budżecie zabezpieczać środki na zakup chociaż jednej, nowej kamery. Koszt takiego urządzenia waha się od 12 – 15 tys. zł. W planach jest montaż łącznie 16 kamer na terenie całego miasta. Niestety środków na rozwój monitoringu ciągle nie ma. Ostatnio nie przeszedł także pomysł, by za kwotę 100 tys. zł poprawić jego jakość.
(...)
Stadion niczym twierdza
Co ciekawe obecnie więcej kamer znajduje się w kompleksie OSiR niż w całym mieście. Przy okazji remontu urządzenia zostały zamontowane nie tylko, by nagrywać to co dzieje się na trybunach, ale także parkingach oraz okolicach hali i bramy wejściowej. W tej chwili trwają prace nad tym, by podgląd kamer był bezpośrednio przesyłany także do Komendy Policji.
- Obecna ilość kamer pozwala dosłownie prześwietlić cały ośrodek – mówi naczelnik Rzepka. -Jednym z większych zadań jest wpięcie systemu monitorów na stadionie w zespół monitoringu miasta. Poza ośrodkiem dowodzenia na stadionie Policja będzie miała natychmiastowy obraz w Komendzie. Będzie to bardzo ważne przy każdej większej imprezie czy meczu, które można zakwalifikować do podwyższonego ryzyka.
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze