piątek, 5 grudnia 2025 19:44
Reklama

Co się na Kociewiu kręci? Dawne wiatraki

Eugeniusz Cherek znany jest ze swej pasji do odkrywania tajemnic i historii związanych z regionem Kociewia. Specjalnie dla naszych Czytelników postanowił podzielić się swymi opracowaniami dotyczącymi ciekawostek, o których niewielu mieszkańców wie. Dzisiaj o historii wiatraków w naszym regionie. Zachęcamy do lektury! 
Co się na Kociewiu kręci? Dawne wiatraki

Pierwsze wzmianki o pojawieniu się wiatraków, czyli młynów wietrznych na ziemiach polskich pochodzą z II połowy XIII wieku. Zapis z 1289 roku książąt pomorskich na rzecz Cystersek w Szczecinie informuje o istnieniu wiatraka. W XV stuleciu wiatraki pojawiły się na północy Polski. Na Kociewiu pierwsze wiatraki zbudowano pod koniec XV wieku. Na południu Polski pojawiły się o wiele później w XVII wieku.

Okolice Starogardu
Najwięcej wiatraków w okolicy Starogardu znajdowało się w Dąbrówce. 2 koźlaki na wzgórzach na północ od wsi. Jeden murowany – holenderski na pobliskim majątku Chmielewskich na Żabiankach. Dwa wiatraki stały na zachodnim wzgórzu Skórcza. Niemal w każdej miejscowości, gdzie było wzgórze górujące nad osadą stał wiatrak. Do dzisiaj na Kociewiu zachowały się jedynie 2 wiatraki. Jeden murowany, holenderski w Piasecznie oraz w Tczewie.
Tczewski obiekt posiada bardzo rzadko spotykane pięcioramienne skrzydło. Typ wiatraka to holender głowicowy, charakteryzujący się nieruchomym murowanym korpusem o podstawie sześcioboku, na którym mocowana jest obracana na łożysku bryła dachowa ze śmigłami. Na czapie po przeciwległej stronie w stosunku do dużych skrzydeł znajduje się wiatraczek, który za pomocą przekładni zębatych wykonanych z drewna regulował samoczynnie ustawienie się czapy w stosunku do wiatru. Drewniana czapa poruszała się na żeliwnych rolkach posuwających się po żeliwnym pierścieniu umocowanym na nieruchomej części wiatraka. Wiatrak został zbudowany, w 1806 r. Został zrekonstruowany w 1950 r., a od 1983 r. jest własnością prywatną.

Mobilny wiatrak z Więcków
Zbudowany w latach 30-tych XX wieku przez Franciszka Kiwacza. Resztki tego niezwykłego obiektu odnaleziono siedem lat temu na jednym z podwórek. Franciszek Kiwacz pochodził z rodziny więckowskich bartników i rolników. Od zawsze pociągała go technika a stworzenie mobilnego wiatraka wydawało się wielkim wyzwaniem. Konstruktor wiatraka żył z renty wojskowej za udział w pierwszej wojnie światowej. Wspominano na wsi, że przejazd ogromnego wozu – wiatraka był prawdziwym wydarzeniem. Zwłaszcza jak na koźle siedział jego konstruktor, który przygrywał sobie na akordeonie. W ubiegłym roku Piotr Martin, gdańszczanin, który sprowadził się do Więcków, odtworzył replikę dawnego wiatraka. W mobilnym wiatraku mieścił się nie tylko młyn, przy pomocy którego Franek Kiwacz mógł w każdym miejscu wyprodukować mąkę. - Napęd dawał też możliwość ubijania masła, piłowania drewna, a nawet prania bielizny!

(...) Cały artykuł ukazał się w 15. numerze Gazety Kociewskiej, z dn. 13 kwietnia 2016 roku. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ralf Deal 03.12.2018 21:07
Maintain the great work and generating the crowd! Feel free to visit my web blog; 2600 zł brutto

2600 zł brutto 03.12.2018 21:07
Thanks for the marvelous posting! I really enjoyed reading it, you're a great author. I will be sure to bookmark your blog and definitely will come back very soon. I want to encourage yourself to continue your great work, have a nice afternoon! http://iyc2014.org/y9ee5

Iwona 17.09.2018 22:42
Jeszcze jeden wiatrak na Kociewiu, który nie został wspomniany w artykule, znajduje się w Nowem nad Wisłą. Jest to wiatrak holender, bardzo podobny do wiatraka w Piasecznie.

20.04.2016 15:20
Wszędzie gdzie okiem sięgnąć.Są wstrętne i niszczą krajobraz. Stawianie ohydnych wiatraków to polska cecha. A prąd coraz droższy.

20.04.2016 14:06
i można.... MOŻNA ;)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama