piątek, 5 grudnia 2025 19:43
Reklama

Ciekawa historia, której nie znacie. Dzieje niewielkiej wsi Smoląg

Eugeniusz Cherek o Kociewiu wie prawie wszystko. Teksty, które pisze, zawierają pewne i sprawdzone informacje, do których udaje się dotrzeć jedynie nielicznym. Dzięki jego przekazom możemy poznać fakty, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia, dotyczące miejsca, w którym mieszkamy, bądź okolicznych miejscowości. Eugeniusz Cherek robi to, co kocha, ucząc przy tym pokolenia Czytelników. Dziś na łamach naszej gazety przedstawiamy Wam historię dotyczącą Smoląga.
Ciekawa historia, której nie znacie. Dzieje niewielkiej wsi Smoląg

W Polsce mamy tylko 2 miejscowości o tej nazwie. Wieś położona jest na najniższym obszarze gminy Bobowo. Obszar Smoląga przecina rzeka Węgiermuca. Teren w dużej części jeszcze przed I wojną światową został przekształcony na łąki i pastwiska. Od wschodu i południa miejscowość otaczają niewielkie obszary leśne. Badania archeologiczne i przypadkowe odkrycia pozwalają zakwalifikować miejscowość do najstarszych na obszarze Pomorza. Naukowcy uważają, że odkryty tu grób płaski, kultury dołkowo - grzebykowej świadczy o powstałej tu osadzie neolitycznej 2500 - 1700 lat p.n.e. Znalezione szczątki człowieka posypane były ochrą, namiastką krwi człowieka, którą też polano zmarłą osobę. Być może uczyniono tak w celach rytualnych. Z rąk Krzyżaków Smoląg otrzymał dokument osadniczy. Miejscowość nazwano wówczas Pechau. Podczas pruskiego zaboru nosiła nazwę Smolong.

Gród zmieniał właścicieli
W walkach przeciwko Krzyżakom brali udział rycerze ze Smoląga: Gotschalk, herbu Leliwa, Hugo, herbu Leliwa oraz Mikołaj, herbu Leliwa. Wszyscy zginęli zabici przez Krzyżaków. W drugiej połowie Smoląg stanowił własność rodziny Achacego Cemy, następnie rodziny Czapskich, a po nich Biedrzyckich.
W 1710 roku z tytułu mesznego dawano bobowskiemu proboszczowi 3 korce żyta i 3 korce owsa (około 120 litrów), od każdej włóki. Biedrzyccy wówczas posiadali 6 włók czyli ponad 200 hektarów. W latach 1775 - 1858 dobra stanowiły własność rodziny Tuchołków herbu szlacheckiego Korzbok.

Gorzelnia parowa w majątku
24 maja 1779 roku bobowski proboszcz ochrzcił syna Michała Tuchołki i Agnieszki zd. Wybickiej, Antoniego Ignacego. Chrzestnymi byli Stefan Tuchołka i Marianna Wybicka. Po Michale Tuchołce, dzierżawcą dóbr smoląskich został Franciszek Chudziński. Majątek liczył wówczas 569 hektarów. Wybudowano tu gorzelnię parową. Na wschód od Smoląga leżała osada - folwark nazywana Smolążkiem. Nazwa tego obszaru zachowała się jedynie w pamięci najstarszych mieszkańców. W administracji urzędowej już nie występuje. Gdy w Pelplinie gospodarowali Cystersi obszar Smolążka należał do nich, nosił nazwę Smoląga Klasztornego. Opat cysterski, Piotr Hingfeld w 1418 roku sprzedał Smolążek i nie istniejącą dzisiaj osadę Bobowski Most (Bobischbrück) braciom o imieniu Błażej, Jan, Michał. W 1650 roku Smoląg Klasztorny przeszedł we władanie syna Zofii Biedrzyckiej, Jana Biedrzyckiego. W drugiej połowie XIX wieku Smolążek użytkowała rodzina Tischirner.

Więcej na ten temat znajdziecie w Gazecie Kociewskiej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama