Do zdarzenia doszło w sobotę, 8 lipca. Starszy mężczyzna jechał autobusem MZK nr 19. Jak relacjonuje, nie wie, dlaczego zaczął dotykać niepełnoletnią dziewczynkę.
„Bardzo tego żałuję”
W rozmowie z naszymi reporterami mężczyzna twierdzi, że dotykanie dziewczynki było odruchem.
- Dotykałem ją za nogę, za pierś, za kolano. To był taki odruch, bo mam chore ramię. Nie miałem takich odruchów wcześniej, nigdy nikogo nie dotykałem. Bardzo tego żałuję. Już więcej nie będę tak robił – mówi nam mężczyzna.
W autobusie, którym podróżował mężczyzna oraz poszkodowana dziewczyna był monitoring. Dziecko powiadomiło o sytuacji swoich rodziców, sprawa trafiła na policję.
- Policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę – mówi asp. Marcin Kunka, oficer prasowy KPP w Starogardzie Gdańskim.
Dalsze czynności prowadzi Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim.
(...) Więcej w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej!
Napisz komentarz
Komentarze