piątek, 26 kwietnia 2024 18:31
Reklama
Reklama

Okradały pracodawcę. Straty sięgają obecnie ponad 90 tys. zł.

Tczewscy policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali dwie kobiety, które podejrzewali o okradanie biura nieruchomości, w którym pracowały. Śledczy ustalili, że sprawczynie ukradły pracodawcy łącznie ponad 34 tys. złotych, choć właściciel firmy twierdzi, że straty opiewają nawet na kwotę 90. tys. zł. 71 i 72-latka zostały doprowadzone do tczewskiej prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty dotyczące kradzieży, za co prokurator zastosował dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Zatrzymanym kobietom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Okradały pracodawcę. Straty sięgają obecnie ponad 90 tys. zł.

16 marca tczewscy policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że na terenie jednego z biur nieruchomości w powiecie tczewskim dochodziło do kradzieży. Mundurowi ustalili, że dwie księgowe tej firmy od 2018 roku regularnie okradały swojego pracodawcę.
- Śledczy ustalili, że sprawczynie miały dostęp do firmowych pieniędzy, a księgowały część otrzymywanych wpłat – mówi asp. sztab. Dawid Krajewski z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.

10 tys. zł poręczenia majątkowego
W związku z ustaleniami kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali 71 i 72-latkę, które trafiły do policyjnego aresztu. 18 marca funkcjonariusze doprowadzili zatrzymane mieszkanki powiatu tczewskiego do prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty dotyczące kradzieży. Prokurator zastosował wobec kobiet policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. złotych, na poczet przyszłej kary. Teraz zatrzymane kobiety za te czyny odpowiedzą przed sądem – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski.

W firmie od 12 lat...
Jak ustalili dziennikarze z naszego tczewskiego oddziału, kobiety mogły wyprowadzić z firmy nawet 90 tys. zł.
Firma zajmuje się wynajmem mieszkań. Jak poinformował jej właściciel, kwota przestępstwa rosła systematycznie przez lata. Księgowe, o których mowa zatrudnione były od ok. 12 lat. Przedsiębiorca twierdzi, że kwota kradzieży wynosi na tę chwilę już ponad 90 tys. zł
- Ciężko było to wykryć, bo oszukiwały raz na cześć kwoty, a raz na całą - przyznaje pracodawca. - Te panie nie pracowały chwilę, ale 12 lat. Sprawa jest rozwojowa, a kwota, na którą mnie oszukały po - sprawdzaniu dokumentów - rośnie. Te 34 tys. zł, to było na poniedziałek. Teraz jest to już ponad 90 tys. zł... – mówi.
Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 


Podziel się
Oceń

Reklama