W sobotę o godzinie 12.35 dyżurny nowodworskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 19-letniego mężczyzny, który kąpał się w morzu.
Zniknął 30 metrów od brzegu
Z relacji świadków wynika, iż mężczyzna wyszedł do morza na odległość około 30 metrów od brzegu, a woda sięgała mu do pasa. W pewnym momencie osoby z nim przebywające straciły go z oczu.
- Na miejscu natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową, w której udział wzięli Policja, Państwowa Straż Pożarna, SAR, WOPR. Działania były prowadzone w wodzie, jak i na lądzie – poinformował rzecznik policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, zaginiony 19-latek pochodził z Borzechowa.
Przyczyny jego utonięcia nie są na razie znane.
Przypominamy, że od początku lipca w wodzie utonęło już 159 osób, z czego 84 w sierpniu.
Zachowajmy szczególną ostrożność!
Sprzyjająca pogoda, wysokie temperatury i słońce sprawiają, że właśnie nad wodą wypoczywamy najchętniej. Jednak jezioro, rzeka czy morze to nie tylko relaks i odpoczynek, ale także mnóstwo zagrożeń. To przede wszystkim tutaj liczy się pilna uwaga i przezorność wypoczywających. Przecenienie własnych umiejętności podczas kąpieli i niedostateczna opieka nad dziećmi mogą być tragiczne w skutkach. Przy okazji letnich wycieczek i aktywnego wypoczynku - o tragedię nietrudno.
Wraz z policją i ratownikami WOPR-u apelujemy do wszystkich o szczególną ostrożność nad wodą. Chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią!
Napisz komentarz
Komentarze