piątek, 26 kwietnia 2024 08:51
Reklama

Zespół Szkół Zawodowych kształci profesjonalistów

Małgorzata Legawska przeprowadziła rozmowę z Klaudią Osowska i Marcinem Wielewickim, uczniami klasy IV Technikum nr 2 w Zespole Szkół Zawodowych w Starogardzie Gdańskim. Uczniowie powiedzieli, jakie są zalety nauki w tej placówce.
Zespół Szkół Zawodowych kształci profesjonalistów

- Zapytam wprost: skąd się tu wzięliście?
K: -To była moja szkoła drugiego wyboru, ale nie żałuję, że tu ostatecznie trafiłam. Mogę się tu uczyć ciekawego zawodu, nie takiego, jaki powtarza się w wielu innych szkołach. Tutaj mogę zostać technikiem budowlańcem.
M: - Dziadek był elektrykiem. Zawsze mu pomagałem, pomyślałem, że pod tym kątem będę się kształcił. Nie chciałem być  w domu trzecim ekonomistą bez przyszłości, dlatego postanowiłem zostać technikiem elektrykiem.

- Nie żałujecie swojego wyboru po tych czterech latach?
M:  - Nie!
K: - Zawód bardzo mi się podoba, choć w szkole są sprawy, które mnie drażnią… Ale nie, nie żałuję.

- Myślicie, że macie szansę na dobrą pracę po skończeniu szkoły? To już niedługo…
M: - Tak, mam duże szanse, żeby dostać pracę w Enerdze, połączyć przyjemne z pożytecznym.
K: - Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć pracę w swoim zawodzie. Nie wszystkie firmy chcą zatrudniać kobiety – budowlańców…  Tylko jeden zakład  w okolicy zgodził się przyjąć mnie na praktyki. Dyskryminacja ze względu na płeć w tym wypadku to niestety nie jest fikcja….

- Jakie mocne strony szkoły moglibyście wskazać?
K: - Ciekawe praktyki. No i dla mnie plusem jest to, że mam w klasie samych kolegów ! Z chłopakami lepiej się umiem dogadać niż z dziewczynami, są bardziej konkretni.
M: - Przede wszystkim patronaty dużych firm, pożyteczne kursy, stypendia… Jeśli ktoś jest pracowity, może wiele korzyści odnieść z nauki właśnie tutaj.

- A nie narzekacie na osławione kapcie?
K: - Kapcie są ok! dzięki temu od razu widać,  kto w szkole jest swój, a kto obcy. Jest czyściej – i spokojniej. 

- Czyli czujecie się tu bezpiecznie?
M: - Tak. Pod wieloma względami jest bezpieczniej niż w innych szkołach.

- Nie wydaje się wam, że jak na dzisiejsze czasy rygor tutaj jest trochę za duży? Przecież uczniowie szkoły ponadgimnazjalnej to prawie dorośli i dorośli ludzie – a tu kapcie, sprowadzanie do szatni, nieustanna kontrola frekwencji…
K:  - Wcale tego tak nie odbieram. No – gdyby ktoś chciał wagarować, to będzie miał kłopot! Ale jeśli przychodzi się tu po naukę – nie ma problemu. Śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że „w budowlance nie trzeba się uczyć”. Jak ktoś chce coś osiągnąć – to musi się uczyć, czasami nawet więcej niż w innych szkołach, ogólnokształcących,  bo ma przedmioty zawodowe.  Nauczyciele starają się przekazać nam wiedzę w sposób przystępny, szkoła daje dobre przygotowanie zawodowe. Potrafią nawet pomóc w znalezieniu pracy, sugerują, co jeszcze moglibyśmy  w życiu robić.
M: Niektórzy myślą, że tu jest tylko szkoła branżowa, czyli dawniej: „zawodówka”. A tu jest kilka kierunków w technikum, do wyboru.

- Komu byście polecili swoją szkołę?
M: - Komuś, kto ma swój wymarzony zawód. Jeżeli jest zainteresowany niech odwiedzi stronę szkoły; zszstarogard.pl gdzie zapozna się z ofertą edukacyjną mojej szkoły oraz dowie się co dzieje się w społeczności szkolnej - a dzieje się dzieje.
K: - Myślę, że to jest dobra szkoła także dla kogoś kto nie do końca jest zdecydowany, co chce w życiu robić.  Jeśli zda maturę, może próbować swoich sił na różnych kierunkach studiów, nie tylko związanych z jego kierunkiem w technikum. A  jeśli coś mu nie wyjdzie, czy po prostu zmieni plany  - zawsze ma jakiś zawód, jakieś umiejętności. 
 


Podziel się
Oceń

Reklama