poniedziałek, 29 kwietnia 2024 20:40
Reklama
Reklama

W Pelplinie trwa budowa farmy wiatrowej

We wrześniu ubiegłego roku gmina Pelplin poinformowała, iż oficjalnie rozpoczyna się budowa Farmy Wiatrowej Pelplin 2. Dziś, po kilku miesiącach od pierwszego wbicia łopaty, widać już pierwsze spektakularne efekty, które ze zdumieniem podziwiają kierowcy, piesi i rowerzyści. Na placu budowy dostrzec można nie tylko ogromne elementy wiatraków, ale także spektakularne maszyny budowlane. Termin zakończenia robót zaplanowano na grudzie 2024 roku.
W Pelplinie trwa budowa farmy wiatrowej

Na początku września ubiegłego roku inwestor - firma Radan Nordwind Sp. z o. o., spółka zależna Greenvolt Power Wind Poland Sp. z o. o. - zaprosiła gości na teren budowy farmy wiatrowej w pobliżu Pelplina. Zaproszeni mogli zobaczyć, w jakim miejscu wybudowane zostaną wiatraku i uzyskać odpowiedź na nurtujące ich pytania. Wśród gości był m.in.: burmistrz miasta i gminy Pelplin Mirosław Chyła, który wyraził wdzięczność za determinację w dążeniu do realizacji tak kluczowej inwestycji właśnie na terenie Gminy Pelplin. 

Najczystszy sposób wytwarzania energii
Przypomnijmy, co wówczas p wpływie inwestycji na rozwój regionu mówił Daniel Dżaman, członek zarządu Greenvolt Power Poland Sp. z o. o.
- Z perspektywy bezpieczeństwa energetycznego RP, Pelplin to strategiczna lokalizacja dla odnawialnych obiektów elektroenergetycznych ze względu na punkt przyłączenia do sieci (GPZ PSE Pelplin - 400/110 kV „Pelplin”) będącym jednym z największych źródeł energii elektrycznej w Północnej Polsce. Jeszcze w niedalekiej przeszłości rozważano budowę Elektrowni Północ opalanej węglem kamiennym przyłączanej do GPZ PSE Pelplin - 400/110 kV, a nawet wymieniano przedmiotową lokalizację jako atrakcyjną dla budowy elektrowni jądrowej. W pierwszym przypadku uniknięto olbrzymich kosztów dostaw i zakupu paliwa węglowego oraz emisji niebezpiecznych związków do atmosfery w tym regionie podczas jego spalania, a w drugim przypadku uniknięto problemu składowania odpadów nuklearnych będących produktem ubocznym w procesach wytwarzania energii w siłowniach atomowych, co stanowiłoby bez wątpienia potężny problem dla regionu i w ogóle dla tej części Europy oraz jej mieszkańców. Co więcej, elektrownie atomowe w przypadku konfliktu zbrojnego są łatwym celem militarnym i stanowią potencjalne niebezpieczeństwo w przypadku ataku/ próby zniszczenia takiego obiektu, natomiast energetyka odnawialna z natury stanowi zespół rozproszonych siłowni (wiatrowych i/lub solarnych) nie stanowiących łatwego celu ataku. Co więcej, energetyka wiatrowa, jak również słoneczna, stanowią najczystszy znany cywilizacji sposób wytwarzania energii elektrycznej – zapewniał.

Własne magazyny energii 
Poza kwestią strategicznej lokalizacji z uwagi na punkt przyłączenia do sieci, region północnej części Polski jest również atrakcyjny z perspektywy samej produktywności wiatrowej, jeśli chodzi o stopień i natężenie wietrzności. 
- W przypadku farmy wiatrowej Pelplin 2 zdecydowaliśmy się na jedną z najnowocześniejszych na świecie. Przedmiotowa inwestycja zapewni dostawy energii oraz będzie miała pozytywny wpływ na sieć elektroenergetyczną w regionie minimalizując ryzyko występowania braków energii w sieci tzw. „black-outów”, co jest kluczowe z perspektywy bezpieczeństwa energetycznego sieci. Obecnie najbliższe istniejące źródła energii elektrycznej to trzy średniej wielkości bloki gazowe w Kujawsko-Pomorskim, Systemowa Elektrownia Ostrołęka opalana węglem kamiennym (w dużej mierze już wyeksploatowana), kilka istniejących farm wiatrowych w Pomorskim, Warmińsko-Mazurskim i Zachodniopomorskim - żaden z wymienionych obiektów nie posiada instalacji magazynów energii.  Co więcej, istniejące duże farmy wiatrowe (np. FW Pomerania o mocy 97 MW) zlokalizowane są na wschód i na północ od Pelplina, co oznacza, że przy specyfice kierunków wiatru (tzw. róża wiatrów), to właśnie farma w Pelplinie ze względu na swoją lokalizację będzie w uprzywilejowanej pozycji pod kątem ilości produkowanej energii. Również z perspektywy źródeł konwencjonalnych (opalanych gazem lub węglem) to farma w Pelplinie będzie miała pierwszeństwo dostarczenia do sieci elektroenergetycznej własnej, czystej energii elektryczne – tłumaczył podczas inauguracji projektu Daniel Dżaman.




 


Podziel się
Oceń

Reklama