sobota, 6 grudnia 2025 22:55
Reklama

Udany bieg Drwala - z policjantami, strażnikami i radnym

STAROGARD GD. Chmury, chłód i miejscami porywisty wiatr nie sprzyjały zawodnikom, którzy pobiegli w XVII Biegu Szpęgawskim. Pierwszy na mecie był Piotr Drwal, zawodnik LKS Jantar Ustka. Pobiegli nie tylko zawodowcy lecz także - dla zdrowia i kondycji wielu wuefistów, kilkunastu strażników miejskich, policjantów i pracowników ochrony a także radny i asystent posłanki.
Udany bieg Drwala - z policjantami, strażnikami  i radnym

Impreza nie odbyła się w pierwszym terminie z powodu Narodowej Tragedii (tego dnia pod Smoleńskiem rozbił się rządowy samolot z parą prezydencką na pokładzie). Zawodnicy biegli z biało-czerwonymi wstążeczkami na znak hołdu ofiarom szpęgawskiej tragedii.
Biegi główne poprzedziły, jak zwykle, starty młodych zawodników i dzieci. W jednej z kategorii dziewcząt całe podium było czerwone, bo pierwsze pięć miejsc zajęły zawodniczki jednego klubu (Skórzewo), a szóste trenująca z nimi ich koleżanka. Po raz kolejny swoją biegową siłę pokazało Lubichowo, bo biegnący, z dorosłymi w biegu głównym, Paweł Szefer wygrał w swojej kategorii wiekowej.

Drwal wziął swoje
Zaraz po starcie uformowała się czołówka. Na pierwszym kilometrze było ich pięciu, potem czterech, na Tczewskiej dwóch. Dudycz i Drwal. Na metę pierwszy przybiegł Drwal. Warto wspomnieć że jeszcze niedawno Dudycz występował w barwach Kociewia.
- Widziałem, że Radek jest poza zasięgiem i czekałem na decydującą ostatnią fazę biegu – powiedział na mecie biegu Piotr Drwal, zawodnik LKS Jantar Ustka. - Kiedy już wpadliśmy na ten most, na głównej, to już widziałem, że jak z Radkiem tyle równo biegłem, to nie przegram na końcówce, będzie dobrze i wygram. Generalnie z nim nie przegrywam na końcówce. Tu w zasadzie nie było końcówki. Przyspieszyłem, Radek odpuścił. Nie jestem zadowolony z tego czasu, ale bieg był prowadzony pod wiatr. Były tu biegi o 45 sek. szybsze. Pamiętam. Sam tu kiedyś wygrywałem ten bieg, w dobrym czasie, ale to było z wiatrem. Inne bieganie.

Mówią zawodnicy
Po biegu, na ławeczce, pod Ratuszem odpoczywała czwórka zawodników. Na szyi medale, w rękach dyplomy, na koszulkach numery. Z numerem 399 -  Artur, 154 - Karol, 202 - Paweł i 245 - Patrycja. Z czwórki zawodników najlepiej wypadł Karol. Był 119. Wysoko. Okazało się, że to nie pierwszy jego start.
- Biegło mi się znakomicie – chwali Karol. - Jak co roku. Wiał lekko wiatr, miejscami, ale były to orzeźwiające podmuchy. Były i dwa przystanki, bo kolka mnie złapała. Nie dałem rady na płuca... Kompleksy? Wiedzieliśmy, że ci najlepsi zawodowcy odsadzili nas na kilometr. No i co, nie było stresu, to normalne. Oni mieli czasy ponad 16 minut, my około 20.
- Teraz się śmiejemy, że jak byśmy mieli być ostatni, to albo w las uciec albo upaść na ziemię – dodają żartem koledzy Karola. Ale nie musieli korzystać z takiej formy zakończenia imprezy. Po uśmiechniętych buziach i dobrych nastrojach całej czwórki widać, że wystartują w kolejnych biegach, bo to bieganie sprawia im radość.
Wiele radości mieli także wszyscy uczestnicy biegu, i ci mniejsi i ci, którzy wylosowali nagrody w biegowej loterii. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal i dyplom.

* * *

Wśród biegaczy Biegu Głównego były znajome od lat twarze profesjonalistów, wielu wuefistów, kilkunastu strażników miejskich, policjantów i pracowników ochrony i, jeżeli dobrze wiedzieliśmy, jeden stargardzki radny, Jan Strzelczyk. Ukończył bieg w dobrej formie, na 200. miejscu. Chwilę wcześniej przybiegł na metę, przez Strzelczykiem, Mateusz Sztandur dyrektor biura pani poseł Danieli Chrapkiewicz.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama