90 wywrotek ziemi z likwidowanego składowiska odpadów – tzw. górotworu, zlokalizowanego na terenie budowy Balic Arena (od 4 marca) zrzucono w Wolnym Dworze, na teren należący do spółki Kopalnie Kruszywa S.C. W. Jelionek, A. Nosowski.
- Ziemię przywożono nocą – wspomina sołtys wsi Stanisław Bukowski.
Burmistrz Skarszew Skalski 23 marca opublikował komunikat: Pragnę uspokoić i zapewnić, że zdrowiu i życiu mieszkańców naszej gminy nic nie grozi. Nie ma również zagrożenia dla środowiska…
27 marca burmistrz zgodził się na odzysk odpadów na rekultywację złoża „Wolny Dwór”.
Jak się okazuje, Starosta już 26 lutego wydał decyzję rekultywacyjną dla kopalni żwiru w „Wolnym Dworze”! Natomiast 30 marca wydał pozwolenie na przywóz tej ziemi (a ziemię przywieziono 4 marca!).
Przewodniczący Rady Miejskiej w trybie natychmiastowym skierował wniosek do organów ścigania. Prokurator przyjął sprawę i poprosił o uzupełnienie wniosku do 5 sierpnia.
- Wyniki analiz dwóch prób wykazały przekroczenia standardów jakości dla terenów rolnych – powiedziała Iwona Boruchalska. - Przekroczenia stwierdzono w zakresie: cynku - 2 próby i sumy węglowodorów (1 próba). W związku z powyższym właściciel Kopalni Kruszywa S.C. został ukarany mandatem karnym.
Natomiast ziemia ma zostać usunięta, czego powinni dopilnować zgodnie - starosta i burmistrz.
* * *
GAZETA KOCIEWSKA nr 32
Trefna ziemia do zwrotu
4 marca, po otrzymaniu informacji od policji gminni urzędnicy udali się na działkę 189/2 w Wolnym Dworze. Robili zdjęcia.
„Stwierdzili, że zostały tam dowiezione duże ilości mas ziemnych częściowo już zniwelowane. Ocena ogranoleptyczna gruntu nie wskazywała, aby dowieziona ziemia była skażona lub zanieczyszczona. Tego samego dnia pismem powiadomiono Urząd Marszałkowski, Starostwo Powiatowe oraz właścicieli nieruchomości o niezgodnym z prawem pracach rekultywacyjnych” – napisał 23 marca burmistrz Skarszew Dariusz Skalski w informacji na urzędowej stronie i skarszewskiej kablówce.
Dezaprobata władz lokalnych
Burmistrz Skarszew wziął udział 19 marca w spotkaniu zorganizowanym w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Tam burmistrzowie i wójtowie gmin, do których transportowano ziemię wyrazili dezaprobatę dla działań inwestora, który nie powiadomił wcześniej władz gminnych o zamiarze transportu i składowania ziemi na ich terenie. Włodarze otrzymali zapewnienie od inwestora i wykonawcy robót, że ziemia z wykopów pod stadion jest glebą organiczną bez jakichkolwiek zanieczyszczeń. Zostało to potwierdzone wynikami badań laboratoryjnych przedstawionych przez Krzysztofa Golmento.
- Jeżeli okazałoby się, że przywieziona ziemia przekracza choć w niewielkim stopniu normy dopuszczalne, należy ją niezwłocznie wywieźć - stwierdził Ryszard Trykosko prezes spółki BIEG 2012 (to zapisała Karolina Ulińska w notatce ze spotkania w UM Gdańsk).
Burmistrz Skalski w komunikacie do mieszkańców napisał, że służby Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego pobrały dodatkowo próbki ziemi m.in. z Wolnego Dworu i niezwłocznie po otrzymaniu tych wyników zostaną one podane do publicznej wiadomości.
Nie wiadomo co pobrały służby Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Natomiast służby Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku nic nie pobrały.
Burmistrz: nic nam nie grozi
Po tym spotkaniu burmistrz Skalski 23 marca opublikował na stronie skarszewy.pl i kablówce komunikat:
„(…) W ostatnim czasie na terenie naszej gminy miał miejsce wzmożony ruch dużych samochodów ciężarowych wożących ziemię spod budowy stadionu narodowego w Gdańsku. Wzbudziło to zrozumiałe zaniepokojenie części społeczeństwa. Zachodziły obawy, że dowożona ziemia może być zanieczyszczona lub wręcz skażona. Władze gminy zareagowały natychmiast. Pracownicy Urzędu Miejskiego w Skarszewach pojechali na miejsce składowania ziemi, wyrobisko po żwirowni w Wolnym Dworze. Została wykonana dokumentacja zdjęciowa, powiadomiono Urząd Marszałkowski w Gdańsku oraz Starostwo Powiatowe w Starogardzie Gd. Policja wszczęła w tej sprawie dochodzenie. Chciałbym Państwa uspokoić i zapewnić, że zdrowiu i życiu mieszkańców naszej gminy nic nie grozi. Nie ma również zagrożenia dla środowiska”.
Parę dni później (27 marca) burmistrz pozytywnie zaopiniował wniosek o udzielenie zezwolenia na prowadzenie działalności w zakresie odzysku odpadów na cele rekultywacji, złoża „Wolny Dwór”.
Zapewnienia, że ziemia nie jest szkodliwa
Przewodniczący Rady Miejskiej miał przeczucie.
- Dotarła do mnie informacja, iż w Letniewie stwierdzono, że ta ziemia nie jest bezpieczna. Dalej do nas trafia. Prosiłem panów burmistrzów, aby dopilnowali badań – powiedział 29 kwietnia Andrzej Flis podczas XXXII Sesji RM w Skarszewach. - Czy zbadano tę ziemię? Na czyje pozwolenie ziemia jest dalej wożona do Skarszew?
Zastępca burmistrza Skarszew, Zygmunt Wiecki na sesji zapewnił, że gmina ma dwa badania. Powiedział: „Ta ziemia nie jest szkodliwa. Pozwolenia na wywóz do byłej żwirowni nie daliśmy”.
Warto podkreślić, że 27 marca burmistrz Skalski zgodził się na odzysk odpadów na rekultywację złoża „Wolny Dwór”.
Starosta dał przyzwolenie!
Na sesji 29 kwietnia przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Flis poprosił o wszczęcie postępowania w sprawie ziemi z mogilnika w Letnicy i zawiadomienie policji. Atmosfera na sali stawała się coraz bardziej gorąca, punkt krytyczny przekroczyła, gdy radnych poinformowano, że... wywożący mają zgodę starosty.
Jak się bowiem okazuje, Starostwo już 26 lutego wydało decyzję rekultywacyjną dla kopalni żwiru w Wolnym Dworze! Natomiast 30 marca wydało decyzję zezwalającą na przywóz tej ziemi (a ziemię przywieziono 4 marca!).
Gminna władza, ustami swoich fachowców, zapewniała radnych na sesji i na komisjach, i społeczeństwo w mediach, że w tej sprawie wie wszystko i zgody na wywóz nikt nie ma…
Sołtys walczy
Zbulwersowany problemem Stanisław Bukowski, sołtys Wolnego Dworu, zaalarmował na sesji, że wznowiono przywóz ziemi. Narzekał, że nie ma zabezpieczenia i oznakowania przy żwirowni. - Widziałem jak kilkanaście łódek ziemi trafiło do żwirowni. Ziemia wysypywana jest do wody i zaraz zasypywana. Nikt z osiedla koło nas nie chce tej ziemi.
Naczelnik WGIiOŚ Ryszard Muchowski od menedżera projektu usłyszał, że do Skarszew wywożone są „grunty rolne przeznaczone do rekultywacji”.
- Wożą nocą, bo jest mniejszy ruch – tłumaczył Muchowski, nie widzący w wywózce nic podejrzanego. - Nie możemy dać się zwariować
- Sypią zgodne z dokumentacją? Sprawdzenie to obowiązek urzędu – przypomniał A. Flis. - Czy musimy czekać na klęskę, aby podjąć temat?
Próbek nie było!
30 kwietnia burmistrz Skalski wystąpił do Starostwa Powiatowego o przeprowadzenie kontroli robót rekultywacyjnych na działce 189/2. 6 maja napisał do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku. Chciał wyników badań próbek ziemi z Letnicy pobranych w Wolnym Dworze 10 marca i wyników próbek gruntów wywiezionych na inne tereny.
Piotr Trybaszewski, zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska 12 maja odpowiedział, że w Wolnym Dworze WIOŚ nie dokonał poboru prób do analiz.
Mieszkańcy „czują gniew”
W Polska Dzienniku Bałtyckim red. Dorota Abramowicz napisała, że mieszkańcy Wolnego Dworu, mówiąc "stadion, czują gniew” i przypomniała szczegóły sprawy.
- Szybko wyszło na jaw, że transport odbywa się bez niezbędnych pozwoleń – stwierdziła Abramowicz. - Wezwano policję, a władze gminy powołały specjalną komisję. Zrobiło się naprawdę gorąco. Urzędnicy przyjeżdżali do Wolnego Dworu, robili zdjęcia, rozmawiali z ludźmi. A teraz jest cisza.
Radni do prokuratora
Na sesji Rady Miejskiej w Skarszewach, 3 lipca, Komisja Rolnictwa zawnioskowała o skierowanie sprawy wywozu ziemi do prokuratury, z zaznaczeniem, że zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa. Rada 9 głosami „za” i 4 wstrzymującymi się wniosek przyjęła. Przewodniczący Andrzej Flis w trybie natychmiastowym skierował wniosek do organów ścigania. Prokurator przyjął sprawę i poprosił o uzupełnienie wniosku do 5 sierpnia. Najważniejsze dla prokuratury jest, czy ta ziemia jest czy nie jest skażona.
- Zawiadomienie nie jest do końca pełne – powiedział nam 29 lipca Jarosław Kembłowski, prokurator rejonowy w Starogardzie Gd. - W pierwszej dekadzie sierpnia zostanie podjęta decyzja procesowa, czy będzie wszczęte postępowanie przygotowawcze, czy będzie odmowa. Aktualnie trwają czynności sprawdzające pod kątem art. 183 par1 Kodeksu Karnego: kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, dokonuje odzysku, transportuje odpady lub substancje w takich warunkach i taki sposób, że może to grozić życiu lub zdrowiu dla osób w świecie roślinnym, zwierzęcym podlega karze od 3 miesięcy do lat pięciu.
30 lipca Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska 30 lipca przekazał wyniki kontroli do starosty i burmistrza. Obaj panowie mają „podjąć działania zgodnie z kompetencją”.
Obowiązek zrekultywowania gruntów
Kontrola w spółce prowadzącej rekultywację części działki nr 189/2 złoże „Wolny Dwór” została zakończona 28 lipca.
- W trakcie kontroli stwierdzono, że firma Kopalnie Kruszywa S.C. W. Jelionek, A. Nosowski prowadzi rekultywację przedmiotowej działki z wykorzystaniem odpadów przyjętych od Przedsiębiorstwa Transportowo - Handlowego Met - Trans pochodzących z terenu budowy stadionu Baltic Arena w Gdańsku – Letniewie. Firma jest uprawionym odbiorcą odpadów - powiedziała Iwona Boruchalska naczelnik Wydziału Inspekcji WIOŚ w Gdańsku.
Na prace ziemne, z wykorzystaniem odpadów, spółka ma decyzję Starosty Powiatowego w Starogardzie Gdańskim (z 26.02.2009 r.) nakładającą „obowiązek zrekultywowania i zagospodarowania gruntów ze złoża w „Wolnym Dworze” na części działki nr 189/2”. Decyzja potem została częściowo zmieniona (27.04.2009 r.) - kierunek rekultywacji rolny i rolno-wodny.
