Stacja I
Pan Jezus skazany na śmierć
Ta stacja uczy nas milczenia. Pan Jezus podczas procesu milczy. Jego milczenie nie jest pogardliwe, nie wynika z obojętności czy poczucia wyższości, nie wyraża też zrezygnowania czy beznadziei. Jest to milczenie wielkich tajemnic, milczenie pełne majestatu, milczenie świadome dobrowolnej ofiary, milczenie pewne swojej siły, siły Prawdy. Nawróćmy się z pragnienia, by zawsze mówić i uwierzmy w Ewangelię milczenia i słuchania.
Stacja II
Pan Jezus bierze krzyż na swe ramiona
Pan Jezus może teraz posłusznie wziąć na ramiona krzyż woli Ojca, dlatego, że wcześniej, w Getsemani, zgodził się wypić kielich woli Ojca. Pan Jezus w Ogrodzie Oliwnym wszedł w najgłębsze pokłady ludzkiej bezradności i lęku. Stoczył tam prawdziwą walkę duchową stając się dla nas wzorem do powiedzenia Bogu „tak”, gdy wszystko w nas i wokół nas krzyczy, by powiedzieć Bogu „nie”. Nawracajmy się z pokusy wypełniania swojej woli i wierzmy w Ewangelię woli Bożej.
Stacja III
Pierwszy upadek Pana Jezusa
Człowiek upada w swoim życiu, gdy pragnie budować na sobie. Pan Jezus przestrzega, że dom wznoszony na piasku wcześniej czy później runie. Mamy budować na skale, czyli Panu Jezusie. Tylko On jest naszą mocą. Bez Niego nic nie możemy czynić. Nasze upadki uświadamiają nam, jak słabi jesteśmy, mimo że często wydaje nam się, że wszystko możemy, że jesteśmy tak bardzo silni. Nawracajmy się z pokusy przekonania o swojej sile i doskonałości, i wierzmy w Ewangelię mocy, która w słabości się doskonali.
Stacja IV
Pan Jezus spotyka swą Matkę
Maryja podchodząc do Jezusa zdaje sobie sprawę, że będzie uznana przez tłum za matkę zbrodniarza. Nie przejmuje się jednak opinią ludzką, bo miłość nie zważa na to. Nie opuszcza swojego Syna, bo Go kocha. I my nie możemy nigdy opuścić człowieka, zwłaszcza, gdy jest wyśmiewany czy poniżany, nawet za cenę nieprzychylnej oceny przez społeczeństwo. Nawracajmy się ze strachu przez opinią ludzką i wierzmy w Ewangelię czynnej miłości wobec odrzuconych i pogardzanych.
Stacja V
Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi
Szymon niechętnie pomógł Panu Jezusowi. Musiał zmierzyć się ze sobą i przyjąć to, co było dla niego niedogodne, wiązało się z trudem, zmianą planów, wstydem. Musiał zmierzyć się ze swoją obojętnością wobec Jezusa. Nawracajmy się z pokusy wybierajmy, tego co dla na dogodne i wierzmy w Ewangelię pokornego przyjmowania tego, co jest ciężarem i co pomaga drugiemu człowiekowi, nawet jeśli nam to po ludzku nie odpowiada.
Stacja VI
Święta Weronika ociera twarz Pana Jezusa
Mały gest miłości św. Weroniki. Po ludzku niepotrzebne było ryzykowanie swojego zdrowia i życia, by zbliżyć się do skazańca, który lada moment i tak będzie martwy. Miłość jednak nie kalkuluje. To ona czyni rzeczy małe wielkimi. I to one tak naprawdę się liczą, to one zmieniają człowieka, a przez to i świat. Nawracajmy się z lekceważenia drobnych czynów miłości i wierzmy w Ewangelię o nieskończonej wartości najdrobniejszego gestu uczynionego z miłości.
Stacja VII
Pan Jezus upada pod krzyżem po raz drugi
Widząc człowieka upadłego w grzechu, można albo go potępić i przydepnąć, albo wzbudzić w sobie miłosierną miłość i pomóc mu wstać. By jednak to zrobić, trzeba się zniżyć do niego; trzeba zainteresować jego życiem i pogubieniem; dostrzec jego cierpienie i trud – słowem zjednoczyć się z nim we wszystkim oprócz grzechu. Nawracajmy się z pokusy odrzucania i przekreślania tych, co upadli i wierzmy w Ewangelię przebaczenia i miłosierdzia.
Stacja VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
Pan Jezus napomina niewiasty, by spojrzały szerzej, na ludzi obok. Przestrzega także i mnie, by łzy nie zasłoniły mi innych. By mój krzyż nie zamknął mnie w sobie w poczuciu beznadziei i marazmu, w przekonaniu, że ja najbardziej cierpię, że moje problemy są najważniejsze. Nawracajmy się z pokusy skupienia na sobie, na swoich cierpieniach, z pokusy narzekania i przygnębienia, i wierzmy w Ewangelię przemieniającej nadziei oraz odwagi dostrzegania bólu innych ludzi.
Stacja IX
Trzeci upadek Pana Jezusa
Gdy człowiek wielokrotnie upada, szczególnie w ten sam sposób, to może pojawić się myśl, że już nie warto wstawać, że i tak znowu upadnę. To pokusa szatańska. Gorsze od upadku, jest leżenie na ziemi, brak chęci powstania. Pan Jezus uczy nas, że zawsze trzeba powstać, bo Bóg Ojciec zawsze czeka, by nas wziąć ramiona i podnieść, byśmy stanęli wyprostowani – godnie, jak dzieci Boże. Nawracajmy się z pokusy niepowstania z upadku i wierzmy w Ewangelię miłosierdzia i powrotu.
Stacja X
Pan Jezus z szat obnażony
Ciało ludzkie jest dzisiaj z jednej strony gloryfikowane w swojej sile fizycznej, a z drugiej lekceważone w swoim niedomaganiu. A ono – czy to pełne witalności, czy to słabe i stare, jest zawsze piękne, jest mieszkaniem Ducha Świętego. Kochajmy nasze ciało. Takie jakie, jest, także z wszystkimi jego niedoskonałościami. To przy użyciu ciała: nóg, dłoni, oczu, uszu mogę czynić tak wiele dobra. Nawracajmy się z pokusy wiary w moc ciała i wierzy w piękno naszej cielesności.
Stacja XI
Pan Jezus przybity do krzyża
Totalna bezradność. Wszechmogący Bóg – a teraz nic już nie może zrobić. Po ludzku. Ale to nieprawda. To właśnie teraz dokonuje się zbawienie człowieka. Tak jak w Nazarecie, kiedy wydawało się, że ukryte i zwyczajne życie nie ma wielkiej wartości, tak i teraz Pan Jezus czyni najwięcej. Nawracajmy się z pokusy aktywizmu i wierzmy w Ewangelię mocy miłości dającej siebie.
Stacja XII
Pan Jezus umiera na krzyżu
Pozornie to koniec. Skończyło się życie Jezusa. To ziemskie. Ale Jezus zmartwychwstał i żyje na wieki. Każdy z nas ma duszę nieśmiertelną i choć umrzemy w ciele, to będziemy żyli na wieki, a po zmartwychwstaniu nasza dusza połączy się z ciałem. Święty Franciszek Salezy powiedział: „Czasam szukania Boga jest życie. Czasem znalezienie Go jest śmierć. Czasem posiadania Boga jest wieczność.” Nawracajmy się z pokusy chęci życia tu i teraz na zawsze, i wierzmy w Ewangelię życia wiecznego w radości Boga.
Stacja XIII
Pan Jezus zostaje zdjęty z krzyża
Maryja uczy nas wiary. Kiedy uczniowie stracili nadzieję i uciekli, kiedy nie było widać żadnego światła, kiedy wydawało się, że już nic nie może się wydarzyć, to Maryja swoją wiarą podtrzymywała rodzący się Kościół. Ona jako jedyna ufała, że to nie koniec. Przetrwała ciszę Wielkiej Soboty. Nawracajmy się z pokusy tracenia nadziei, gdy coś nie idzie jak byśmy chcieli i wierzmy w Ewangelię, że z Bogiem niemożliwe staje możliwe.
Stacja XIV
Pan Jezus złożony do grobu
Ta stacja nie jest końcem chrześcijaństwa. To nie jest ostatnie słowo Boga. Za trzy dni zabrzmi radosne Alleluja, które niesie się po całym świecie już od dwóch tysięcy lat. Odkąd nasz Pan zmartwychwstał grzech nie ma władzy, Szatan nie ma władzy, zło nie ma władzy, cierpienie nie ma władzy. Bóg króluje, miłość króluje, pokój króluje, życie króluje. Nawracajmy się z niewiary w zmartwychwstanie i wierzmy w Ewangelię o tym, że milczenie Boga zawsze kończy się radosnym okrzykiem: „Alleluja”.
































![[FOTO] Pożar w areszcie i rozróby z udziałem agresywnych pseudokibiców - były to tylko ćwiczenia [FOTO] Pożar w areszcie i rozróby z udziałem agresywnych pseudokibiców - były to tylko ćwiczenia](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-foto-pozar-w-areszcie-i-rozroby-z-udzialem-agresywnych-pseudokibicow-byly-to-tylko-cwiczenia-1764881475.jpg)


![[AKTUALIZACJA] PILNE: Alarm bombowy na Dworcu Gdańsk Główny. Ruch pociągów wstrzymany [AKTUALIZACJA] PILNE: Alarm bombowy na Dworcu Gdańsk Główny. Ruch pociągów wstrzymany](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-pilne-alarm-bombowy-na-dworcu-gdansk-glowny-ruch-pociagow-wstrzymany-1763998014.jpg)


![[FOTO] PILNE: Pożar budynku wielorodzinnego przy ulicy Jagiełły. Na miejscu liczne siły i środku straży pożarnej [FOTO] PILNE: Pożar budynku wielorodzinnego przy ulicy Jagiełły. Na miejscu liczne siły i środku straży pożarnej](https://static2.kociewiak.pl/data/articles/sm-4x3-foto-pilne-pozar-budynku-wielorodzinnego-przy-ulicy-jagielly-na-miejscu-liczne-sily-i-srodku-str-1763573162.jpg)


Napisz komentarz
Komentarze