piątek, 5 grudnia 2025 05:01
Reklama
Jak wizja niemieckiego księdza połączyła trzy lokalne społeczności z powiatu tczewskiego?

Rodziny Kolpinga w powiecie tczewskim: wspólna misja, różne drogi. Dobro nie rodzi się samo!

Trzy różne miejscowości, trzy odmienne środowiska i jedna idea, która przetrwała ponad 150 lat. Wizja niemieckiego kapłana, bł. Adolfa Kolpinga, wciąż realnie zmienia życie mieszkańców Tczewa, Subków i Swarożyna, pokazując, że wspólnota rodzi się nie z deklaracji, lecz z codziennych działań na rzecz drugiego człowieka.
  • Źródło: Rodzina Kolpinga

Trzy miejsca, jeden kierunek — wspólnota w praktyce

Choć Tczew, Subkowy i Swarożyn to różne środowiska i odmienne potrzeby, wszystkie trzy Rodziny Kolpinga łączy jeden element: przekonanie, że lokalną wspólnotę można wzmacniać poprzez codzienną, bardzo konkretną pracę.

A inspiracją jest postać bł. Adolfa Kolpinga — XIX-wiecznego niemieckiego kapłana i prekursora współczesnej edukacji społecznej.

Dziś jego sposób myślenia — łączenie wiary, odpowiedzialności i troski o innych — nadal inspiruje ludzi w powiecie tczewskim do działania.


 

ZOBACZ [WIDEO] !! ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA FILMU O RODZINIE KOLPINGA !!


 

Tczew: nauczyciele, uczniowie i codzienna praktyka dobra

Rodzina Kolpinga w Tczewie działa przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i jest ściśle związana z Zespołem Szkół Katolickich. Jej trzon tworzą nauczyciele — osoby, które na co dzień wychowują młodych i pokazują im, że dobro zaczyna się od prostych gestów.

— „Większość członków tczewskiej Rodziny Kolpinga to nauczyciele. Głównym celem jest wspieranie szkoły: pomoc uczniom, ich rodzinom, angażowanie w sport, kulturę, wolontariat” — mówi Krzysztof Zieliński, dyrektor szkoły i przewodniczący tczewskiej wspólnoty.

Działania Rodziny mają charakter bardzo praktyczny. Członkowie współorganizują m.in. Orszak Trzech Króli, Bal Wszystkich Świętych, koncerty i kiermasze, akcje „Ogrody Nadziei” dla hospicjum czy zbiórki żywności.

— „To są wspaniałe inicjatywy, które nie zamykają się w murach szkoły. Ci młodzi ludzie są jak ziarno rzucone na tczewską ziemię” — podkreśla ks. Marcin Woelke, duszpasterz parafii i wieloletni prezes lokalnej Rodziny Kolpinga.

Młodzież angażuje się masowo. Uczniowie mówią wprost, że działalność społeczna daje im poczucie wpływu.

— „Wolontariat to nie tylko pomaganie. To także odkrywanie siebie, budowanie wartości” — podkreśla Ania Wojciechowska.

— „Działamy w akcjach charytatywnych, kiermaszach, przygotowujemy paczki dla potrzebujących. To uczy uważności na innych”

— dodaje Antonina Liss.

Dla wielu to życiowa lekcja.

— „Pomagając Domowi Samotnej Matki czy hospicjum, nauczyłam się doceniać to, co mam. To doświadczenie zostaje na długo”

— mówi Zofia Haska.


 W Tczewie Rodzina Kolpinga stała się mostem między szkołą, parafią i młodzieżą — miejscem, w którym wartości przekłada się na realne działanie. A kilkanaście kilometrów dalej, w Subkowach, ta sama idea przybrała zupełnie inną formę, wyrastając z lokalnej historii i dwóch dekad pracy całej społeczności.


 


Subkowy: dwadzieścia lat budowania pokoleń

Subkowska Rodzina Kolpinga to jedno z najprężniej działających stowarzyszeń w regionie. W tym roku obchodzi 20-lecie działalności — i widać, że jest to wspólnota, która dojrzewała wraz z mieszkańcami.

Historia zaczęła się w plebanii, kiedy ówczesny proboszcz zaprosił mieszkańców do stworzenia Rodziny Kolpinga. Dziś działa tu kilkadziesiąt osób, a lokalna kronika pełna jest zdjęć z wydarzeń sprzed lat.

