58-letni Andrzej Jakubik w 2015 roku dowiedział się, że jest chory na stwardnienie boczne zanikowe. Choroba ta charakteryzuje się zanikiem mięśni pochodzenia rdzeniowego.
- Choroba bardzo szybko postępuje. Jestem osobą leżącą w pełni zależną od rodziny. Wymagam całodobowej opieki w wykonywaniu codziennych czynności, karmiony jestem sondą. Jestem tak słaby, że mam problem nawet z oddychaniem – mówi pan Andrzej.
Choroba jest niestety nieuleczalna. Można jedynie spowalniać jej skutki. Bliscy chorego mężczyzny nie dysponują odpowiednimi środkami, by kupić niezbędną aparaturę tlenową, leki i pokryć koszty rehabilitacji. Rodzina szacuje, że potrzeba około 15 tysięcy złotych.
Nasz Czytelnik poprosił o pomoc fundację Avalon, która organizuję zbiórkę pieniędzy.
Pomóc można w bardzo prosty sposób. Wystarczy przekazać 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Jakubik, 7314 pomagacie. Można również pomóc przez stronę: www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/jakubik_andrzej.html.
Napisz komentarz
Komentarze