
Podziel się:
Oceń:
W grudniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu do grudnia 2020 roku wzrosły o 8,6 proc. (przy wzroście cen towarów – o 9,0 proc. i usług – o 7,6 proc.). W stosunku do listopada 2021 roku ceny towarów i usług wzrosły o 0,9 proc. (w tym towarów – o 1,0 proc. i usług – o 0,7 proc.). Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2021 r. w stosunku do roku poprzedniego wyniósł 5,1 proc.
Wpływ na wskaźnik cen
Jak podaje GUS, w grudniu 2021 roku w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 2,3 proc.), mieszkań (o 0,6 proc.) oraz transportu (o 0,8 proc.), które podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,55 p. proc., 0,14 p. proc. i 0,09 p. proc. Niższe ceny w zakresie odzieży i obuwia (o 0,5 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,02 p. proc. W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkań (o 10,0 proc.), żywności (o 8,7 proc.) oraz transportu (o 22,7 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 2,50 p. proc., 2,14 p. proc. i 2,04 p. proc.
Tarcza antyinflacyjna
Eksperci twierdzą, że jest to najwyższy wskaźnik inflacji od 21 lat. Bezspornie wpływ na niego mają szybko rosnące ceny paliw i energii elektrycznej, w których ogromną część stanowią różnego rodzaju daniny na rzecz państwa.
Dlatego na początku lutego, w ramach tarczy antyinflacyjnej, na pół roku zostanie wprowadzone znaczące obniżenie podatku VAT. Państwo straci w ten sposób około 21 miliardów złotych, lecz ceny żywności i energii elektrycznej powinny spaść do 5 proc.
Dwucyfrowa inflacja?
Zdaniem ekonomistów, w styczniu wskaźniki mają być jeszcze wyższe przekroczyć nawet 9 proc. inflacji, co oznacza, że w skali roku stracimy więcej niż jedną miesięczną pensję (8,33 proc. dochodu rocznego)
wesoło , niech pisiory jeszcze więcej rozdają wszelkiej maści patologii i nierobom , w tym ćpunom , pijusom i kur.wiarzom , to wszystkim nam będzie...
W normalnej rodzinie jak któreś z rodziców dopadnie ciężka choroba to straszy się zabraniem dzieci a patologii się pomaga. Ile matek wiedząc że jest w ciąży nie zachowywało abstynencji od używek a jak urodziło się niepełnosprawne dziecko, to biegało do Mopsu i pytało ile dostanie dodatku za niepełnosprawność dziecka.Ludzie umierają czekając kilka godzin na wynik testów a wszystko zgodnie z prawem, personel ma własne przepisy a my mamy płacić składki i leczyć się domowymi sposobami. Patologia dostaje kase z Mopsów chleją, ćpają bez żadnej kontroli przykład Mai to tylko wierzchołek góry a o ilu przypadkach nie wiemy.Gigantyczna kasa idzie na reklamy i zachęcanie do przyjmowania różnych specyfików, a emeryci po 3 klasach podstawówki cieszą się ile zyskają na nowym składzie,
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Jak nawet biedni beda milionerami to wszyscy beda szczesliwi