Kociewski Magiel: Nie wiem, co to znaczy wstać w złym humorze
Bohaterką naszego dzisiejszego wywiadu jest osoba, o której powiedzieć można, że jest wulkanem energii i uśmiechu. Na co dzień, już od dekady, pełni ważną funkcję w starogardzkim Urzędzie Miasta, lecz na Kociewiu kojarzona jest głównie z imprezami, które prowadzi. Tak, nasza rozmówczyni jest doskonałą konferansjerką. Wiecie już o kim mowa? Chodzi oczywiście o Dorotę Piechowską. Z zawodu jest nauczycielką języka polskiego, a mieszka w malowniczej miejscowości o nazwie Mirotki, jak sama mówi – w środku Kociewia. Jest żoną, matką dwóch córek i ciocią. Związana organizacyjnie m.in. z Kongresem Kociewskim i Kociewskimi Targami Wydawniczymi.
20.10.2018 10:00