W ubiegłą środę policjanci otrzymali zgłoszenie o śmierci młodego chłopaka. Dyżurny skierował na miejsce policjantów i techników. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 25-latek powiesił się w swoim mieszkaniu.
- W dniu 13 czerwca dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim otrzymał zgłoszenie o śmierci 25-letniego mieszkańca Kociewia. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Kościuszki – potwierdził asp. sztab. Marcin Kunka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim. - Dyżurny skierował na miejsce funkcjonariuszy grupy dochodzeniowo - śledczej oraz technika kryminalistyki. Przeprowadzone na miejscu czynności procesowe wstępnie wykluczyły udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Obecnie śledczy wyjaśniają bliższe okoliczności tej sprawy – poinformował rzecznik.
Udało nam się dotrzeć do rodziny młodego mężczyzny.
- Miał kochaną narzeczoną, córkę, rodzeństwo, kuzynostwo i był wspaniałym wujkiem. Nigdy nie widziałem go smutnego. Zawsze był wesoły, chętny do pogaduszek – wspomina członek rodziny zmarłego.
Ceremonia pogrzebowa odbyła się 18 czerwca. 25-latka żegnała pogrążona w żałobie rodzina, bliscy i przyjaciele.
25-latek targnął się na swoje życie. Co go do tego skłoniło…?
Do tragicznego zdarzenia doszło 13 czerwca przy ulicy Kościuszki w Starogardzie Gdańskim. Na swoje życie targnął się 25-letni chłopak. Wstępnie wykluczono udział osób trzech, lecz w dalszym ciągu rodzą się pytania: co skłoniło go do podjęcia takiej decyzji?
- 21.06.2018 12:15 (aktualizacja 13.08.2023 03:31)
Reklama