Poważna rozmowa uratowała go przed śmiercią. Pragnienie miłości
KOCIEWIE - Kilka lat temu byłem nikim. Chodziłem po znajomych i prosiłem o nocleg. Alkohol i narkotyki towarzyszyły mi nieustannie. Dzięki Michałowi, uwierzyłem w siebie i nabrałem motywacji. To miłość pokonała brak mojej tożsamości – mówi Krzysztof.
09.10.2009 00:00
3