12 lipca w Godziszewie doszło do kolejnego utonięcia w powiecie starogardzkim. Na miejscu zdarzenia strażacy zastali pływające w stawie ciało mężczyzny. Strażacy przy pomocy podręcznego sprzętu przyciągnęli zwłoki i wyciągnęli martwego mężczyznę na brzeg. Dalsze czynności prowadziła policja.
Otrzymaliśmy zgłoszenie od straży pożarnej, po czym policjanci ze Skarszew natychmiast udali się na miejsce zdarzenia – wyjaśnia mł. asp. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji. - Udało się ustalić tożsamość mężczyzny. Ofiarą był 60-letni mieszkaniec gminy Godziszewo. Ciężko w tej chwili ustalić przyczyny zdarzenia. Na miejsce został wezwany prokurator, który zlecił sekcję zwłok.
Policja zapewnia, że po wnikliwej analizie raportu z sekcji zwłok podejmie dalsze działania.
Więcej w Gazecie Kociewskiej, która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza na terenie powiatu starogardzkiego.
Warto wiedzieć:
Porady ratownictwa wodnego. Gdzie i kiedy się kąpać?
Porady ratownictwa wodnego. Przyczyny tonięcia - przykurcze
Porady ratownictwa wodnego. Przyczyny tonięcia - nadmierne oziębienie organizmu
Porady ratownictwa wodnego. Warunki uzyskania kart pływackich
Zwłoki w stawie - policja apeluje o rozwagę nad wodą
KOCIEWIE. Choć wakacje w tym roku nie są upalne, to z dnia na dzień znacząco wzrasta liczba utonięć na Kociewiu. 12 lipca w Godziszewie doszło do kolejnej tragedii. Straż pożarna odnalazła zwłoki mężczyzny. Ponadto dwóch wędkarzy, mieszkańców gminy Tczew, utonęło dwa tygodnie temu w Wiśle. Policji udało się ustalić tożsamość wszystkich ofiar.
- 19.07.2011 00:00 (aktualizacja 20.08.2023 06:50)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze