piątek, 19 kwietnia 2024 02:18

Szykujesz się na narty? A masz już ubezpieczenie?

Wyjazd na narty to jedna z najchętniej wybieranych przez Polaków form zimowej rozrywki. Szykując się do urlopu w górach, warto pomyśleć o ubezpieczeniu. Nie jest to wydatek, który nadwyręży naszą kieszeń, a korzyści płynące z posiadania polisy są nie do przecenienia.
  • 19.12.2018 14:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Szykujesz się na narty? A masz już ubezpieczenie?

W Zamościu (i nie tylko) przygotowania do zimowego sezonu ruszyły już pełną parą. Planując narciarską przygodę – czy to w polskich górach, czy za granicą – największą wagę przykładamy do sprzętu sportowego i innych niezbędnych elementów wyposażenia bagażu. Dbamy o rezerwację hotelu i biletów lotniczych. Czy w ferworze przygotowań nie zapomnieliśmy o ubezpieczeniu? Nie nastawiamy się oczywiście na to, że przytrafi się nam coś niefortunnego, niemniej prawdopodobieństwo wypadku na stoku zawsze istnieje – zwłaszcza jeśli na nartach czy snowboardzie będziemy jeździć po raz pierwszy.

Dlaczego warto mieć ubezpieczenie na narty?

O tym, że Polak mądry po szkodzie, przekonał się już niejeden narciarz, który pojechał w góry bez ubezpieczenia. Brak polisy może oznaczać poważne wydatki – nawet jeśli zimowy urlop spędzamy w Polsce, gdzie nie płacimy za usługi świadczone przez publiczne placówki służby zdrowia, akcje ratownicze w górach i transport medyczny. Zawsze istnieje ryzyko, że to my spowodujemy wypadek i poszkodowany będzie się od nas domagać zadośćuczynienia. Sami też nie dostaniemy odszkodowania, jeśli doznamy obrażeń i konieczne okaże się leczenie.

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) za granicą też nie załatwia sprawy, gdyż wynikający z niej zakres ochrony ubezpieczeniowej jest mocno ograniczony. Z podstawowych usług medycznych w publicznych placówkach służby zdrowia korzystamy na identycznych zasadach, jak obywatele danego kraju – za szereg świadczeń płacimy z własnej kieszeni, np. za transport medyczny i ratownictwo. Poza tym EKUZ obowiązuje jedynie na terenie państw należących do UE i EFTA.

Jak wybrać najlepsze ubezpieczenie na narty?

Dobre ubezpieczenie narciarskie w www.polisanarciarska.pl to takie, które odpowiada indywidualnym wymogom. O ile zakresu ochrony ubezpieczeniowej w EKUZ lub ubezpieczeniu w NFZ nie da się poszerzyć, o tyle w przypadku dodatkowych ubezpieczeń jest to jak najbardziej możliwe. Jeżeli na narty wybieramy się w rodzime góry, polisa musi bezwzględnie zawierać ubezpieczenie NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków), OC w życiu prywatnym i assistance. Warto rozszerzyć ją o OC sportowe oraz ubezpieczenie bagażu podróżnego i sprzętu sportowego. Co się zaś tyczy wyjazdów zagranicznych, to podstawowymi elementami polisy są: NNW, assistance, ubezpieczenie kosztów leczenia i ubezpieczenie OC w życiu prywatnym. Zaleca się rozszerzenie zakresu ochrony ubezpieczeniowej o ubezpieczenie bagażu podróżnego i sprzętu sportowego oraz o OC sportowe. W niektórych przypadkach opłaca się wykupić też ubezpieczenie sportów wysokiego ryzyka/ekstremalnych oraz ubezpieczenie chorób przewlekłych – odnosi się to zarówno do pobytów w Polsce, jak i za granicą.

Oprócz zakresu ochrony ubezpieczeniowej ważne są sumy gwarantowane poszczególnych ubezpieczeń. Trzeba mieć pewność, że polisa pokryje w całości ewentualne wydatki, a my (bądź poszkodowana przez nas osoba) dostaniemy odpowiednio wysoką rekompensatę. Przykładowo zaleca się, aby suma gwarantowana kosztów leczenia w przypadku wyjazdów narciarskich na terenie państw europejskich wynosiła minimum 30 tys. euro, a koszty ratownictwa co najmniej 5 tys. euro. Co się tyczy kierunków pozaeuropejskich, to 50 tys. euro jest dolną granicą, jeśli chodzi o koszty leczenia. Optymalna wysokość sumy gwarantowanej ubezpieczenia NNW to 10 tys. zł (przy wypłacie odszkodowania uwzględniana wysokość tej sumy oraz procentowy uszczerbek na zdrowiu).

Ile kosztuje ubezpieczenie na narty w Zamościu?

Na rynku polis zimowych panuje ogromna konkurencja. Możemy wybrać np. ubezpieczenie na narty pzu w www.polisanarciarska.pl lub inną ofertę. Zakupu ubezpieczenia najlepiej dokonać przez internet – na podstawie porównania co najmniej kilku propozycji różnych towarzystw. Ceny ochrony ubezpieczeniowej zaczynają się już od kilku złotych za jeden dzień. Jeżeli np. jedziemy na tydzień do Austrii (bardzo popularny wśród narciarzy i snowboardzistów kierunek), to za polisę zapłacimy 25,90 zł w najtańszej wersji lub 354,32 zł w najdroższej. Sporo atrakcyjnych ofert znajdziemy w przedziale od 50 zł do 105 zł. Ubezpieczenia na wyjazdy krajowe są jeszcze tańsze – przeciętnie od 14 zł do 35 zł za tydzień dla jednej osoby.

Na narty tylko z polisą!

Nie ma jednej uniwersalnej polisy narciarskiej dla wszystkich. Własne potrzeby traktujmy priorytetowo i pod tym kątem podejmujmy decyzję zakupową. Koszt ubezpieczenia to zaledwie niewielki ułamek opłat związanych z organizacją wyjazdu – ma też się nijak do wydatków, jakie możemy ponieść w razie braku polisy. Leczenie za granicą jest bardzo drogie – podobnie jak transport medyczny czy akcja ratownicza w górach. Solidne wsparcie to podstawa – zimowy urlop z polisą upłynie pod znakiem spokoju i bezpieczeństwa.

--- Artykuł sponsorowany ---