sobota, 6 grudnia 2025 11:54
Reklama

Kierowca z Tczewa spowodował wypadek bez OC. Teraz zapłaci ponad 200 tys. zł

Niedawna sytuacja, w której kierowca jadący nieubezpieczonym autem spowodował wypadek, odbiła się szerokim echem w lokalnych mediach. Teraz sprawca zdarzenia musi z własnej kieszeni zapłacić ok. 200 000 zł. To ogromna kwota – z czego ona wynika i jaki morał można wyciągnąć z tej historii?
  • Źródło: Art. sponsorowany
Kierowca z Tczewa spowodował wypadek bez OC. Teraz zapłaci ponad 200 tys. zł

Nie masz OC? Zapłacisz karę

Obowiązujące w Polsce przepisy nakładają na kierowców liczne obowiązki, do których niedostosowanie się oznacza ryzyko otrzymania mandatu czy grzywny. Podobnie jak brak przeglądu, tak i jazda bez ubezpieczenia obligatoryjnego dla wszystkich pojazdów wiąże się z prawdopodobieństwem nałożenia kary finansowej. Już samo nieobjęcie samochodu polisą OC może oznaczać sankcję w wysokości nawet ponad 6000 zł! To sporo, jednak wciąż daleko do znajdującej się w tytule artykułu kwoty 200 000 zł, którą przyszło zapłacić jednemu z tczewskich kierowców poruszających się po lokalnych drogach. Jak zatem doszło do nałożenia na niego aż tak wysokiej kary?

Zwlekając z ubezpieczeniem samochodu choćby o jeden dzień, automatycznie właściciel naraża się na karę, a jeżeli opóźnienie w zakupie polisy przekroczy 2 tyg., jej wymiar będzie najwyższy i wyniesie wspomniane ponad 6000 zł dla auta osobowego. Co ważne, obecnie instytucja uprawniona do nakładania takich kar, czyli Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), ma możliwość zdalnego znajdowania pojazdów bez OC, więc ryzyko sankcji istnieje nawet bez konieczności przeprowadzenia kontroli drogowej.

Dodatkowe ryzyko jazdy bez OC

Grzywna za brak polisy to jedno – poruszając się bez ubezpieczenia, trzeba bowiem liczyć się z ewentualnymi dodatkowymi, nierzadko bardzo wysokimi kosztami. Z jakiego powodu? Mogą się one pojawić, jeżeli kierowca spowoduje wypadek ze swojej winy i wyrządzi straty o wysokiej wartości. Kierowca z Tczewa, o którym piszemy w tytule, bez obowiązkowego OC zderzył się z rocznym Mercedesem klasy S o wartości blisko 500 000 zł, w efekcie czego niemieckie auto uległo poważnym zniszczeniom – znacznie większym niż tylko zapalone kontrolki w samochodzie. Ich usunięcie zostało wycenione na nieco ponad 200 000 zł. Sprawca musi znaleźć tę kwotę, aby sfinansować usługę naprawy.

Gdyby tczewski kierowca miał wykupione aktualne OC, nie musiałby płacić ani grosza z własnej kieszeni. Nie tylko nie otrzymałby kary za brak obowiązkowej polisy, ale też odszkodowanie za wyrządzone przez niego szkody uregulowałoby towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym wykupił OC. Niestety dla siebie z jakichś powodów postąpił inaczej, w związku z czym teraz poniesie odpowiedzialność.

Kto wypłaca odszkodowanie, gdy sprawca nie ma OC?

A co z poszkodowanym? Trudno oczekiwać, żeby sprawca z miejsca mógł wypłacić tak ogromną kwotę, jaką jest 200 000 zł. Mało kto dysponuje takimi pieniędzmi, z czego zresztą ustawodawca zdawał sobie sprawę, konstruując przepisy. Obecnie funkcjonują one w takim kształcie, że za szkody nie płaci bezpośrednio sprawca bez OC, lecz wybrane przez osobę poszkodowaną towarzystwo. Ono z kolei ubiega się o zwrot od UFG, który zwraca się z żądaniem o pieniądze już do samego kierowcy.

Jak widać, jazda bez OC zdecydowanie nie popłaca – tym bardziej że istnieje ryzyko wykrycia takiego pojazdu w sposób zdalny, bez potrzeby przeprowadzania fizycznej kontroli drogowej. Konsekwencje braku obowiązkowego ubezpieczenia mogą okazać się niezwykle dotkliwe, jeżeli takim samochodem zostaną spowodowane poważne szkody w mieniu czy obrażenia fizyczne na poszkodowanych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

trup 06.03.2023 14:47
kierowca kupi sobie linkę, ale nie do holowania

Edek 06.03.2023 04:28
Brawo. Tak karać tych bez oc i zabrać się za tych co zajeżdżają drogę i hamują. Wymuszają stłuczkę. Takim to 400 tys dowalić.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama