piątek, 5 grudnia 2025 12:03
Reklama

Aktywnie dbają o lokalną historię

Powstanie pierwszej drużyny harcerskiej w Starogardzie Gdańskim datuje się na 14 kwietnia 1921 roku. Z tej okazji pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji wraz z harcerzami Hufca ZHP Starogard Gdański zorganizowali grę terenową po mieście z fabułą dotyczącą harcerstwa, która odbyła się w ubiegłą niedzielę, 25 kwietnia. - Postanowiliśmy zaoferować mieszkańcom miasta atrakcję na niedzielny spacer, jednocześnie motywując dzieci do ruchu po całotygodniowym siedzeniu na zdalnych lekcjach. Jedyną przeszkodą, która spotkała uczestników gry to pogoda. Ale kto zna polskie przysłowia, ten wie, że „kwiecień plecień poprzeplata - trochę zimy, trochę lata”, dlatego na trasie spotkaliśmy deszcz, śnieg i piękne słońce – mówi Paulina Szulc, współorganizatorka akcji.
Aktywnie dbają o lokalną historię

Grę rozpocząć można było o wyznaczonym czasie w kasie, w bramie głównej OSiR, gdzie uczestnicy odbierali mapkę z zaznaczonymi punktami.
- Naszym zdaniem forma gier terenowych jest atrakcyjna nie tylko dla dzieci, ale również dla całych rodzin oraz osób dorosłych. Nic więc dziwnego, że wzięło w niej udział ponad 50 osób – przyznaje Paulina Szulc z Ośrodka Sportu i Rekreacji w Starogardzie.

Zmierzyli się z harcerskimi zadaniami
Punkty umieszczone na mapie prowadziły do miejsc takich jak park miejski, rynek, pomnik Poległych i Zamordowanych Harcerzy w latach 1939-45 czy starogardzka motylówka. W tych miejscach starogardzcy harcerze czekali z nie lada wyzwaniami dla uczestników np. uzupełnienie tekstu piosenki harcerskiej, rozszyfrowanie wiadomości, gra w memory lub pokonanie toru przeszkód.
- Największym jednak zainteresowaniem było ognisko i pieczenie podpłomyków, gdzie uczestnicy chętnie spędzali czas – zauważa nasza rozmówczyni. - Wykonanie zadań na punktach to nie jedyny cel gry. Uczestnicy otrzymali zdania o ważnych Starogardzianach, którzy byli harcerzami, jednak te zdania miały puste miejsca. Obowiązkiem graczy było uzupełnienie tekstu, a odpowiedzi widniały w biografiach przy każdym z punktów. Za wykonanie zadań i rozwiązanie zagadki uczestnicy otrzymali dyplom oraz nagrody ufundowane przez restaurację McDonald’s – relacjonuje Paulina Szulc.

 

O kim mogliśmy poczytać?
Józef Grzybek - 20-letni harcerz, jedna z pierwszych ofiar wojny w Starogardzie Gdańskim, zamordowany w lesie między Kokoszkowami, a Ciecholewami. Razem z Janem Wałaszewskim i Jerzym Kalkowskim włamał się do harcówki swojej drużyny (znajdującej się w szkole zajętej przez Niemców) i zniszczył dokumenty osobowe członków drużyn. Szkoła Podstawowa w Kokoszkowach oraz jedna ze starogardzkich ulic zostały nazwane jego nazwiskiem.
Franciszek Kurowski - nauczyciel uczący w szkole powszechnej nr 2 ("dawna" PSP2 przy ul. Sobieskiego). Drużynowy 2 Starogardzkiej Drużyny Harcerskiej. Gdy wybuchła wojna- schował sztandar drużyny. Po wojnie sztandar został odnaleziony i przekazany oficjalnie drużynie. Druh Franciszek został zamordowany w obozie odosobnienia w Skórczu, kilka tygodni po wybuchu wojny. Na ścianie dawnej szkoły nr 2 powieszona została pamiątkowa tablica.
Witold Wetta - Harcerz 3 Wodnej Drużyny Harcerskiej.  Mając 18 lat opuszcza Starogard Gdański i przyłącza się do wojska polskiego. Podczas powstania warszawskiego broni Mokotowa, jednak zostaje ciężko ranny i trafia do szpitala polowego. Niestety szpital przejmują Niemcy i w brutalny sposób zabijają wszystkich pacjentów - w tym Witolda- wraz z opiekującą się nimi sanitariuszką Ewą Matuszewską. Jego nazwisko można odnaleźć na pamiątkowej tablicy w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie.
Franciszek Piechowski - Po zakończeniu wojny zostaje Komendantem Hufca Starogard Gdański i odnawia pracę harcerską w mieście wraz z Małgorzatą Masiak. Dzięki jego zaangażowaniu i ciężkiej pracy w Starogardzie powstają kolejne drużyny harcerskie, a w parku obok Wierzycy - stanica harcerska, która stoi do dziś. Druh Piechowski jest również inicjatorem pomnika ku czci Poległych i Zamordowanych w latach 1939-45 Harcerzy. Był mocno związany z harcerstwem i lokalnym społeczeństwem.
Małgorzata Masiak - z domu Raszeja. Nauczycielka w szkole nr 4, gdzie zorganizowała szkolny oddział specjalny dla dzieci upośledzonych. Została również Komendantką Hufca Harcerek w Starogardzie Gdańskim. W czasach wojny prowadziła tajne nauczanie, transportowała leki, opatrunki i bandaże oraz pomagała przetrzymywanym w obozach jenieckich. Po wojnie wraz z Franciszkiem Piechowskim odbudowuje starogardzkie harcerstwo- powstają nowe drużyny żeńskie i pierwsze gromady zuchowe - oraz bierze udział w powstawaniu szkoły specjalnej w Starogardzie, w której zostaje dyrektorem.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama