poniedziałek, 20 maja 2024 02:54
Reklama
Reklama

Niósł pomoc innym, teraz sam jej potrzebuje

38-letni Łukasz Biedrzycki jest lekarzem kardiologiem w Kociewskim Centrum Zdrowia. Prywatnie jest mężem, opiekuńczym i oddanym ojcem 11-letniej Zuzi i 8-letniego Wiktora. Od wielu lat ratuje życie innych, obecnie zmaga się z ciężką chorobą, która próbuje odebrać jego życie. Pomóżmy mu zwyciężyć tę nierówną walkę!
Niósł pomoc innym, teraz sam jej potrzebuje

Łukasz od dziecka chciał być lekarzem – profesjonalnym, szczegółowym i dokładnym, najlepszym w swojej dziedzinie tak, aby mieć pewność, że zrobił wszystko, by pomóc swoim pacjentom.
Jego zaś samego los nie szczędził. 6 lat temu wykryto u niego nowotwór jądra – operacja, chemioterapia, dylematy na temat powiększania rodziny, niepewność i pojawiający się najpierw co 3 miesiące, a potem co pół roku paraliżujący strach podczas badań kontrolnych. 2-letni Wiktor i 5- letnia – Zuzia- dzieci widziały tylko tyle że tatusiowi nie można przez jakiś czas przeszkadzać. On zaś sam cierpiał podwójnie, nie był w stanie w pełni poświęcić się dzieciom, które tak cieszyły się na jego widok, gdy wracał z Oddziału Chemioterapii. Chciałoby się zapomnieć o tym okresie, wyrzucić te wspomnienia w czarną otchłań, ale blizny na jego ciele przypominają o konsekwencjach chemioterapii.

Świat stanął w miejscu 
W trakcie leczenia, w okresach lepszego samopoczucia wracał do pracy, bo poza rodziną, która jest dla niego największą wartością, to szpital, a właściwie pacjenci, byli i są jego motorem napędowym do bycia silniejszym – dla innych. Czas mija, mija kolejny rok, w którym prawdopodobieństwo wznowy maleje.
Był 1 kwietnia. Łukasza od dłuższego czasu boli kręgosłup; tłumaczy, że to od stania przy zabiegach. Robi kontrolne badania, są bardzo złe – wstępna diagnoza: toksyczne uszkodzenie wątroby, najprawdopodobniej po chemioterapii. Kubeł zimnej wody – mobilizacja, trzeba poszerzyć diagnostykę i szybko zacząć się leczyć.
3 dni później kardiolog odbył wizytę w szpitalu zakaźnym. Dalsza diagnostyka – CA 19.9 – marker nowotworowy trzustki ponad 6 000 (norma 37). 
Po 5 dniach świat dla Łukasza i jego rodziny stanął w miejscu. Wynik MRI jamy brzusznej był jednoznaczny – nowotwór trzustki z przerzutami do wątroby i śledzony. 
- To nie może być prawda…! To nie jest prawda… Ile cierpienia może znieść jeden człowiek…?! Dlaczego mój brat, dlaczego nie ja? Obudź się, to tylko zły sen! - mówi załamany brat Łukasza. 

Przerzuty na wątrobę 
Zarówno Agnieszka, żona kardiologa i sam Łukasz, będąc lekarzami zdają sobie sprawę, iż będzie to bardzo ciężka i nierówna walka, bo z zaawansowanym nowotworem, któremu - jakby było mało - dał przerzuty na wątrobę.
- Łukasz miał wykonaną laparotomię, której celem było pozyskanie wycinków do badań histopatologicznych i genetycznych. To z kolei może otworzyć drogę do celowanego leczenia.
Widzę, jak każdy ruch sprawa mu ból, ale widzę też po nim, że to nie ból fizyczny sprawia największe cierpienie… Oczy ma smutne, ale jest silny – ma dla kogo walczyć, dla żony, dzieci, rodziny. Zaledwie parę dni po laparotomii, bolesnej i ciężkiej, z opatrunkami brzuchu jedzie na chemioterapię, bo nie ma na co czekać. On już wie jak to będzie wyglądało…. FOLFIRINOX – terapia o dobrej skuteczności, ale ze względu na dużą toksyczność powoduje wiele skutków ubocznych. Jednak wszyscy lekarze mówią to samo: najpierw chemioterapia, potem dalsze leczenie, w tym zagraniczne – na które właśnie staramy się zgromadzić środki – tłumaczy załamany mężczyzna wspierający brata. 

„To będzie długa i wyboista droga”
Rodzina chorego wierzy, że obecna chemioterapia zatrzyma rozwój raka i nie dojdzie do dalszych przerzutów. Wielką nadzieję pokładają również w terapii celowanej, która nie jest refundowana przez NFZ i nie jest prowadzona w Polsce. 
- Mówię bratu, że ten u góry najwyraźniej stwierdził, że tylko Łukasz jest na tyle silny i pełen pokory, aby to wszystko znieść i przetrwać. To będzie długa droga, zapewne wyboista, pełna wzlotów i upadków, ale nigdy pozbawiona nadziei i wiary w to, że mój brat pokona chorobę. Tak jak stara prawda głosi, że dobro wraca do czyniącego dobro, więc do mojego brata musi wrócić ze zdwojoną siłą – podsumowuje. 


Pomóc Łukaszowi można dokonując wpłaty na konto: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba” - Bank BZ WBK- 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, z tytułem: „1577 pomoc dla Łukasza Biedrzyckiego”. Wszelkie dodatkowe informacje znajdują się na stronie www.kawalek-nieba.pl/lukasz-biedrzycki/. 
Przyłączamy się do apelu rodziny i prosimy Was o pomoc. Już nie raz udowodniliście, że zawsze można na Was liczyć. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
jon 23.02.2020 22:44
zmarl jednak biedy...m

Karolina 05.07.2018 20:11
Dokladnie 10 lat temu dr Łukasz pomógł mi gdy chorowałam. Dzięki niemu jestem zdrowa. Z całego serca trzymam kciuki, aby było dobrze. Pomagajmy chociaż małą wpłatą, grosz do grosza i suma się uzbiera.

Hela 02.07.2018 05:28
Dużo siły i wytrwałości dla Pana i rodziny. Walka z chorobą jest trudna , raz się Panu udalo teraz tez Pan wygra te walkę. Powodzenia trzymam kciuki , proszę się nie poddawać i walczyc dla siebie i rodziny. Leczył Pan ludzi pomagał im teraz to Panu trzeba pomóc mam nadzieje że sie wszystko uda .

Życzliwi 30.06.2018 10:59
Brakuje slów w tej sytuacji. ...Jednak wszystko jest możliwe. Dobrymi myślami jesteśmy z Wami.

KOMENTARZE
Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Drogi kociewiaku.pl, czy mi się wydaje że wczoraj coś ważnego załatwialiśmy? Może trzeba kogoś ściągnąć z urlopu czy jak?Data dodania komentarza: 08.04.2024, 10:15Źródło komentarza: Nieletni motocyklista po wypadku trafił do szpitalaAutor komentarza: ALLTreść komentarza: I słusznie !Data dodania komentarza: 08.04.2024, 10:05Źródło komentarza: Skandal. Wojewoda Rutkiewicz usunęła w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim tablicę śp. Prezydenta RP Lecha KaczyńskiegoAutor komentarza: RudiTreść komentarza: Około 40 sekundy - jeśli dobrze pamiętam to skrzyżowanie sprzed budowy ronda, to tam najwięcej narozrabiał nagrywający.Data dodania komentarza: 07.04.2024, 22:05Źródło komentarza: [WIDEO] STOP agresji drogowej!Autor komentarza: jolka demolkaTreść komentarza: Zauważ,że nikt z tych "prawicowych"fanatyków nie wyzywa was od świrów i pijaków.I co jest smutniejsze?Data dodania komentarza: 24.02.2024, 09:21Źródło komentarza: FELIETON: „Inspekcja drogowa” TuskaAutor komentarza: RomanTreść komentarza: Cześć, oby ten remont zakończył się lepszym efektem niż remont ul. Zielonej. Zasłonięto studzienki kanalizacyjne i przy okazji spowodowało to zalanie domu...Data dodania komentarza: 23.02.2024, 15:12Źródło komentarza: Będzie remont trzech ulic w KokoszkowachAutor komentarza: alkohole świataTreść komentarza: oni wszyscy w trójkę są siebie warci... , wstyd , skandal , żenada...Data dodania komentarza: 23.02.2024, 08:39Źródło komentarza: Spotkanie starogardzkich samorządowców z nowa wojewodą pomorską
Reklama