Czytamy w plenerze. Kierownik biblioteki w Zblewie: Nic nie zastąpi bezpośrednich spotkań z dziećmi

Uśmiechy najmłodszych mówiły wszystko – to było wspaniałe, prawdziwie bajkowe przedpołudnie!  We wtorek, 11 maja na Skwerze Jana Pawła II w Zblewie, zachowując wszystkie koniecznie obostrzenia, ustawiono widownię… A potem zasiadły na niej dzieci ze zblewskiego przedszkola, które przychodziły tu grupami przez całe przedpołudnie, na spotkanie z bajkami, bibliotekarkami i ulubionymi, bajkowymi postaciami!
- Przed pandemią regularnie organizowaliśmy w naszych bibliotekach akcje czytania bajek dzieciom. Obostrzenia sprawiły, że od ponad roku jest to niemożliwe. A szkoda, bo były to bardzo lubiane przez dzieci spotkania, na dodatek – bardzo pożyteczne, bo zachęcające najmłodszych do czytania i zainteresowania książką. Dlatego przez okres pandemii, by nie tracić kontaktu z dziećmi, co miesiąc nagrywałyśmy czytanie bajek i przesyłałyśmy nasze filmiki do przedszkola. Ale nic nie zastąpi tych bezpośrednich spotkań z dziećmi! I dzisiaj, korzystając z wiosny i przepięknej pogody, postanowiłyśmy zaprosić przedszkolaków pod chmurkę i tu, w bezpiecznych warunkach, wznowić nasze wspólne czytanie bajek. Radość dzieci była najlepszym dowodem na to, że był to dobry pomysł! – mówi Emilia Bielska, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej im. Małgorzaty Hillar w Zblewie.
Bajkowe postacie

Dzieci chętnie przyjęły zaproszenie, a bibliotekarki zadbały o to, by było to niezapomniane spotkanie. Odczytano kilka ulubionych bajek dzieci, w tym „Lokomotywę”, „Maszę i niedźwiedzia” oraz „Przygody Myszki Minnie”. Była też ogromna niespodzianka: każdej bajce towarzyszyło spotkanie z głównym bohaterem! Był więc i konduktor w czerwonej czapce, był niedźwiadek, była też radosna Myszka Minni! Nie zabrakło wspólnych śpiewów, zabaw i tańców wokół fontanny. Jednym słowem – to było bardzo udane przedpołudnie.