Ktoś kręci się pod szkołą i obserwuje dzieci. Kim jest podejrzany typ?

Pierwsze sygnały o tym, że coś niepokojącego dzieje się przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 4 w Starogardzie Gd. otrzymaliśmy już w połowie września br.

Mężczyzna obserwuje dzieci?
Początkowo były to jednak tylko podejrzenia obawiających się o bezpieczeństwo swych dzieci rodziców. Jak mówili, warto jednak ostrzec innych rodziców, by zwracali większą uwagę na to, kto kręci się przy szkole.
- Gdy odbierałam syna ze szkoły, miałam wrażenie, że jakiś mężczyzna dziwnie się tu kręci – słyszeliśmy we wrześniu od kobiety, która chciała zachować anonimowość. – Niby nic, ale jakoś tak podejrzanie długo się przyglądał dzieciakom.
Jakiś czas później otrzymaliśmy jeszcze dwa telefony o podobnym charakterze.
- Przed główną bramą stał ostatnio jakiś taki dziwny mężczyzna, widać było, że nie był niczyim rodzicem i nie czekał za swym dzieckiem po prostu pod szkołą... – mówił ojciec jednej z uczennic w PSP nr 4. – Gdy zacząłem mu się przyglądać odszedł dość pośpiesznie. Rodzice powinni zachować czujność, nie brakuje teraz degeneratów i psychopatów, wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do nieszczęścia. Lepiej dmuchać na zimne – dodał nasz Czytelnik.
Inny głos ze strony naszych Czytelników mówił o tym, że podejrzany mężczyzna kręci się przy bocznym wejściu, od strony ul. Pomorskiej.

Policja ma zgłoszenie
Spostrzeżenia rodziców miały zostać również zgłoszone w szkole oraz na policji.
- W poniedziałek na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że w rejonie jednej ze szkół, poza jej obszarem, siedzi jakiś mężczyzna, który przygląda się dzieciom ćwiczącym na lekcjach w-f – wyjaśnił st. asp. Marcin Kunka, oficer prasowy KPP Starogard Gd.
Jak dowiadujemy się dalej, gdy policjant zapytał się, czy owy mężczyzna znajduje się na wspomnianym terenie, otrzymał odpowiedź przeczącą. Wobec tego funkcjonariusz poinstruował kobietę, że gdyby zauważyła ponownie wspomnianego mężczyznę, ma zawiadomić niezwłocznie policję. Informacja ta została przekazana również dzielnicowemu, tak, by teren ten został objęty szczególnym nadzorem w trakcie obchodów. Dodatkowo w tamtym rejonie wzmożone zostały patrole prewencyjne. Jak zaznaczył oficer prasowy starogardzkiej policji, informacja na temat mężczyzny obserwującego dzieci pod szkołą nie została na dzień dzisiejszy potwierdzona, jednak nie oznacza to, że czynności w tej sprawie zostały wstrzymane.
- Policjanci prowadzą w tym zakresie ścisłą współpracę ze szkołą – dodał st. asp. Marcin Kunka z KPP w Starogardzie Gd.

Dyrektor: „Nic złego się nie dzieje”
Z informacji uzyskanych bezpośrednio u dyrekcji wspomnianej szkoły, nie ma w tym momencie powodów, by wzbudzać panikę wśród rodziców czy tym bardziej uczniów.
- Nikt tutaj się już nie kręci, sprawa została zgłoszona na policję – tłumaczy Iwona Lewandowska, dyrektor PSP nr 4 w Starogardzie Gd.

Reklama