piątek, 5 grudnia 2025 10:35
Reklama

Zabrali na Ukrainę piękne wrażenia

W ramach Projektu „Lato z Polską 2012”, w Zespole Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Praktycznego im Józefa Wybickiego w Bolesławowie, w czerwcu, gościła młodzież z Ukrainy: 16 chłopców, 21 dziewcząt i cztery opiekunki. Byli zachwyceni Polską.
Zabrali na Ukrainę piękne wrażenia

Polacy z Ukrainy

W grupie byli mieszkańcy Lwowa z parafii św. Antoniego i młodzież z Siemianówki. Wszyscy w wieku od 10 do 16. Przeważali uczniowie 9 – klasowej polskiej szkoły podstawowej.

- Nasza szkoła jest polska, językiem wykładowym jest język polski. Maturę też zdajemy po polsku – mówili. - Część z nas będzie chciała się tu kształcić w Polsce, i studiować.

Młodzież, podczas uroczystej kolacji powitalnej przywitał wicestarosta starogardzki Kazimierz Chyła i zaprosił do Starogardu, na spotkanie ze starostą, Leszkiem Burczykiem.

- To było fajne spotkanie - wspominają młodzi. - Pan starosta ugościł nas czekoladkami. Wszyscy tu dla nas tacy mili. Od pana dyrektora Porte'e dostaliśmy polskie szaliki kibica. I opisali nas w Gazecie Kociewskiej.

Program

Duże wrażenie na gościach z Ukrainy zrobił Malbork.

- My byliśmy w Gniewie, i tam też się podobało, i w Pelplinie z księdzem Kamilem, w katedrze. Ksiądz w Starogardzie kupił nam lody. Ten domek „ma głowie” w Szymbarku taki ładny był, i Skarszewy, Sopot, Gdańsk, Westerplatte, i ta rzeka Wierzyca i wieża z widokiem. Dwa razy pływaliśmy statkiem. Najbardziej podobało się w Aguaparku i na zakupach w Galerii.

- Z planowanych dwóch godzin w Aguaparku zrobiły się trzy – wtrąca dyr. Alfred Porte'e

- I my pojechali by tam jeszcze – dodają najmłodsi uczestnicy wycieczki. - I jeszcze żeby było więcej czasu na zakupy i jeżdżenia na koniach...

Wszystko takie piękne

Pałac po Modrowach, dziś siedziba szkoły, ma 120 lat.

- Tu, w tej pięknej sali, przy tym dużym stole omawiamy to co dla szkoły najważniejsze, tu podsumowujemy co zrobiliśmy i co przed nami Tu układaliśmy plan waszego pobytu i tu spotykamy się dziś po raz ostatni. Chciałbym abyście zabrali od nas same pięknie wrażenia – prosił dyrektor Porte'e.

- My dziękujemy za gościnę, że wszystko takie było piękne i ludzie dobrzy. - mówiła Wiktoria.- Pan dyrektor bardzo otwarty dla nas. W imieniu całej grupy dziękujemy panom starostom, dyrektorowi, pani Kasi - kierowniczce internatu, panu Zbyszkowi - kierownikowi gospodarczemu i pani Danusi - kierownikowi gospodarstwa. My od was otrzymaliśmy niesamowite wrażenia.

Pałacowe wzruszenia

Potem była niespodzianka. Wzruszająca. Młodzi zaśpiewali piosenkę, której refren brzmiał: „Niech Bóg was strzeże i od złego broni...”. Dalej były „Hej Sokoły”, tak szczególnie tego dnia nam bliskie bo i o żalu za dziewczyną i tą zieloną Ukrainą, tak polskiemu sercu bliską.

W tym śpiewie odezwała się ta polska krew płynąca w żyłach tych młodych ludzi, ta miłość do kraju, wychowanie w katolickich rodzinach i szacunek dla ludzi, dla Boga.

Oni przed każdym posiłkiem, i po, radośnie się modlili.

- Uczymy się na katechezach różnych modlitw, a potem już tak się modlimy i śpiewamy z potrzeby serca .

- Są to dzieci z rodzin polskich i mieszanych polsko - ukraińskich – wyjaśniały opiekunki. - Część dzieci nawet kilka razy była już w Polsce. Przyjazdy umożliwia Karta Polaka.

Powiedzieli

- Młodzi Ukraińcy nie narzekali na pogodę. Program pobytu mieli bogaty – mówi Katarzyna Piekarz, kierownik internatu szkoły.

- To była jedna z najbardziej fantastycznych grup jakie gościły w naszej szkole – ocenił dyr. Alfred Porte'e. - Takiego wyśpiewanego podziękowania w życiu nie dostałem.

- Te spotkania kształcą język – mówi Marta Bren opiekunka grupy. - Młodzież była pod wrażeniem zamku w Malborku. Zaskoczyło ich, że jest największy na świecie.

- Nasz przyjazd zorganizowała parafia św. Antoniego we Lwowie – przypomina Wiktoria Hawryszkiw. - Przy parafii są siostry sercanki. Prowadzą scholę i katechezy. Ja mam rodziców i dziadków z dwóch stron polskiej i ukraińskiej. W domu mówimy po polsku.

- Nasi goście świetnie mówili po polsku – chwali starosta Leszek Burczyk. - Otwarci, chętnie mówiący o sobie, naszych wzajemnych relacjach. Byłem tym zbudowany. Stworzyliśmy młodzieży dobre możliwości wypoczynku w kraju ich ojców. Jesteśmy otwarci, współpracujemy z fundacją Macieja Płażyńskiego i co roku przyjmujemy na wypoczynek takie grupy. To nie tylko promocja regionu, ważniejsze jest utrzymywanie dobrego kontaktu z Polonią.

Dla Wiktora Podgórnego, ucznia z Siemianówki, to czwarty pobyt w Polsce. - Jeździłem już do Krakowa, Międzywodzia, Kalwarii i Kielc. Najładniej było w Krakowie. Podoba mi się Polska. Bardzo.

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wiesiek 15.07.2012 18:38
Tak, tak, w tej szkole jest cały rok jedna wielka impreza tylko nauki nie za dużo... To szkoła z tradycjami, ale teraz zamiast na naukę postawiła na lans. Jestem absolwentem, nie wstydzę się tego, bo kiedyś to była inna szkoła. Teraz to prywatny folwark AP gdzien można mieć wszystko, poza maturą, bo sprawdzają zewnetrzni. A on imprezuje.

ziutek 13.07.2012 10:14
Nic, tylko chwalić i dziękować. Oby więcej takich dobrych wieści.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama