- Według naszych ustaleń dziecko zmarło w mieszkaniu – informuje Jarosław Kembłowski, szef starogardzkiej Prokuratury. – Została zarządzona sekcja, żeby ustalić przyczyny zgonu, w Akademii Medycznej w Gdańsku, także na dzień dzisiejszy nie znamy jeszcze dokładnej przyczyny śmierci dziecka – dodaje prokutator.
Jak się dowiedzieliśmy, wstępne ustalenia pozwalają wykluczyć udział osób trzecich. Przyczyny śmierci 8-miesięcznego dziecka poznamy po sekcji zwłok.
Sąsiadujący z dzieckiem mieszkańcy osiedla twierdzą, że dziecko zmarło najprawdopodobniej z powodu nagłej śmierci łóżeczkowej (zwanej również zespołem nagłej śmierci niemowląt).
- Z tego co słyszałam, to maleństwo zmarło na bezdech... Podobno to dość częsta przyczyna śmierci wśród dzieci – słyszmy od jednej z mieszkanek osiedla, na którym doszło do tragedii. - Sama wychowałam dwójkę, lekarze nawet o tym wspominali gdy opuszczałam porodówkę. Takich tragedii się nie wybiera...- wzdycha ze smutkiem nasza Czytelniczka.
(...) Więcej już w środę, w Gazecie Kociewskiej!
Napisz komentarz
Komentarze