piątek, 5 grudnia 2025 07:07
WAŻNE!
Reklama

Galerie zdjęć

Reset
39. Bieg Szpęgawski Liczba zdjęć 35 zdjęć

39. Bieg Szpęgawski

W 39. Biegu Szpegawskim z AQ, który odbył się 2 kwietnia, 5 kilometrową trasę pokonało 574 zawodników. Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotował również dedykowany młodzieży bieg na milę, na którego starcie stanęło 51 młodych sportowców. Tradycyjnie tuż przed startem honorowym, delegacje samorządowców, instytucji oraz zawodników aby upamiętnić ofiary zbrodni, złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem w Lesie Szpęgawskim.Punktualnie o godzinie 10:00 z ulicy Chojnickiej wystartował bieg na milę z AMS- na dystansie 1,6 kilometra. Udział wzięli w nim uczniowie klas VII i VIII szkół podstawowych oraz uczniowie szkół ponadpodstawowych. Na starcie biegu stanęło 51 młodych sportowców.O godzinie 12:00 na starcie biegu głównego stanęło 574 zawodników, którzy po raz kolejny pobiegli atestowaną trasą na dystansie 5 kilometrów. Czołówkę biegaczy prowadził Raman Adamovich i utrzymując przewagę do samego końca ukończył bieg jako pierwszy z czasem 14:26;75. Drugim zawodnikiem na mecie był Bogdan Semenowych z czasem 14:33:78 a trzecim Mateusz Niemczyk uzyskując wynik 14:47;92.Wśród kobiet jako pierwsza na mecie zameldowała się Marta Łagownik z wynikiem 16:18;63. Druga na mecie pojawiła się Natalia Semenovych z czasem 16:25;20, a trzecia Sviatlana Sanko uzyskując wynik 16:35;56.fot. Bieg Szpęgawski/ Bieg Kociewski
Wiosenny Rajd na Orientację w Szpęgawsku Liczba zdjęć 28 zdjęć

Wiosenny Rajd na Orientację w Szpęgawsku

35 zawodników wzięło udział w pieszym Rajdzie na Orientację pod nazwą „Wiosenne ‘23”, który odbył się w sobotę w miejscowości Szpęgawsk. W zależności od trasy uczestnicy pokonali od kilku do kilkunastu kilometrów, odwiedzając przy tym przepiękne miejsca w terenie i delektując się iście wiosenną, choć mocno wietrzną, pogodą. Zawody zorganizowane zostały przez Kociewski Klub Turystyczny. Parking leśny w Szpęgawsku wypełnił się w sobotnie przedpołudnie po brzegi. Wszystko to za sprawą kolejnego Rajdu na Orientację zorganizowanego przez Kociewski Klub Turystyczny.Po odprawie technicznej uczestnicy wyruszyli na trzy trasy: dla osób zaawansowanych, dla młodzieży i dla początkujących. Zadaniem zawodników było potwierdzenie w terenie od kilkunastu do kilkudziesięciu punktów kontrolnych, a zawodnicy z trasy zaawansowanej musieli dodatkowo dopasować wycinki hipsometryczne i przypisać je do brakujących pustych miejsc na mapie. Trasy wiodły po malowniczych i ciekawych szlakach, ale prowadziły także przez spore pagórki, czy tereny bagniste. Wszystkim uczestnikom udało się ukończyć zawody. Na zakończenie na mecie czekało ognisko z kiełbaskami. Patronat nad wydarzeniem objęła Gazeta Kociewska oraz portal Kociewiak.pl.fot. Jacek Trzosowski
Zlot Motocyklistów w Sobowidzu - Jajcarnia 2023 Liczba zdjęć 28 zdjęć

Zlot Motocyklistów w Sobowidzu - Jajcarnia 2023

Uroczystą Mszą Świętą, sprawowaną przez moto-księży z grupy „God’s Guards” (Boża Armia), w przepięknym kościele pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Sobowidzu, miłośnicy jednośladów z Pomorza otworzyli kolejny sezon motocyklowy. W wydarzeniu nazywanym „Jajcarnią” - ze względu na pierwszy zlot, który odbył się w Wielką Sobotę, podczas święcenia pokarmów - wzięły udział setki motocyklistów z całego regionu, w tym z powiatu starogardzkiego, tczewskiego, chojnickiego, kwidzyńskiego, kościerskiego czy gdańskiego.Motocyklistów powitał ksiądz proboszcz Krzysztof Masiulanis, który podczas nabożeństwa mówił: Bardzo się cieszę, że jesteście. Cieszę się z tej pogody, za którą opatrzności bożej dziękujemy. Jesteśmy we własnym gronie, jesteśmy w rodzinie. Oby tak było co roku, bądźcie bezpieczni. Nakarmcie się Bogiem i odnawiajcie z nim tę więź. Sięgajcie po Komunię Świętą i po przyjaźń między nami, bo inaczej nie obronimy się przed tym skłóconym światem. Po Mszy odbyło się święcenie pojazdów. Jak zaznaczyli księża, poświęcenie tak dużej liczby motocykli, trójkołowców i quadów było sporym wyzwaniem. Członek KMD nagrodzonyPodczas zlotu motocykliści mogli wziąć udział w licznych konkursach, skosztować smacznej grochówki przygotowanej przez Gminny Ośrodek Kultury, strażackiego bigosu, czy przepysznych wypieków od Koła Gospodyń Wiejskich. Warto nadmienić, że najstarszy uczestnik, który przyjechał na motocyklu, ma 80 lat, najmłodszy natomiast 1,5 roku i przyjechał wraz z rodzicami. Co ciekawe, statuetkę za najbardziej wiekową maszynę odebrał członek Klubu Motocykli Dawnych ze Starogardu Gdańskiego - gratulujemy! Motocykliści nie zapomnieli także o tym, co dzieje się u naszych sąsiadów ze wschodu. Wszystkie pieniądze zebrane podczas kolekty, a także środki zebrane przez gospodynie, trafią na ukraińskie Zaporoże. Kolejny zlot w SkarszewachZ prognoz synoptyków wynika, że w najbliższych dniach czekają nas dni z coraz wyższymi temperaturami, które sprzyjać będą wyprawom motocyklowym. Już teraz apelujemy do kierowców o ostrożną jazdę, zgodną z przepisami, i zapraszamy na kolejny zlot, który odbędzie się w niedzielę, 2 kwietnia w Skarszewach. fot. Jacek Trzosowski
Mały (wielki) bal w Szlachcie Liczba zdjęć 14 zdjęć

Mały (wielki) bal w Szlachcie

Ostatni piątek tegorocznych ferii należał bezsprzecznie do Gospodyń z KGW Szlachta w gminie Osieczna. Zorganizowały one bal karnawałowy dla dzieci z całej gminy. I to jaki bal!Gospodynie z Koła Gospodyń Wiejskich w Szlachcie wzięły sprawy w swoje ręce i postanowiły sprawić radość najmłodszym. Tym bardziej, że trwały ferie.Więc wymyśliły bal. I jak wymyśliły - tak zrobiły. Przyozdobiły pięknie salę w miejscowej świetlicy wiejskiej, upiekły prawdziwą górę pysznych, rumianych faworków i babeczek, przystroiły się w balowe suknie, brokatowe kapelusze, korony oraz kwietne boa i zaprosiły dzieci na bal.Nie tylko go przygotowały, ale przez całe popołudnie bawiły się z dziećmi, śpiewały i tańczyły, DJ-owały (i to jak!), organizowały konkursy i zabawy i jeszcze dbały o poczęstunek. A wszystko to - promiennie uśmiechnięte! Wodzirejem była Anita Frost - niezastąpiona i pełna energii. Dzieci były tak zachwycone, że nie chciały z balu wychodzić. Gospodynie dały z siebie naprawdę 100 proc. i całe serce. Nie tylko dzieci, ale i rodzice nie kryły radości i wdzięczności za tę inicjatywę. A Gospodynie już zapowiadają, że mają kolejne pomysły.My też jesteśmy zachwyceni. Kochamy takie akcje - społeczne, od serca, bezinteresowne, żeby sprawić dzieciom radość. Dlatego Gospodyniom z KGW Szlachta należą się naprawdę wielkie brawa.fot. M. Apostołowicz
Wizyta generała Hallera w Klonówce Liczba zdjęć 44 zdjęcia

Wizyta generała Hallera w Klonówce

W 1920 roku radość powrotu Pomorza do ziem polskich obwieszczał legendarny dowódca „Błękitnej Armii” - generał Józef Haller. Wizyta Hallera w największych miastach Pomorza była czymś nadzwyczajnym i od ponad stu lat jest tam świętowana.Niezwykły przywilej spotkał Klonówkę, jak żadną wieś w naszym regionie. Generał Józef Haller w tym czasie przybył do wsi. Entuzjastycznie witali go mieszkańcy wraz z ówczesnym proboszczem ks. Janem Zakrysiem. Generał modlił się w kościele i przemawiał. W niezwykłym uznaniu dla miejscowego rodu patriotów, jakimi była rodzina Rudowskich, generał zatrzymał się w Klonówce na dłużej, spożywając kolację w dworze państwa Rudowskich. Na pamiątkę 103. rocznicy powrotu Pomorza do Macierzy, w Klonówce zorganizowano przepiękną inscenizację historyczną. Po uroczystej Mszy świętej mieszkańcy udali się na skraj wsi, gdzie od strony Pelplina przybył generał Haller z żołnierzami Błękitnej Armii. Mieszkańcy powitali go chlebem i solą, biało-czerwonymi flagami, a także okrzykami: „Niech żyje wolna, niepodległa Polska!” oraz „Niech żyje Haller!”. Następnie zebrani, w towarzystwie orkiestry, udali się do miejscowej parafii, gdzie - podobnie jak 103. lata temu - dowódca Błękitnej Armii pokłonił się przed ołtarzem i ucałował krzyż i przemówił. Na zakończenie na mieszkańców i gości czekał pszy poczęstunek przed remizą Ochotniczej Straży Pożarnej.fot. UG Starogard
31. finał WOŚP w powiecie starogardzkim Liczba zdjęć 88 zdjęć

31. finał WOŚP w powiecie starogardzkim

W ubiegłą niedzielę odbył się 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod hasłem: „chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich - małych i dużych!”. W ponad 1600 sztabach w całym kraju i poza granicami, pieniądze do puszek zbierało około 120 tys. wolontariuszy. Poza tradycyjną kwestą, odbywały się różnego rodzaju licytacje, którym towarzyszyły koncerty, występy i  pokazy.  Za środki zebrane w tym roku zakupiony zostanie sprzęt do wczesnej diagnostyki i walki z sepsą.Sepsa to zespół objawów wywołanych przez niekontrolowaną, gwałtowną reakcję organizmu na zakażenie. W przebiegu sepsy w ciągu kilku godzin może dojść do niewydolności wielonarządowej, wstrząsu i śmierci. Według badań sepsa jest przyczyną 20 proc. wszystkich zgonów. Dane Światowej Organizacji Zdrowia pokazują, że w 2017 roku sepsa wystąpiła u 49 mln ludzi na świecie, a 11 mln zmarło z jej powodu. Prawie połowa zachorowań dotyczyła dzieci (około 20 mln), a w populacji do 5. r. ż. sepsa była przyczyną 2,9 mln zgonów. W Polsce nie ma krajowego rejestru, zatem nie istnieją wiarygodne dane na temat zapadalności na sepsę, co znacznie utrudnia działania mające na celu jej zapobieganie i zwalczanie. Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia analizowanych przez NIK wynika, że liczba dorosłych hospitalizowanych w Polsce z powodu sepsy wynosi około 20 tys. rocznie, jednak wartość ta na pewno jest niedoszacowana. Wyniki badań punktowych prowadzonych w akredytowanych oddziałach intensywnej terapii w latach 2012-2013 wskazują, że liczba przypadków sepsy wynosiła co najmniej 50 tys. rocznie, a współczynnik umieralności wyższy niż umieralność z powodu nowotworów układu oddechowego czy zawału serca. Ponadto, w raporcie NIK z 2018 r. na temat zakażeń szpitalnych podkreśla się konieczność wdrożenia pilnych działań w obszarze zapobiegania, monitorowania i leczenia sepsy.Ważna każda godzinaDla przeżycia chorego z sepsą kluczowe jest jak najszybsze rozpoznanie i włączenie właściwego leczenia, najlepiej w ciągu pierwszej godziny. Z badań wynika, że każde opóźnienie rozpoznania sepsy i podania skutecznego antybiotyku o godzinę zwiększa ryzyko zgonu o 8 proc. Właśnie dlatego WOŚP chce wyposażyć szpitale w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zagrożeń. W ten sposób umożliwi lepszą terapię sepsy poprzez szybsze wdrożenie celowanego i skutecznego leczenia antybiotykami.Na co pójdą zebrane środki?Jak tłumaczą przedstawiciele fundacji WOŚP, zebrane z zebrany środków zakupione zostaną urządzenia do identyfikacji mikroorganizmów metodą spektrometrii masowej typu Maldi TOF, analizatory do diagnostyki molekularnej typu multiplex PCR do identyfikacji mikroorganizmów wraz z oznaczeniem lekooporności, analizatory do wykrywania produktów amplifikacji bakterii, grzybów oraz określania mechanizmów oporności z zastosowaniem technologii rezonansu magnetycznego, zautomatyzowane systemy posiewów próbek mikrobiologicznych, systemy do automatycznego oznaczania lekowrażliwosci metodą mikrorozcienczeń, komory laminarne do laboratoriów mikrobiologicznych. Orkiestra na Kociewiu Podobnie jak w latach poprzednich, Orkiestra zagrała również na Kociewiu. Pieniądze zbierane były niemal we wszystkich gminach powiatu starogardzkiego. Ponadto odbyło się wiele koncertów, pokazów, rozgrywek sportowych, czy licytacji. Do zgarnięcia były m.in. różnego rodzaju vouchery, dzieła sztuki, przedmioty z autografami gwiazd i sportowców oraz możliwość kilkugodzinnej pracy w fotelu wójta, a nawet cztery godziny pracy prezydenta Janusza Stankowiaka.Ile zebrały poszczególne gminy?Choć środki z różnych licytacji i aukcji nadal spływają na konto WOŚP, znamy przybliżone kwoty, jakie udało się zebrać w gminach na terenie powiatu starogardzkiego.Gmina Starogard Gd. (wiejska i miejska) - 195 088,52 złGmina Zblewo - 63 437,92 zł Gmina Lubichowo - 10 618,46 zł Gmina Bobowo - 10 299,61 zł Gmina Smętowo Gr. - 18 966, 36zł Gmina Skarszewy - 37 460,81 zł Gmina Kaliska - 30 000,00 złGmina Czarna Woda - 15 131,01Gmina Osieczna - 12 000, 00 złGmina miejska Skórcz - 9 363,03 złFot: Gmina Zblewo, Gmina Lubichowo, Gmina Skarszewy, Gmina Smętowo Gr., Miasto Starogard, MOK Skórcz 
Kamil Wilk z Nowego Wieca Królem Okręgu Pomorskiego ZKBS Liczba zdjęć 28 zdjęć

Kamil Wilk z Nowego Wieca Królem Okręgu Pomorskiego ZKBS

Kamil Wilk z sołectwa Nowy Wiec został oficjalnie proklamowany Królem Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich! Uroczysta intronizacja z udziałem pomorskich bractw miała miejsce w ubiegłym tygodniu w kościele pw. Świętej Trójcy w Kościerzynie. W wydarzeniu wzięli też udział przedstawiciele m.in. Skarszewskiego Bractwa Kurkowego im. św. Jana Chrzciciela oraz burmistrz Skarszew Jacek Pauli, który - przypomnijmy - jest obecnie królem Skarszewskiego Bractwa Kurkowego.- Jestem bardzo wzruszony, to jeden z najważniejszych dni w moim życiu - powiedział tuż po intronizacji nowy król Kamil Wilk. Intronizację poprzedziła Msza święta w intencji kurkowych bractw strzeleckich, którą odprawił ks. biskup pomocniczy Arkadiusz Okroj. Intronizacja była częścią uroczystych obchodów dnia patrona Europejskiej Wspólnoty Historycznych Strzelców – świętego Sebastiana.
50-lecie działalności trenerskiej Andrzeja Piechowskiego Liczba zdjęć 32 zdjęcia

50-lecie działalności trenerskiej Andrzeja Piechowskiego

20 stycznia w sali sportowej Publicznej Szkoły Podstawowej nr 8 w Starogardzie Gdańskim, rozegrany został turniej piłki ręcznej dedykowany juniorkom rocznika 2006 i młodszym. Spotkanie pod nazwą „Jubileuszowe Granie” było okazją do świętowania jubileuszu 50-lecia pracy trenerskiej trenera piłkarek ręcznych, pana Andrzeja Piechowskiego.Okrągły jubileusz był okazją nie tylko do spotkania z częścią byłych podopiecznych, ale także stał się wspaniałą szansą do wspomnień. Miarą każdego trenera są sukcesy osiągane przez jego wychowanków. To pod okiem pana Piechowskiego starogardzkie szczypiornistki rocznika 1988 zdobyły złoty medal na Mistrzostwach Polski Młodziczek w Biłgoraju w 2004 roku oraz V miejsce w Mistrzostwach Mistrzów Krajowych w Goteborgu.„Nie sposób wymienić wszystkich sukcesów”Podczas otwarcia turnieju trener Andrzej Piechowski otrzymał z rąk prezydenta miasta nagrodę w uznaniu za wieloletnie zaangażowanie w rozwój starogardzkiej piłki ręcznej oraz liczne, imponujące trenerskie sukcesy.-To dla nas ogromny zaszczyt móc gościć na tak wspaniałym jubileuszu jakim jest 50-lecie pracy trenerskiej. Chciałbym w imieniu nie tylko władz miasta, ale także w imieniu wszystkich mieszkańców Starogardu Gdańskiego podziękować panu za to co pan zrobił dla naszego miasta. Nie sposób wymienić wszystkich sukcesów, które pan odniósł z tymi pięknymi kobietami. Życzę panu tylko jednego, aby pan wychował chociaż jednego, godnego następcę, bo tego nam w Starogardzie na pewno potrzeba - mówił Janusz Stankowiak.W 1939 roku rozpoczął pracę w StarogardzieAndrzej Piechowski pracę zawodową rozpoczął w 1972 roku w Szkole Podstawowej w Kobylu. W 1973 roku utworzył swoją pierwszą drużynę piłki ręcznej dziewcząt. Z naszym miastem związany jest od 1989 roku, kiedy rozpoczął pracę w Szkole Podstawowej nr 3 i do dnia dzisiejszego związany jest z naszym miastem i starogardzkim sportem. Prowadził zespoły piłki ręcznej: MKS Wierzyca, AKS DORA-EKO, KS Agro Kociewie a obecnie SKS Starogard Gdański. To właśnie tu w stolicy Kociewia prowadzone przez niego drużyny piłkarek ręcznych odnotowały największe osiągnięcia. Medale w ligach wojewódzkich, igrzyskach młodzieży szkolnej stawały się udziałem praktycznie każdej kolejnej tworzonej drużyny. Aż siedmiokrotnie różne roczniki piłkarek ręcznych reprezentowały nasze województwo w centralnych rozgrywkach o Mistrzostwo Polski w trzech kategoriach wiekowych: młodziczek, juniorek młodszych i juniorek starszych.
Z mapą i kompasem po Skarszewach Liczba zdjęć 36 zdjęć

Z mapą i kompasem po Skarszewach

W niedzielę, 15 stycznia w Skarszewach odbył się Miejski Rajd na Orientację zorganizowany przez Kociewski Klub Turystyczny. Wydarzenie to przyciągnęło do dawnej stolicy województwa pomorskiego kilkudziesięciu zawodników z całego regionu. Uczestnicy mieli do dyspozycji kilka tras o różnym stopniu trudności. Jak podkreślali na mecie startujący, dzięki tego typu wydarzeniom można było odkryć nieznane i ciekawe zakątki Skarszew. Niedzielne zawody w Skarszewach przywitały zawodników intensywnym deszczem i silnym wiatrem. Mimo to, na starcie - w Skarszewskim Centrum Sportu - zameldowało się kilkadziesiąt osób z całego regionu. Po odprawie, która odbyła się około godziny 11, uczestnicy wyposażeni w mapy i płaszcze przeciwdeszczowe wyruszyli w teren. Organizator zawodów przygotował trzy trasy o różnym stopniu trudności - trasę dla początkujących, dla młodzieży oraz osób zaawansowanych.Startujący mieli do odnalezienia i potwierdzenia w terenie kilkadziesiąt punktów. Były to różnego rodzaju dawne napisy, kapliczki, czy fragmenty murów obronnych. Nie zabrakło również zadania dotyczącego autora słów hymnu polskiego – Mazurka Dąbrowskiego, czy herbu gminy, a nawet elementów ubioru Joannity. Po kilku godzinach na metę dotarły wszystkie drużyny. - Trasa była bardzo ciekawa i wciągająca. Do odkrywania kolejnych punktów motywowała nas rywalizacja z innymi drużynami. Udało nam się odnaleźć niemal wszystkie punkty i zwiedzić sporą część pięknego miasteczka - podsumowali uczestnicy jednej z drużyn. Najbliższy Marsz na Orientację – Zimowa Pełnia - odbędzie się w nocy z 4 na 5 lutego 2023 roku. Patronat medialny nad cyklem imprez objęła Gazeta Kociewska i portal Kociewiak.pl.
Karetka na stałe w Skarszewach Liczba zdjęć 12 zdjęć

Karetka na stałe w Skarszewach

5 stycznia w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej odbyło się oficjalne przekazanie ambulansu, który na stałe będzie funkcjonował w Skarszewach. Jest to bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców całej gminy, gdyż znacząco skróci się czas dojazdu do pacjenta, co w sytuacji zagrożenia życia jest niezwykle ważne. Jak zaznaczył burmistrz Skarszew Jacek Pauli, to niezwykła wydarzenie dla całej gminy. - Bardzo długo zabiegaliśmy o tę karetkę i się udało - mówi. - Ambulans obsługiwany jest przez ratowników Kociewskiego Centrum Zdrowia. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby karetka na stałe zagościła w Skarszewach - dziękował Jacek Pauli. - Bardzo się cieszę, że liczne zabiegi oraz starania dobiegły końca i udało się podpisać umowę. O tę karetkę zabiegało wiele osób. Myślę, że tych karetek będzie więcej, a Skarszewy są tego najlepszym przykładem - podkreślił poseł Kazimierz Smoliński. Na konferencji obecny był również starosta starogardzki Kazimierz Chyła, który także nie krył swojego zadowolenia z faktu realizacji tego niezwykle ważnego dla całego powiatu zadania. - To jet bezpieczeństwo naszego powiatu. Mamy już karetki na południu, zachodzie i w centrum powiatu, a na północy brakowało takiej bazy, która w tej chwili jest w Skarszewach – mówi Kazimierz Chyła. - Bardzo dziękuję posłowi Kazimierzowi Smolińskiemu, wojewodzie Dariuszowi Drelichowi, że mamy tę kolejną karetkę. Dziękuję za wsparcie i dbanie o nasz teren – zwrócił się do posła Smolińskiego starosta starogardzki i dodał, że nie ma ważniejszej sprawy niż bezpieczeństwo mieszkańców. Jak zaznaczył Adam Magiełka z prezes Zarządu Kociewskiego Centrum Zdrowia, finansowanie karetki zostało zabezpieczone. - Skarszewska karetka jest stałym elementem Państwowego Systemu Ratownictwa Medycznego. Wcześniej mieliśmy problemy z zapewnieniem właściwego czasu dojazdu do pacjenta, który przepisowo wynosi 20 minut. W tej chwili, poprzez ustalenie czwartego punktu Zespołu Ratownictwa Medycznego w Skarszewach, możemy w każdych okolicznościach działania zrealizować, co bezpośrednio przełoży się na podniesienie bezpieczeństwa mieszkańców tej części powiatu. Z dumą i radością stwierdzam, że od stycznia ten zespół jeździ i funkcjonuje - dodał i poinformował, że w tym krótkim czasie ambulans wyjeżdżał już 16 razy.
Reklama