— „Na naszym pierwszym festynie pojawiało się tylko kilka dzieci. Dziś te dzieci mają ponad dwadzieścia lat i same przyprowadzają młodszych”

— wspomina Rafał Cichocki, członek zarządu Stowarzyszenia i Przewodniczący Rady Gminy Subkowy.


 

Wspólnota łącząca pokolenia

— „Dorastałam razem z Kolpingiem — najpierw jako uczestniczka, dziś jako organizatorka. Jestem z tego naprawdę dumna”

— dodaje Patrycja Kussowska.

Członkowie rodziny organizują Festiwal Latawców, Dzień Dziecka, turnieje szachowe, rodzinne warsztaty i inicjatywy kulturalne. W tym roku zrealizowano projekt „Turystycznie wkraczamy w dwudziestolecie”.

— „Rajdy rowerowe po historycznych szlakach pokazały młodzieży, że region ma wiele do opowiedzenia”

— mówi Natalia Ossowska, Przewodnicząca Rodziny Kolpinga.

W Subkowach podkreśla się także rozwój kompetencji społecznych.

— „Gra terenowa była strzałem w dziesiątkę. To był prawdziwy trening umiejętności społecznych, czego dzieciom dziś bardzo brakuje”

— zaznacza Katarzyna Szupryczyńska, nauczycielka.

Subkowska Rodzina Kolpinga nie zwalnia tempa także w jubileuszowym roku. Jak podkreśla jej przewodnicząca, wspólnota już myśli o kolejnych działaniach:

„Chcielibyśmy powtarzać inicjatywy, które realizowaliśmy do tej pory. Ale skoro świętujemy dwudziestolecie, to marzy nam się też coś wyjątkowego — żartujemy, że potrzeba nam trochę ‘pompki’. Pomysły już się pojawiają i myślimy nad tym, co zrobić, żeby ten rok był naprawdę szczególny.”

Zobacz film o Rodzinie Kolpinga w Subkowach 


 

Swarożyn: rodzina, tradycja i troska o wartości

Rodzina Kolpinga w Swarożynie działa od 2014 roku. Jest najmniejsza z tczewskich wspólnot — liczy około dziesięciu osób — ale konsekwentnie skupia się na tym, co najważniejsze: rodzinie, lokalnych tradycjach i trosce o drugiego człowieka.

— „Służba drugiemu człowiekowi to charyzmat Kolpinga, który realizujemy w praktyce”

— podkreśla ks. Piotr Malinowski, prezes swarożyńskiej Rodziny.

Wspólnota angażuje młode rodziny: współorganizuje organizuje pikniki, wypoczynek, styczniowe koncerty kolęd, formacyjne spotkania w sali charytatywnej. Raz w roku zabiera młodzież do Lasu Szpęgawskiego, aby poznawała trudną historię tego miejsca.

— „Chcemy, żeby młodzi przejmowali tradycje i rozumieli, jak ważne są korzenie”

— dodaje kapłan.

Rodzina ze Swarożyna jest także zaangażowana w bal charytatywny, który co roku przyciąga ponad sto osób.

 


 

ZOBACZ [WIDEO] !! ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA FILMU O RODZINIE KOLPINGA !!


 

Trzy wspólnoty, jeden wniosek

Tczew, Subkowy i Swarożyn to trzy różne środowiska. Każde inne, każde z własnymi potrzebami. A jednak — wszystkie łączy ta sama inspiracja: przekonanie, że dobro wspólne nie powstaje przypadkiem.


 

Projekt z sercem

Artykuł powstał jako część projektu „Rozwój sieci Dzieła Kolpinga”, realizowanego przez Związek Diecezjalny Dzieła Kolpinga Diecezji Pelplińskiej.

W ramach przedsięwzięcia powstanie 15 filmowych opowieści o Rodzinach Kolpinga, z czego 13 działa na terenie Diecezji Pelplińskiej.

Każda z nich ukazuje inne oblicze zaangażowania, wiary i solidarności w lokalnych społecznościach.

Projekt sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Wsparcia Organizacji Pozarządowych „Moc Małych Społeczności”.


 

Tekst i fot. Rodzina Kolpinga



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama