– Wiemy, że prowadzone są dwa postępowania przez prokuraturę. Jedno dotyczy przede wszystkim składowania odpadów wbrew przepisom.
– O tym kiedyś słyszałem, bo jak panie wiedzą nie byłem pracownikiem ZUOK STARY LAS. Od tego czasu było parę kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Te kontrole nic takiego nie wykazały. Ciężko jest mi się do tego odnosić. Sam chętnie dowiedziałbym się, czego dotyczy wielka afera śmieciowa, bo ani ZUOK STARY LAS, ani STARKOM, nie wiedzą o co chodzi.
– Prokuratura prowadzi dwa połączone postępowania. Związek Gmin Wierzyca i m. in. zawyżanie stawek za wywóz śmieci to jedno z nich.
– O takich zarzutach również już słyszałem. Osobiście kalkulowałem cenę do przetargu, więc wiem z czego ta cena się składa. Wiem jakie są rentowności w tych kontraktach. Poza tym jest to nieograniczony przetarg unijny. Działaniem rynkowym przewoźnika jest tak stawkę kalkulować, żeby przetarg wygrać. Każdy mógł przystąpić do tego przetargu.
– Mieszkańcy są już dość zniesmaczeni tymi częstymi podwyżkami za śmieci.
– I trudno się dziwić. Wydaje się, że uczciwi mieszkańcy muszą płacić za tych, którzy płacenia unikają. System odbioru odpadów został stworzony przez ZGW i opiera się na wysokiej jakości. Przewoźnicy kalkulują ceny na podstawie specyfikacji. Nie zgadzam się z opiniami, że przyczyną problemów ZGW są przewoźnicy. Przecież przeciętna nieruchomość jest wyposażona w 3 pojemniki o łącznej pojemności 0,6 m3. Są one często opróżniane. Nie da się spełnić takich wymogów za niską cenę. Nie wiem, czy ilość wywozów pewnych frakcji nie jest zawyżona.
– Co znaczy "zawyżona"?
- Regulamin utrzymania czystości i porządku jest tak ustalony, że odpady BIO są w trakcie roku wywożone prawie tyle samo razy co pozostały strumień odpadów, tylko, że tych odpadów jest 10 do 20%, a pozostałych jest 80-90%. Jeżeli "śmieciarka" wraz z załągą jedzie po te 15% tyle samo razy co po pozostałą część, to wozi się powietrze. A cena jest za tonę odpadu. Przedsiębiorca kalkulujący uwzględnia wszystkie frakcje. Musi uwzględnić, że gdzieś pojedzie, zbierze pół tony odpadów BIO. Przez cały dzień pracy zarobi więc tyle, ile dostanie za pół tony odpadu. Musi uwzglęniać to w kalkulacji, przy tej zasadzie rozliczania.
Tu się mówi o kontroli firm, że ceny są zawyżone, o zmowach cenowych... Wszystko to słyszałem i chętnie poddam się takiemu badaniu z prokuratury, żeby to w końcu ukrócić. Mało w tych pochopnie stawianych zarzutach merytorycznych argumentów.
Wracając do podwyżek, takim elementem porównawczym dla firm była nieruchomość jednorodzinna. Zanim nowy system wszedł w życie, to koszt obsługi takiej nieruchomości wynosiła ok 59 zł, to zależało od gminy. Dzisiaj jest to 54 zł. Wtedy ktoś otrzymywał za to wywozy odpadów zmieszanych co tydzień oraz po jednym wywozie szkła i plastiku. Dzisiaj są trzy duże pojemniki.
Kiedyś zawierało się umowę z mieszkańcem na określoną wielkość pojemnika a dzisiaj niezależnie od jego wielkości - należy z nieruchomości zamieszkałej odebrać każdą ilość odpadów.
Myślę, że gdyby poprawić ściągalność o 10 - 15% to system narzucony przez ZGW powinien się spiąć. Nasz system jest znacznie lepszy od obowiązującego np. w Gdańsku. Tam są suche i mokre - są to dwie zmieszane frakcje. Surowce dziś tak naprawdę można rozdzielać, bo jest papier, plastik, szkło a to idzie do jednego pojemnika. Potem sortownia to posegreguje. Można też iść śladem innych miast i z surowców wyłączyć szkło i tworzywa. Jeżeli my po surowce jedziemy 26 razy w roku, to wystarczy w ramach tych częstotliwości zmniejszyć wywozy i porozdzielać na poszczególne frakcje. To już będzie poprawa jakości.
– Sądzi Pan, że jest teraz czas na tego typu kombinacje w Związku? Bo chyba ZGW nam się mocno sypie?
- Idea Związku jest fajna. Z przykrością i obawą obserwuję rozpad związku. Myślę, że należy związek naprawiać, korygować jego działania. Kiedy gminy będą same organizować odbiór odpadów - nie unikną problemów ZGW. A przecież to gminy stanowią najwyższy organ ZGW.
- Siedzieli i patrzyli, ale to już trwa niemal dwa lata.
- Być może. Przewoźnicy wiedzieli o podwyżkach jak przeczytali specyfikację, a już na pewno po rozstrzygnięciu przetargów. Wiedzieli co trzeba wkalkulować w cenę. Należy pamiętać, że przewoźnicy mają umowy na 45 miesięcy i wydali miliony złotych, żeby ten system obsłużyć. Nagle zleceniodawca z jakiegoś powodu przestaje zlecać, to te wszystkie firmy mają roszczenia i ktoś im musi poniesione nakłady zwrócić.
Dalszą część wywiadu z Rafałem Etmańskim znajdziecie w bieżącym wydaniu Gazety Kociewskiej!




![[AKTUALIZACJA] : Policjanci poszukują 15-letniej Oliwii. Jej życie może być zagrożone! [AKTUALIZACJA] : Policjanci poszukują 15-letniej Oliwii. Jej życie może być zagrożone!](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-aktualizacja-policjanci-poszukuja-15-letniej-oliwii-jej-zycie-moze-byc-zagrozone-1765590140.jpg)























![[FOTO] Pożar w areszcie i rozróby z udziałem agresywnych pseudokibiców - były to tylko ćwiczenia [FOTO] Pożar w areszcie i rozróby z udziałem agresywnych pseudokibiców - były to tylko ćwiczenia](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-foto-pozar-w-areszcie-i-rozroby-z-udzialem-agresywnych-pseudokibicow-byly-to-tylko-cwiczenia-1764881475.jpg)


![[AKTUALIZACJA] PILNE: Alarm bombowy na Dworcu Gdańsk Główny. Ruch pociągów wstrzymany [AKTUALIZACJA] PILNE: Alarm bombowy na Dworcu Gdańsk Główny. Ruch pociągów wstrzymany](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-pilne-alarm-bombowy-na-dworcu-gdansk-glowny-ruch-pociagow-wstrzymany-1763998014.jpg)


![[FOTO] PILNE: Pożar budynku wielorodzinnego przy ulicy Jagiełły. Na miejscu liczne siły i środku straży pożarnej [FOTO] PILNE: Pożar budynku wielorodzinnego przy ulicy Jagiełły. Na miejscu liczne siły i środku straży pożarnej](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-foto-pilne-pozar-budynku-wielorodzinnego-przy-ulicy-jagielly-na-miejscu-liczne-sily-i-srodku-str-1763573162.jpg)


Napisz komentarz
Komentarze