Nie wszystkiego dowiesz się z oferty pracy
O dodatkowych benefitach, jaka niesie ze sobą nowa praca, wiele osób dowiaduje się dopiero w dniu jej rozpoczęcia. Zdarza się jednak, że wspomina się o nich podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Same oferty pracy dostępne m.in. w serwisach internetowych typu Pracuj.pl wspominają o nich rzadko, często określając je jako dodatkowe premie lub atrakcyjny system wynagradzania pracowników.
O benefity pracownicze możesz zapytać rekrutera na koniec rozmowy o pracę, jeśli sam nie podjął tego tematu. Zdarzają się sytuację, że to właśnie bonusy do pensji decydują o tym, którą ofertę pracy przyjmie dana osoba. Nie bój się więc podejmować negocjacji, jeśli proponowane benefity nie odpowiadają Twoim oczekiwaniom. W wielu przypadkach pracodawcy skłonni są zamienić je na propozycje przedstawione przez pracownika.
O jakie benefity można poprosić szefa?
Benefitem pracowniczym mile widzianym przez wielu pracodawców jest partycypacja w kosztach doszkalania się pracownika. Może to być np. pokrycie wydatków związanych z dojazdem na szkolenie lub studia oraz noclegu. Czasem szef zgadza się zrefundować zakup niezbędnych podręczników i dofinansować czesne za cały lub część roku akademickiego. Takie benefity wielu pracodawców traktuje jako inwestycję w pracownika, która w niedalekiej przyszłości wróci do firmy z nawiązką.
Karnety na siłownię, basen i vouchery do kina to kolejne benefity pracownicze, o które możesz upomnieć się u szefa. W wielu firmach kładzie się nacisk na to, by swój czas wolny pracownicy spędzali w atrakcyjny sposób. Zwłaszcza, gdy są to zajęcia korzystnie wpływające na efektywność pracy. Zrelaksowany pracownik po intensywnym treningu łatwiej skupi się na zadaniu służbowym.
Wiele firm swoim pracownikom wręcza karty podarunkowe na zakupy w określonych sklepach. To praktyczna forma benefitów pozwalająca zaoszczędzić pieniądze z domowego budżetu. Zazwyczaj są to bony na zakupy w lokalnych supermarketach.