piątek, 5 grudnia 2025 06:47
Reklama
Projekt edukacyjny „Serce dla „Inki”

Serce dla „Inki” w Swarożynie

W codziennej gazecie katolickiej „Nasz Dziennik”, w numerze na Boże Narodzenie 2001 r., został opublikowany obszerny artykuł Piotra Szubarczyka z Oddziału Gdańskiego IPN: „Aż do ofiary życia mego”. Cała Polska dowiedziała się wtedy o zamordowaniu przez komunistów 17-letniej sanitariuszki (na 6 dni przed jej 18. urodzinami, 28 sierpnia 1946 r.) Danuty Siedzikówny „Inki”.
Serce dla „Inki” w Swarożynie

Autor: Materiały organizatorów

Od tej chwili postać „Inki” zawładnęła wyobraźnią polskich patriotów, zwłaszcza ludzi młodych. Pojawiły się kolejne publikacje, w Sopocie ufundowano głaz pamiątkowy „Inki”, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydało i kolportowało bezpłatnie broszurę Piotra Szubarczyka o „Ince”, pierwsze książki tego autora wydały wydawnictwa krakowskie Rafael i AA. Pierwsze szkoły w Polsce przyjęły imię „Inki”: 2 Gimnazjum w Ostrołęce i Gimnazjum w Czarnem w powiecie człuchowskim. W Czarnem powstało stowarzyszenie Brygada „Inki”, którego animatorem był i jest do dziś Mariusz Birosz, jego rodzina i przyjaciele.


 

Gdy usłyszała o niej cała Polska

Ustanowienie przez Sejm RP Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych (2011) spowodowało gwałtowny wzrost zainteresowania tragicznymi postaciami żołnierzy „wyklętych” – po wojnie przez komunistów ściganych, nieludzko torturowanych, mordowanych skrycie lub w ramach pokazowych zbrodni sądowych. „Inka” stawała się z dnia na dzień postacią symboliczną dla całej „armii wyklętych”, postacią najbardziej rozpoznawalną, choć była tylko sanitariuszką w stopniu szeregowca. Dziś cała Polska zna i cytuje przy różnych okazjach słowa z jej pożegnalnego grypsu: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.

Odnalezienie śmiertelnych szczątków „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym, a następnie pogrzeb z udziałem ponad 20 tysięcy ludzi [!], organizowany przez dr. Karola Nawrockiego z gdańskiego IPN, obecnie Prezydenta Rzeczypospolitej, ugruntował miejsce „Inki” w sercach Polaków.

Ogromne zasługi dla upamiętnienia postaci „Inki”, czy wręcz jej kultu wśród młodych Polaków, ma ksiądz Jarosław Wąsowicz, salezjanin, kapelan kibiców piłkarskich, od niedawna kapelan Prezydenta RP. Ksiądz Wąsowicz dostrzegł w życiu „Inki” rysy etosu salezjańskiego. Okazało się, że po wojnie „Inka” krótko uczęszczała do szkoły salezjańskiej, którą musiała porzucić, gdyż była inwigilowana przez UB. Zafascynowany jej krótkim, lecz pięknym życiem, jej „zachowaniem się jak trzeba” jako uniwersalnym wzorem dla młodych Polaków, ks. Wąsowicz rozpoczął wielką ogólnopolską akcję


 

Serce dla „Inki”

Wolontariusze w różnych miastach ogłaszali zbiórkę złomu srebra, z którego potem odlewano srebrne serce dla „Inki” i umieszczano je na specjalnej tablicy w kościołach. Tych serc jest już w Polsce ponad 30! Jedno z nich znajduje się na Jasnej Górze.

W Swarożynie, w powiecie tczewskim, zawiązała się silna koalicja patriotów na rzecz ufundowania i poświęcenia Serca dla „Inki” w miejscowym kościele pod wezwanie św. Andrzeja Boboli, Patrona Polski. Odbyły się już dwa spotkania, jedno z udziałem ks. Wąsowicza. Ostatecznie ustalono, że:

Serce dla „Inki” w Swarożynie to projekt edukacyjny Zespołu Kształcenia i Wychowania w Swarożynie, we współpracy z parafią św. Andrzeja Boboli i z Zespołem Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Swarożynie, Stowarzyszeniem Rodzina Kolpinga w Swarożynie, mieszkańcami gminy, miasta i powiatu tczewskiego.


 

Warto podkreślić, że animatorką całej akcji, której finałem będzie poświęcenie Serca dla „Inki” 1 marca 2026 roku, jest nauczycielka historii w Zespole Kształcenia i Wychowania – Anna Krykowska – która od lat imponuje rodzicom dzieci i mieszkańcom Swarożyna pięknymi inicjatywami na polu patriotycznej edukacji dzieci i dorosłych. Pani Anna cieszy się wsparciem swych działań wśród nauczycieli i dyrekcji szkoły oraz poparciem ks. proboszcza Piotra Malinowskiego.


 

Soul Sanok dla „Inki”

W ramach przygotowań do Serca dla „Inki” w Swarożynie, w dniach 26-30 sierpnia, na zaproszenie ks. proboszcza Piotra Malinowskiego, przybywa do Swarożyna zespół wokalny Soul Sanok – znany w kraju i za granicą z pięknego wykonania pieśni religijnych i patriotycznych. 15 obdarzonych pięknym głosem dziewcząt, licealistek i studentek, pod kierunkiem swej dyrygentki, kompozytorki i animatorki dr Moniki Brewczak, wystąpi na koncertach ku pamięci „Inki” i wszystkich żołnierzy wyklętych: 26 sierpnia wieczorem w Swarożynie, 27 sierpnia o 18.30 w Starogardzie Gdańskim (kościół św. Wojciecha – gospodarzem i animatorem uroczystości jest dziekan starogardzki ks. Janusz Lipski), 28 sierpnia (w rocznicę śmierci „Inki”) o 17.00 na Cmentarzu Garnizonowym, o 18.30 w kościele salezjańskim w Gdańsku Oruni, 29 sierpnia o 17.30 w kolegiacie Trójcy Świętej w Wejherowie, dokąd zaprasza serdecznie ks. prałat Tadeusz Reszka.


 

Proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli oraz organizatorzy koncertów i uroczystości proszą media pomorskie o informowanie swoich widzów, słuchaczy i czytelników o pobycie Soul Sanok w Swarożynie, Starogardzie, Gdańsku i Wejherowie oraz o idei Serca dla „Inki” i programie tego pięknego projektu edukacyjnego w Swarożynie – od dziś aż do 1 marca 2026 roku.

Szczegółowy program swarożyńskich przygotowań podajemy w załącznikach Serce dla Inki Swarożyn 1 i Serce dla Inki Swarożyn 2.


 

Piotr Szubarczk


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama