niedziela, 28 kwietnia 2024 00:36
Reklama
Reklama

Rozłam w starogardzkich strukturach Prawa i Sprawiedliwości?! „Ktoś ma cel w tym, żeby osłabić PiS”

W ostatnim czasie bardzo głośno zrobiło się w sprawie rozłamu w strukturach starogardzkiego Prawa i Sprawiedliwości. Z doniesień internautów wynikało, że radny miejski Tomasz Walczak został wyrzucony z zarządu, a następnie opuścił klub. Specjalnie dla was zebraliśmy informacje w tej sprawie.
Rozłam w starogardzkich strukturach Prawa i Sprawiedliwości?! „Ktoś ma cel w tym, żeby osłabić PiS”

9 grudnia struktury Prawa i Sprawiedliwości ogłosiły nowych przedstawicieli swojej partii. 
Do Zarządu Komitetu Miejskiego Starogardu Gd. wybrani zostali: Paweł Głuch - przewodniczący, Daria Kaczocha, Jan Kilian, Jacek Marczak, Iwona Nixon, Mirosław Sikorski i Tomasz Walczak. 

Po nieobecności radnego Tomasza Walczaka na Sesji Rady Miasta, która miała miejsce 28 czerwca, pojawiło się wiele plotek mówiących o konflikcie wewnątrzpartyjnym. Z doniesień wynikało, że radny Walczak na skutek odwołania ze stanowiska w partii, opuścił jej szeregi. 
Zapytaliśmy więc radnego, czy rozłam PiS-u w Starogardzie jest realny i czy plotki te są prawdziwe. 
- Zarząd PiS działa w niezmienionym składzie. Przed nami wybory samorządowe i to dla działaczy PiS powinno być najważniejsze. Na jakieś próby wprowadzania przed wyborami destrukcji i skłócania wewnątrz naszego środowiska nie będę się wypowiadał. Zapewne ktoś ma w tym jakiś cel, by osłabiać PiS – dementuje stanowczo Tomasz Walczak. 

Więcej na ten temat przeczytacie w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej. 


Podziel się
Oceń

Reklama