Odpady z grupy B
Decyzja starosty dopuszcza wykorzystanie odpadów w celu wypełnienia głębokich wykopów i złagodzenia skarp. Spółka ma także kolejną decyzję starosty Leszka Burczyka (z 30.03.2009 r.) zezwalającą na odzysk odpadów do przeprowadzenia całej rekultywacji w łącznej ilości 150 000 Mg/rok. Wniosek o udzielenie zezwolenia na prowadzenie działalności w zakresie odzysku odpadów na cele rekultywacji złoża „Wolny Dwór” został pozytywnie zaopiniowany przez Burmistrza Skarszew (postanowienie z 27.03.2009 r.).
Zgodnie z art. 104 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. „Prawo ochrony środowiska” gleba i ziemia używana do prac ziemnych powinny odpowiadać standardom jakości określonym w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 9 września 2002 r. w sprawie standardów jakości gleby oraz standardów jakości ziemi. Rozporządzenie określa wartości graniczne w odniesieniu do przeznaczenia terenu zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy. Wobec powyższego gleba i ziemia stosowana do rekultywacji o kierunku rolnym i rolno - wodnym powinna odpowiadać standardom jakości dla gruntów rolnych (grupa B), określonych ww. rozporządzeniem.
Przekroczenia standardów
W ramach czynności kontrolnych WIOŚ zostały pobrane trzy próby gleby z rekultywowanej części działki. Analizy zostały wykonane w Laboratorium WIOŚ w Gdańsku z urzędu.
- Wyniki analiz dwóch prób wykazały przekroczenia standardów jakości dla terenów rolnych – powiedziała Iwona Boruchalska. - Przekroczenia stwierdzono w zakresie: cynku - 2 próby i sumy węglowodorów (1 próba). W związku z powyższym właściciel Kopalni Kruszywa S.C. został ukarany mandatem karnym.
Jednocześnie PWIOŚ wystosował stosowne zarządzenie pokontrolne z terminem wykonalności od dnia otrzymania zarządzenia.
Odpady do usunięcia
Właściwym organem do wydania z urzędu decyzji nakazującej usunięcie odpadów jest burmistrz Dariusz Skalski. Ma obowiązek nakazać posiadaczowi odpadów usunięcie odpadów „z miejsc nie przeznaczonych do ich składowania lub magazynowania, wskazując sposób wykonania tej decyzji”.
- Na podstawie art. 379 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska, starosta oraz burmistrz sprawują kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska w zakresie objętych właściwością tych organów, w tym przypadku wydanych przez siebie decyzji administracyjnych – dodaje naczelnik Iwona Boruchalska.
* * *
Gmina Gdańsk, działając poprzez Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012 (BIEG 2012) Sp. z o.o., umową z dnia 2 grudnia 2008 r. przekazała wykonanie robót budowlanych na terenie inwestycji Baltic Arena w Letniewie firmie WAKOZ Sp. z o.o. Firma WAKOZ, umową z dnia 12 stycznia 2009 r. wykonanie prac związanych z likwidacją dawnego składowiska odpadów – tzw. górotworu, zlokalizowanego na terenie budowy, przekazała
Przedsiębiorstwu Transportowo – Handlowemu Met - Trans. PTH Met – Trans ziemię wywoził do gmin: Żukowo, Pszczółki (tu zasypano stawek koło ujęcia wody pitnej), Skarszewy i Pruszcz Gd.
(Wykorzystałem materiały od burmistrza i radnych Klubu Radnych RM Skarszewy, WIOŚ,, Polska Dziennik Bałtycki).
Reklama
Sprawa dla prokuratora. Mandat za trefną ziemię z gdańskiego mogilnika Baltic Arena
KOCIEWIE/WOLNY DWÓR. Sprawa podejrzanej ziemi z Letnicy wywożonej nocami na teren byłej żwirowni w Wolnym Dworze trafiła do prokuratora. Potwierdziły się przypuszczenia mieszkańców i radnych. Z protokołu po kontroli inspektorów WIOŚ wynika, że ziemia ta powinna zostać usunięta. Analizy dwóch prób wykazały bowiem przekroczenia standardów jakości składowanej ziemi dla terenów rolnych (za dużo cynku i sumy węglowodorów). Czy ziemia przywieziona z gdańskiego mogilnika zostanie usunięta?
- 08.08.2009 09:10 (aktualizacja 16.08.2023 23:29)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze