W ostatnim czasie policjanci ze Skarszew otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży naziemnych przewodów telekomunikacyjnych. Do zdarzeń tych doszło na przełomie czerwca i lipca br. na terenie gminy Skarszewy. Jak ustalili śledczy wstępne straty powstałe w wyniku tych kradzieży wyniosły ponad 6,5 tys. zł.
Już od pierwszego zgłoszenia funkcjonariusze zajęli się zbieraniem informacji mogących naprowadzić ich na trop przestępców. Podczas nocnych służb mundurowi zwracali szczególną uwagę na miejsca, w których przebiegają przewody telekomunikacyjne.
W nocy 4 lipca br. w czasie jednego z takich patroli policjanci ze Skarszew otrzymali informację o tym, że w pobliżu miejscowości Szczodrowo dochodzi właśnie do kradzieży napowietrznej linii telekomunikacyjnej. Funkcjonariusze natychmiast udali się w tym kierunku.
W pewnej chwili mundurowi zauważyli wychodzącą z krzaków kobietę, która ciągnęła przewód telekomunikacyjny. Na widok policjantów 25-latka odrzuciła kabel i próbowała wsiąść do zaparkowanego w pobliżu auta. Podczas przeszukania zatrzymanej kobiety, w ściągaczu spodni, policjanci znaleźli zwitek foli aluminiowej z białym proszkiem. Badanie testerem wykazało, że była to amfetamina. Mieszkanka powiatu gdańskiego trafiła do policyjnego aresztu, gdzie spędziła noc w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Zabezpieczony materiał dowodowy wskazywał na to, że 25-latka nie działała sama. Pracujący nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, personalia jej 37-letniego wspólnika. Po kilkunastu godzinach od kradzieży mężczyzna również został zatrzymany.
Mundurowi przesłuchali już obie osoby. Śledczy przedstawili im 3 zarzuty dotyczących kradzieży kabli telekomunikacyjnych. Ponadto 25-latka usłyszała zarzut posiadania przy sobie środków odurzających. W najbliższym czasie podejrzani staną przed sądem, gdzie odpowiedzą za uszkodzenie infrastruktury telekomunikacyjnej. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia.
