Z naszych ustaleń wynika, że na miejscu pracuje kilkudziesięciu policjantów z oddziału prewencji, policjanci patrolowo-interwencyjni, a także funkcjonariusze operacyjni. Jak mówi rzecznik starogardzkiej policji asp. sztab. Marcin Kunka, są to rutynowe działania związane z zabezpieczaniem przejazdu uczestników wydarzenia sportowego. Nie doszło do bójki, nikt nie został ranny - uspokaja oficer prasowy.
Mundurowi nagrywają każdy samochód wjeżdżający i wyjeżdżający z parkingu pod halą dawnego Agro Kociewia. Większość pojazdów ma trójmiejskie tablice, ale znalazły się także samochody z powiatu tczewskiego, kościerskiego, włocławskiego czy iławskiego. Część mundurowych wyposażona jest w długą broń gładkolufową.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze