Mistrzostwa Polski w boksie

W czwartkowych eliminacjach MP, w kat. 52 kg, Adrian Frąckiewicz, zawodnik Beniaminka 03 Polmet Starogard Gd. pokonał notowanego wyżej Macieja Jóźwika (Gwardia Szczytno).
Wyniki piątkowych ćwierćfinałów (kat. 52 kg): Grzegorz Brynda (UKS Kontra Elbląg) vs Paweł Nowak (Olimp Szczecin) 5:0; Grzegorz Kozłowski (Gwardia Warszawa) vs Adrian Frąckiewicz (Beniaminek Starogard Gdański) 5:0.  
W sobotnim finale Brynda wygrał z Kozłowskim 3:2..

Potem wręczono medale mistrzostw.
-  Medal Frąckiewicza jest drugim medalem seniorskich MP dla Królewskiego Miasta - chwali trener Łukasz Rusiewicz.
Finaly transmitowała TVP Sport..

Stemplewski chwali
Trener Łukasz Rusiewicz był zadowolony z obu walk w wykonaniu swojego zawodnika. Nie chciał komentować werdyktu sędziów, ale było widać, że miał na ten temat odmienne zdanie.
- Adrian Frąckiewicz walczył do ostatniego gongu, nie ustępował Kozłowskiemu – chwali starogardzkiego zawodnika Krzysztof Stemplewski, były wiceprezes PZB ds. wyszkolenia, trenerUKS Kontra Elbląg. - Wytrzymał dobrze pojedynek kondycyjnie. Kozłowski „ma nazwisko”, walczy w WSB w Hussars Poland,
„Husarię” prowadzi trener Hubert Migaczew. To były pięściarz Gwardii Warszawa, który wygrał konkurs na trenera reprezentacji kraju.
 
Migaczew radzi
- Jak wypadł nasz Adrian w walce z pana "husarem"? Ja "patrzyłem sercem" na tą walkę i pewnie nie jestem obiektywny panie trenerze. Uważam, że Frąckiewicz walczył bardzo dobrze.
- Widać u niego odczuwalną przerwę w treningach - odpowiada Migaczew. - Ja, tak jak pan,
patrzę zawsze głownie na moich zawodników. Z Kozłowskim pracuję przy lidze WSB. W dzisiejszej walce Grzegorz był szybszy, wyprzedzał zamiary Frąckiewicza i lokował sierpy na jego głowie. Przewaga była widoczna. Wasz zawodnik musi popracować nad szybkością. W tej wadze powinno lecieć po 3 - 5 ciosów... Grzesiek Kozłowski to dobry fajter, żadna ujma z nim przegrać. Rada dla Adriana? Praca, praca, praca i na przyszły rok zadanie - zdobycia 1 miejsca. Żeby wystarczyło gazu i pary na wszystkie walki i trochę więcej szybkości, i wytrzymałości....
Korzystając z okazji trener powiedział naszej gazecie, że są w Polsce bokserzy i trenerzy nie zainteresowani WSB, mamy też Mistrzów Polski, którzy nie chcą być mistrzami świata.
- Nie będę współpracował z nimi, ani powoływał do kadry, powtarzam to po raz kolejny.