sobota, 20 kwietnia 2024 18:15
Reklama

Młyny sprzedane. Wiemy już, co powstanie w ich miejscu

Od kilku dni zabytkowe Młyny Wiecherta mają nowego właściciela. Wyceniony przez komornika na 1,7 mln złotych kompleks trafił w ręce starogardzkiego biznesmena. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, działka z zabudową w centrum miasta została ostatecznie zlicytowana za cenę około 1,3 mln złotych. Nowy właściciel planuje, że powstanie tam zabudowa mieszkaniowo - usługowa, która obejmie nie tylko kompleks młynów, ale również dawną rozlewnię wód mineralnych. Mariusz Szwarc zapowiada, że do tematu podejdzie kompleksowo i będzie działał bez większej zwłoki.
Młyny sprzedane. Wiemy już, co powstanie w ich miejscu

Od kilku lat losy zabytkowego kompleksu Młynów Wiecherta ważą się. Obecnie zabytkowy obiekt, położony w centrum miasta, dotknięty wielkim pożarem w 2013 roku, stał się negatywną wizytówką miasta. Teraz, po kilki latach, znowu ma on stać się chlubą Starogardu. Jakie plany na zagospodarowanie tego miejsca ma nowy właściciel…? 

Nie powstanie nowa galeria 
O tym, co może powstać na terenie kupionym przez starogardzkiego dewelopera, mówi Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, który w pewnym sensie dementuje plotki mieszkańców o budowie nowej galerii handlowej. 
 - O tym, że kompleks dawnych Młynów Wiecherta ma zostać zlicytowany, mówiło się od ok. trzech lat. W międzyczasie złożyliśmy do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków petycję o wpis do rejestru, później doszło do drugiego pożaru, który zniszczył jeden z najstarszych budynków - piękny, szachulcowy młyn żytni, a całość popadała w coraz większą ruinę – mówi architekt Anna Lembicz ze stowarzyszenia „Starogard 2030”. - Myślę, że nowy właściciel to szansa na odratowanie choć części z historycznej, zabytkowej tkanki. W internecie pojawiają się wciąż komentarze i spekulacje dotyczące tego, co może powstać w miejscu Młynów. Dość dokładnie precyzuje to Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, którego zapisy mówią o zabudowie usługowej i mieszkaniowej wielorodzinnej. Wbrew obawom niektórych, nie doczekamy się więc kolejnej galerii, a raczej osiedla, może hotelu, restauracji... Miejmy nadzieję, że cokolwiek tam powstanie, nad ulicą Tczewską nadal górować będzie piękna fasada z czerwonej cegły, bo trudno wyobrazić sobie bez niej nasze miasto – podkreśla Anna Lembicz. 

„Mamy wizję i pomysł”
Głos w sprawie zabrał nowy właściciel terenu Mariusz Szwarc. Poinformował on, że o Młyny walczył już przed dziesięcioma laty, jednak to irlandzki inwestor postanowił zagarnąć ten teren. 
- Na kilka dni przed kupnem nagle nie wiadomo skąd pojawili się irlandzcy inwestorzy. Powiedziałbym, że wyskoczyli jak Filip z konopi i kupili Młyny bez wiedzy, co tak naprawdę kupują i z jakimi obwarowaniami. Wiemy wszyscy, jak to się skończyło. Żal było patrzeć na to, jak ten piękny zabytek niszczeje. Kiedy pojawiła się informacja, że Młyny będą ponownie wystawione na licytację, wiedziałem, że będę o nie walczyć – powiedział Mariusz Szwarc. 
Nowy właściciel poinformował, że w niedalekiej przyszłości zamierza zorganizować spotkanie biura projektowego, z którym współpracuje od lat, z powiatowym konserwatorem zabytków oraz władzami miasta. 

Więcej o tej sprawie przeczytacie w aktualnym numerze Gazety Kociewskiej. 


Podziel się
Oceń

Reklama