piątek, 5 grudnia 2025 08:43
Reklama
Policjant i nauczyciel podjęli udaną akcję pomocy tonącemu w rzece Wierzyca

Auto wpadło do Wierzycy. Policjant bez wahania wskoczył do lodowatej wody i uratował kierowcy życie!

Sierżant sztabowy Robert Mołodyński, policjant z Posterunku Policji w Subkowach oraz nauczyciel wychowania fizycznego, Łukasz Chyła, wspólnie podjęli heroiczną walkę z czasem, aby uratować 33-letniego kierowcę, który wpadł samochodem do rzeki Wierzyca. Ich prawidłowa reakcja uratowała mężczyznę.
Auto wpadło do Wierzycy. Policjant bez wahania wskoczył do lodowatej wody i uratował kierowcy życie!

Autor: KPP Tczew

Dzięki ich natychmiastowym działaniom i pomocy świadków udało się wyciągnąć mężczyznę z tonącego auta i przywrócić mu oddech. Jak doszło do tej sytuacji?


 

- 27 stycznia ok. godz. 10.00, na drodze w Pelplinie doszło do zdarzenia drogowego, w którym 33-letni kierowca volkswagena passata stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni, uderzył w barierki energochłonne. Następnie dachował i wpadł do rzeki Wierzyca – relacjonuje sierż. Katarzyna Ożóg, rzecznik prasowy KPP w Tczewie. - Na miejscu zdarzenia znalazł się sierżant sztabowy Robert Mołodyński, policjant Posterunku w Subkowach, który akurat jechał za poszkodowanym. Mimo że był w czasie wolnym od służby, bez wahania podjął działania. To była prawdziwa walka z czasem. Każda sekunda miała znaczenie.


 

Policjant zaparkował swój samochód i poprosił przechodzącą kobietę o wezwanie pomocy.


 

- W tym samym czasie koło miejsca zdarzenia przechodził Pan Łukasz Chyła, nauczyciel wychowania fizycznego z pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 2 – uzupełnia sierż. K. Ożóg. - Widząc tonący samochód, Pan Łukasz natychmiast zadzwonił po służby ratunkowe i pobiegł w kierunku rzeki, aby pomóc. Sierż. Mołodyński bez wahania wskoczył do lodowatej wody. Samochód szybko tonął, a 33-letni kierowca był już całkowicie zanurzony. Policjant podjął działania, aby dostać się do środka. Gdy ciśnienie wewnątrz pojazdu się wyrównało, funkcjonariuszowi udało się otworzyć drzwi, aby uwolnić kierowcę i sprawdzić, czy w środku nie ma innych osób. W tym czasie Pan Łukasz zabezpieczał miejsce zdarzenia, zorganizował pomoc innych świadków i znalazł nóż, którym policjant przeciął pasy bezpieczeństwa, aby uwolnić kierowcę.


 

Liczyła się każda sekunda. Świadkowie zdarzenia pomogli wyciągnąć mężczyznę na brzeg i przenieść go w bezpieczne miejsce. Niestety 33-latek nie oddychał. Policjant natychmiast udrożnił drogi oddechowe i rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Dzięki jego zdecydowanym działaniom 33-latek wypluł wodę i zaczął oddychać. W tym czasie Pan Łukasz wskoczył do rzeki, aby dokładnie sprawdzić, czy w samochodzie nie ma innych osób. Na miejsce zdarzenia dotarli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pelplinie, którym przekazano rannego mężczyznę. W akcji uczestniczyli również mundurowi z Komisariatu Policji w Pelplinie, funkcjonariusze z tczewskiej drogówki, technik kryminalistyki, a także inne służby ratunkowe. Wkrótce na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), który przetransportował poszkodowanego do szpitala.


 

To zdarzenie przypomina, jak ważna jest szybka reakcja i współpraca w sytuacjach zagrożenia życia. Dzięki bohaterstwu sierżanta Mołodyńskiego, Pana Łukasza Chyły oraz pomocy świadków, udało się wygrać tę walkę z czasem.


 

KPP Tczew



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mlisewski590@gmailTreść komentarza: Dzie można odebrać jedzenie Bo ja nie mam nic do jedzenia Proszę odpisaćData dodania komentarza: 1.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Nowe lodówki społeczne w Starogardzie! Gdzie się znajdują i co można do nich wkładać?Autor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: Czy w autobusie szkolnym są pasy bezpieczeństwa?Data dodania komentarza: 27.11.2025, 12:57Źródło komentarza: Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej na miejscu stłuczki?!Autor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: wszesniej czy pozniej wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. takie historie sklaniaja do refleksij i sprawdzania swoich praw na czas, naprzyklad za pomoca materialow na stronie https://consultant.net.pl/, a nie wtedy, gdy jest juz za poznoData dodania komentarza: 26.11.2025, 15:46Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: Alinkaaa3Treść komentarza: Czytając ten artykuł, po raz kolejny przekonałem się, że nie można ignorować prawa bez ponoszenia konsekwencji. Wcześniej czy później wszystko wraca, czasami w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Takie historie skłaniają do refleksji i sprawdzania swoich praw na czas, na przykład za pomocą materiałów na stronie Consultant.net.pl, a nie wtedy, gdy jest już za późno.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 15:40Źródło komentarza: Lekceważył prawo i sądowe zakazy. Konsekwencje przyszły nocąAutor komentarza: SutenerTreść komentarza: Nie przesadzacie z tą pisowską narracją ? kolejny ściekData dodania komentarza: 24.11.2025, 13:26Źródło komentarza: FELIETON: Czołem, Panie Prezydencie!Autor komentarza: Klemens W.Treść komentarza: Patrząc po ilosci rozbudowań jednorodzinnych Derdowskiego powinna byc połączona zarówno z Gdańska jak i z Skarszewską rondami. I przez całą jej długość podzielona wysepkami z przejściami dla pieszych.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 00:21Źródło komentarza: Potrącenie pieszego na ulicy Derdowskiego. Poszkodowany trafił do szpitala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama