Był piątek, kilka minut po godzinie 22. Ruch na ulicy Wojska Polskiego w Tczewie był bardzo mały. W pewnym momencie 52-letni kierowca pojazdu marki Audi postanawia wyprzedzić poprzedzający go pojazd. Manewr się nie udaje, zderza się z pojazdem marki BMW i z pełnym impetem wpada w pieszych idących chodnikiem. Auto przewraca się na bok, piesi odrzucani są na pobliski trawnik. Sytuację tę widzi patrol policyjnych wywiadowców, który wzywa pomoc i jako pierwszy podejmuje akcję ratunkową. Piesi żyją, ale alarmowo trafiają z obrażeniami ciała do szpitali…
redakcja
13.04.2022 10:50
Do feralnego zdarzenia doszło w minioną niedzielę w godzinach nocnych.
- Policjanci z zespołu wywiadowczego tczewskiej komendy na ulicy Wojska Polskiego zauważyli, że doszło do wypadku drogowego. Mundurowi niezwłocznie udzielili pomocy przedmedycznej dwóm osobom pieszym, które ucierpiały w wypadku oraz wezwali na miejsce służby ratownicze -informuje Gazetę Kociewską asp. sztab. Dawid Krajewski z tczewskiej policji. - Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu funkcjonariuszy wynika, że 52-letni kierowca Audi A3 podczas manewru wyprzedzania zahaczył o BMW, a następnie wypadł z drogi i potrącił 2 osoby piesze idące chodnikiem. W wyniku tego zdarzenia Audi przewróciło się na bok - relacjonuje oficer prasowy.
Mundurowi przebadali kierowców na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, którzy byli trzeźwi. W wyniku tego wypadku piesi - 29-letnia kobieta oraz 27-mężczyzna - z obrażeniami ciała trafili do szpitali w Tczewie i Gdańsku. Policjanci zatrzymali również sprawcy wypadku prawo jazdy.
Mundurowi sporządzili dokumentację z miejsca zdarzenia i rozpytali świadków. Teraz na podstawie wykonanych na miejscu zdarzenia policyjnych czynności funkcjonariusze będą wyjaśniać dokładne przyczyny i okoliczności tego wypadku.
