piątek, 26 kwietnia 2024 07:00
Reklama

Biwak w lesie? Oczywiście, jednak nie na dziko

Podążając leśnymi szlakami często napotykamy na ślady po dzikich obozowiskach. Ślady po ogniskach czy namiotach wcale nie są rzadkim widokiem na naszym terenie. Przyjęło się nawet kilka miejsc, w których niemal w każdy weekend możemy napotkać amatorów ognisk na łonie natury. Czy to jednak legalne? O tym, gdzie można biwakować oraz rozpalać ogniska rozmawiamy z Karolem Skoniecznym, specjalistą służby leśnej w Nadleśnictwie Starogard.
Biwak w lesie? Oczywiście, jednak nie na dziko

Jak się dowiadujemy, na terenie należącym do Nadleśnictwa Starogard biwak w plenerze można organizować w Płaczewie. Procedura otrzymania zgody na legalne biwakowanie nie należy jednak do najkrótszych czy najprostszych. Należy tutaj dopełnić wielu formalności i procedur. 

Potrzebny jest szereg dokumentów
- Wymagany jest tutaj pisemny wniosek do nadleśnictwa, do tego szereg dokumentów takich jak: zabezpieczenie p.poż, usługa wc, odbiór i utylizacja śmieci, badanie wody z sanepidu. Po uzbieraniu tych dokumentów mamy podstawę do podpisania umowy dwustronnej – informuje Karol Skonieczny. 
Nadleśnictwo posiada także jedno wyznaczone miejsce do organizowania biesiad czy imprez okolicznościowych z ogniskiem. Mowa o leśnictwie Szpęgawsk. 
- Rezerwacji należy dokonywać u leśniczego leśnictwa Szpęgawsk, stosowne opłaty należy uregulować z nadleśnictwem. Cena zależna jest od zakresu żądanych świadczeń – zauważa Karol Skonieczny. 

Gdzie zrobić ognisko? 
Jak podkreśla nasz Rozmówca, należy zawsze pamiętać o zakazie używania otwartego ognia w lesie. Organizacja ognisk musi być uzgodniona z miejscowym leśniczym, który pokieruje zainteresowanych na odpowiednie miejsce. 
- Ze wzglądu na bezpieczeństwo, problemy z dogaszaniem ognisk etc. nadleśnictwo w chwili obecnej  posiada trzy miejsca na ogniska. Usytuowane są one przy leśnictwie Szpęgawsk, Bukowiec oraz Opalenie – podsumowuje K. Skonieczny. 


Podziel się
Oceń

Reklama