czwartek, 25 kwietnia 2024 02:13
Reklama

Tragedia w Bytoni. 22 - latek zmarł na miejscu

Dzisiaj około godziny 11.00. na jednej z prywatnych posesji w miejscowości Bytonia koło Zblewa doszło do tragicznego zdarzenia.
Tragedia w Bytoni. 22 - latek zmarł na miejscu

Z nieoficjalnych informacji wynika, że 22 - letni mężczyzna, który przywiózł drzewo do klienta i rozładowywał je z przyczepy, przypadkowo zahaczył o linię wysokiego napięcia. Niestety mężczyzna zmarł. Na miejscu pracuje policja, prokurator oraz energetycy.


Aktualizacja:
– Zgłoszenie wpłynęło około godziny 10.06. Działania straży pożarnej głównie dotyczyły zabezpieczenia lądowiska pod Lotnicze Pogotowie Ratunkowe – informuje kpt. Karina Stankowska, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starogardzie Gdańskim. – Na miejscu pracowali ratownicy medyczni, którzy prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową. W linii energetycznej wyłączony został prąd. 50 metrów od miejsca zdarzenia wylądował śmigłowiec. Niestety lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Dalsze działania prowadziła policja, prokuratorzy i pogotowie energetyczne. 
 

- To był młody i bardzo pracowity chłopak – powiedział nam jeden z sąsiadów. – Pracował od rana do wieczora, nie bał się żadnego wyzwania. To bardzo trudne dla nas wszystkich. Przemek To był bardzo dobry chłopak. Do tego wypadku doszło, kiedy przeładowywał drewno z samochodu na przyczepę. Najpierw na miejsce przybyło pogotowie, później straż, policja i energetycy. Widziałem, jak reanimowali go na przyczepie, to naprawdę bardzo przykre – dodał sąsiad, znajomy chłopaka. 

Aktualizacja:
- Operator dźwigu, tak zwanego HDSa, prawdopodobnie zahaczył o linię energetyczną. W wyniku tego zdarzenia, mężczyzna został porażony prądem. Na miejscu prowadzona była reanimacja. Niestety nie udało się go uratować. Pracujący na miejscu policjanci przeprowadzili czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Na miejscu pracował również Powiatowy Inspektor  Pracy. 22 letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Jego ciało przekazane zostało na sekcję zwłok. Policjanci wyjaśniają bliższe okoliczności tej sprawy – powiedział asp. sztab. Marcin Kunka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gd. 
 



Podziel się
Oceń

Reklama