wtorek, 19 marca 2024 11:28
Reklama
Reklama
Reklama

Starogard ogranicza koszenie trawników na wybranych terenach miasta. Dlaczego?

Starogard ogranicza koszenie trawników na wybranych terenach miasta. Jest to proekologiczne działanie władz miasta, które ma na celu ochronę gleby przed wysychaniem, wzbogacenie miejskiego ekosystemu przyrodniczego, a także oczyszczenie powietrza i gleby z zanieczyszczeń. Daje też schronienie pszczołom i innym pożytecznym owadom.
Starogard ogranicza koszenie trawników na wybranych terenach miasta. Dlaczego?

Moda na łąki kwietne cieszy się coraz większą popularnością. Coraz częściej słyszy się o tym, aby trawniki zamienić na łąki, a trawie pozwolić rosnąć wysoko i ograniczyć jej koszenie. Trawnik, zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich, utrzymuje wilgoć i zapobiega erozji gleby – czyli mówiąc wprost, przeciwdziała jej przesuszaniu się i obniża temperaturę powietrza. Poza tym trawa to jeden z większych producentów tlenu i pochłaniaczy dwutlenku węgla. Trawy wyłapują z powietrza szkodliwe pyły i cząsteczki odpowiedzialne za zanieczyszczenie powietrza, a ich skuteczność jest większa im wyższa jest trawa. Daje też schronienie pszczołom i innym pożytecznym owadom.

Dlatego władze miasta Starogardu Gdańskiego – wzorem innych – podjęły próbę ograniczania koszenia traw na wybranych obszarach. Pierwsza łąka kwiatowa powstała przy ulicy Unii Europejskiej. Wysoka trawa z polnymi kwiatami zdobi przyuliczną skarpę, nie zagrażając bezpieczeństwu ani pieszych ani kierowców.

– Do ograniczenia koszenia trawników zachęcają ekolodzy i naukowcy. Podkreślają, że im mniej ingerujemy w naturę, tym większą szansę dajemy na przetrwanie nie tylko rozmaitym gatunkom roślin i zwierząt, ale i sobie – podkreśla zastępca prezydenta Starogardu Tadeusz Błędzki. – Nasz klimat się zmienia. Obserwujemy jego wyraźne ocieplenie. Zarówno susze są bardziej intensywne, jak i opady.  Chodzi o to, aby tworzyć w miastach jak najwięcej możliwości zatrzymywania wody. A najlepiej gromadzą ją rośliny. Wysoka trawa lepiej zatrzymuje cenną wilgoć w glebie. Natomiast wystrzyżona kosiarkami ziemia wysycha bardzo szybko, a wraz z nią wysycha też wszelka zieleń. Rzadsze koszenie trawników wiąże się też z oszczędnościami i ochroną środowiska. Ograniczając koszenie, do którego wykorzystywany jest sprzęt spalinowy, zmniejszamy hałas i ilość wydzielanych do powietrza nieczystości – dodaje wiceprezydent.

Jak zapowiada prezydent łąki kwiatowe w Starogardzie będą pojawiać się tylko w przestrzeniach ogólnodostępnych do tego się nadających.

– Wybierać będziemy te miejsca, które będą współgrać z estetyką miasta i nie będą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców. Tam, gdzie zieleń mogłaby ograniczać widoczność uczestników ruchu drogowego lub burzyć miejską estetykę, tam będzie sukcesywnie przycinana – zapowiedział Tadeusz Błędzki.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
olo 22.07.2020 18:50
no zabetonowaniem Rynku Alei itd itd miasto pokazało że dba o klimat i zatrzymywanie wody, po prostu kasy na koszenie nie ma i tyle

Kaśka 21.07.2020 16:51
Nie kosimy trawy bo to koszta. Nie kosi urzędnik miasta kosiarką urzędową tylko trzeba kogoś wynająć. Tak trzymać. Tak się robi oszczędności aby nam w urzędzie nie obcięli wypłat. Brawo

Ja 20.07.2020 22:46
A " ambitni że spółdzielni koszą wykoszarkami do suchej ziemii

cięcia i reforma 20.07.2020 23:12
Ci z tej spółdzielni to się dopiero nadają na czele z tymi ich kierownikami. Zaorać ten PRLowski twór i powołać wspólnoty mieszkaniowe, będzie taniej i lepiej. No i oczywiście natychmiast skończyć z rozpasaniem na szczytach w spółdzielni. Po co tam jest dwóch wiceprezesów na których pensyjki sporo płacimy?

kociewiak 21.07.2020 07:19
niesamowity przerost w administracji sm kociewie , wszędzie kolesie i kolesiówki , a pracować nie ma komu , no i te polityczne gierki - pozwalniać to dziadostwo !!!

martyna 21.07.2020 11:37
Przyjdzie pan Krzysztof to im się tam wszystkim ukróci.

xyz 21.07.2020 11:47
a co to za mafiozo ???

martyna 21.07.2020 13:36
Gość, który ma pomysł na nowe otwarcie w SM.

j-23 21.07.2020 13:42
najpierw trzeba to stare rozliczyć i pogonić to leniwe i chciwe , oraz pazerne na szmal towarzystwo wzajemnej adoracji , ile te komuchy będą jeszcze tam siedzieć ??????

seba 12.07.2020 13:21
Starogardzkie Jeże są zadowolone z tego pomysłu i biegają wieczorami aż miło ...

lebo 11.07.2020 17:42
A mnie straż miejska chciała ukarać mandatem z tego powodu że nie mam skoszonej działki co powoduje rozsiew chwastów. Chore miasto

Kociewiak 10.07.2020 22:07
A może miasto kupi ekologiczne e-kosiarki z tłumikiem

borat 21.07.2020 11:53
albo kozy :)

Piotr 10.07.2020 21:44
Czy w zwiazku z tym i oszczednosciami,czyli miasto oszczędza na koszeniu, bedziemy płacic mniej do kasy miasta?

justyna 15.07.2020 11:23
nic z tego , dupki dostali ostatnio po 1500 zł za nieróbstwo , ciekawe ile jeszcze wiejski grajek im dodatkowo wypłaci ???

mk 15.07.2020 11:58
Dlaczego piszesz, że za nieróbstwo? Nieładnie tak pomawiać. Ty podczas pandemii pewnie zasuwałaś jak bączek.

j 15.07.2020 12:21
dokładnie i to ciężko , a obiboki z um miały wolne , to za co płacić i jeszcze zasłaniać się COV -19 !!!

Obserwator 10.07.2020 20:03
Najlepiej na każdym trawniku zróbcie łąki. Ciężko wytrzymać to Wasze wieczne koszenie od wczesnych godzin rannych sprzętem, który by umarłego obudził!

Prawdziwy ekolog 10.07.2020 15:25
Słuszna decyzja, ale bełkot o ociepleniu klimatu i bardziej intensywnych suszach i opadach to bzdura wyssana z palców pseudoekologów. Człowiek nie ma wpływu na ocieplenie klimatu, szczególnie niekoszenie trawników w Starogardzie go nie zatrzyma, a częstotliwość wszelakich kataklizmów nie jest większa, jak w poprzednich latach, a wręcz się zmniejsza

Człowiek 12.07.2020 08:43
Co za myślenie. Nie skoszenie trawnika w Stg faktycznie ma w zasadzie żaden wpływ na klimat. Tak samo jak byś zrezygnował z jeżdżenia autem z silnikiem diesla - jedno auto nic nie zmieni. Ale tu chodzi o skalę. Jeśli nagle kilka milionów ludzi przestanie jeździć a więcej miast przestanie wykaszać trawniki to różnica będzie już konkretna.

Prawdziwy ekolog 13.07.2020 09:09
Nie będzie, bo samochody mają znikomy udział z emisji gazów cieplarnianych. Z resztą człowiek ma tylko tylko 3% udziału w rocznej światowej produkcji CO2, pozostałe 97% powstaje naturalnie

człwiek 13.07.2020 17:29
Te miliony samochodów to tylko przykład... Chodzi mi ogólnie o gospodarkę, spalanie węgla ropy, śmieci, latanie samolotami, zaśmiecanie środowiska itp. - o pokazanie skali. To samo tyczy się wszystkiego, od ekologii po wybory. "Jeden głos nie ma znaczenia", "Mój wybór nic nie zmieni" - pomyślała połowa ludzkości i nadal truli środowisko podczas gdy faktycznie mogli zrobić różnicę i powstrzymać pewne zmiany. A zmiany klimatu to FAKT - niekoniecznie w 100% spowodowany naszym działaniem. Ale jeśli w porę się nie opamiętamy, nie zaczniemy działać i myśleć przyszłościowo to niestety ale nasze dzieci będą żyły w okropnym świecie...

Prawdziwy ekolog 14.07.2020 09:56
Widać dalej nie rozumiesz. 97% procent CO2 powstaje w przyrodzie, bez wpływu człowieka. Najgorszy gaz cieplarniany, czyli metan też powstaje prawie wyłącznie w przyrodzie. Zamiast zajmować się głupotami na które nie mamy wpływu, może lepiej zająć się śmieciami w lesie, zanieczyszczeniem rzek, recyklingiem czy smogiem, bo to realne problemy, z którymi możemy walczyć i możemy przede wszystkim wygrać.

człowiek 14.07.2020 11:00
Z całym szacunkiem ale Ty również nie rozumiesz o czym ja pisze. Przyznałem rację, że nie odpowiadamy za większość emisji. Napisałem też że chodzi mi o OGÓŁ ZANIECZYSZCZEŃ jakie produkuje ludzkość. Od spalin po śmieci oraz o skalę. I napisałem też, że jeśli jedna osoba zacznie segregować śmieci to nic nie zmieni. Natomiast jeśli segregować zacznie cały świat to różnica będzie ogromna. Tak samo z zanieczyszczeniami ze spalin czy ogólnie paliw kopalnych oraz produktów ubocznych produkcji przemysłowej. Temat jest tak rozległy że tu do niczego i tak nie dojdziemy. Życzę dużo zdrowia.

karla 10.07.2020 13:47
Nareszcie! Trawnik to trawnik, wygolony schnie, nie jest siedliskiem dla drobnych zwierząt i owadów, nie wchłania dużej ilości wody z deszczu. Wiele osób jest poważnie uczulonych nie tylko na koszoną, co ok 2 tygodnie trawę, dźwięki koszenia i spaliny też znacznie utrudniają życie. A łąka rządzi się innymi prawami, zmienia się w ciągu roku, jest siedliskiem wielu zwierząt, daje mikroklimat i możliwość przeżycia w suchej, betonowej dżungli miejskiej. Ludziom też. I kosi się ją ze 2 do 4 razy w roku.

KOMENTARZE
Autor komentarza: jolka demolkaTreść komentarza: Zauważ,że nikt z tych "prawicowych"fanatyków nie wyzywa was od świrów i pijaków.I co jest smutniejsze?Data dodania komentarza: 24.02.2024, 09:21Źródło komentarza: FELIETON: „Inspekcja drogowa” TuskaAutor komentarza: RomanTreść komentarza: Cześć, oby ten remont zakończył się lepszym efektem niż remont ul. Zielonej. Zasłonięto studzienki kanalizacyjne i przy okazji spowodowało to zalanie domu...Data dodania komentarza: 23.02.2024, 15:12Źródło komentarza: Będzie remont trzech ulic w KokoszkowachAutor komentarza: alkohole świataTreść komentarza: oni wszyscy w trójkę są siebie warci... , wstyd , skandal , żenada...Data dodania komentarza: 23.02.2024, 08:39Źródło komentarza: Spotkanie starogardzkich samorządowców z nowa wojewodą pomorskąAutor komentarza: IcemarkTreść komentarza: Nie brakuje tez prawicowych fanatyków to jeszcze bardziej smutneData dodania komentarza: 23.02.2024, 00:34Źródło komentarza: FELIETON: „Inspekcja drogowa” TuskaAutor komentarza: AdamekTreść komentarza: Wiem To jak jesteś z nami to mozesz kraść brać lapowki i nic Ci nikt nie zrobi. To słowa tego na N. PozdrawiamData dodania komentarza: 22.02.2024, 17:00Źródło komentarza: FELIETON: „Inspekcja drogowa” TuskaAutor komentarza: KaśkaTreść komentarza: Ty masz chyba coś z głową. Przecież nowy premier ma wiele do zaoferowania rolnikom. Wszystko zlikwidować doprowadzić ludzi do bankructwa bo niemcy muszą się bogaci nie Polacy.Data dodania komentarza: 22.02.2024, 16:56Źródło komentarza: FELIETON: „Inspekcja drogowa” Tuska
Reklama
Reklama