Na obrzeżach Skórcza w nocy z poniedziałku na wtorek trzy wilki zagryzły sarnę. Było to w pobliżu jednego z domów. W gminie Skórcz zawrzało. Zaniepokojeni mieszkańcy dzwonili z prośbą o interwencję. Czy powinni obawiać się o swoje zdrowie i życie?
Unikają obecności ludzi
Zdarza się, że wilki podchodzą blisko gospodarstw domowych, jednak takie sytuacje zazwyczaj nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Nie jest znany żaden przypadek, w którym wilk zaatakowałaby człowieka. Niewiele jest bezpośrednich spotkań z tymi zwierzętami. Świadczy to o tym, że drapieżniki unikają naszej obecności i ludzi. Co jednak należy zrobić, jeśli już komuś przydarzy się spotkanie z wilkiem, a zwierzę nie ucieknie od razu, lecz będzie się nam przyglądać? Takie zachowanie nie jest przejawem szczególnej zuchwałości czy agresji drapieżników. Wilki są inteligentne i ciekawskie. Widzą inaczej niż ludzie tzn. monochromatycznie i mniej ostro, dlatego też potrzebują więcej czasu na ocenę, z jakim obiektem mają do czynienia. O wiele bardziej doskonały jest ich zmysł powonienia, dlatego zwykle czekają aż do ich nozdrzy dotrze nasz zapach, a potem odchodzą. W takich sytuacjach należy zachować spokój i poczekać, aż wilk się oddali.
Wilki są pod ścisłą ochroną. Zabronione jest zabijanie wilków, poza szczególnymi przypadkami odstrzału osobników wyspecjalizowanych w napadaniu na inwentarz, gdy zezwolenie wyda Minister Środowiska.
Z wnioskiem do ministra
Wniosek o odstrzał interwencyjny wilków powinien być przedkładany Ministrowi przez właściwego Wojewodę. Kryterium upoważniającym do złożenia wniosku o taki odstrzał powinno być nasilenie i powtarzalność szkód czynionych przez wilki wśród zwierząt gospodarskich. Koniecznym warunkiem wydania zgody na odstrzał powinno być stwierdzenie, że szkody zostały dokonane przez wilki i nie wynikają one z permanentnych zaniedbań hodowców.
Niedozwolone jest też ich okaleczanie, chwytanie, przetrzymywanie, niszczenie nor i wybieranie z nich szczeniąt, a także przechowywanie oraz sprzedaż skór i innych fragmentów martwych osobników bez odpowiedniego zezwolenia. Powyższe zakazy nie dotyczą sytuacji, gdy konieczne jest schwytanie zwierząt rannych i osłabionych, w celu udzielenia im pomocy weterynaryjnej i przemieszczenia do ośrodka rehabilitacji, lub do miejsc ich regularnego przebywania.
Więcej informacji na temat sprawy już jutro!
Napisz komentarz
Komentarze