Ponad trzystu kibiców dopingowało 48. „wrakowych” kierowców (w tym 5. kobiet i 8 młodzieżowców), z których wielu startowało po raz pierwszy na tym, zyskującym coraz większą renomę, prywatnym torze. Przyjechali z bliska i daleka (Kwidzyn, Sępólno Krajeńskie, Pruszcz).
Po raz pierwszy, zawody w kategorii kobiet, wygrała miejscowa zawodniczka, Martyna Rajska z Bobowa. Co ciekawe, to był jej debiut w WRB. Wystartowała hondą użyczoną przez brata, Karola.
Oryginalne nagrody
- Pogoda nam dopisała, wszystko się udało, a uczestnicy wyjechali zadowoleni - mówi współorganizator zawodów, Tomasz Kowalski. - Tym razem zmieniliśmy strony (zmiana miejsc startu i mety -przyp. red.), przez co wielu kierowców było najpierw zaskoczonych, ale potem zadowolonych, bo dzięki tej zmianie mogli jeździć szybciej. Ze względów bezpieczeństwa, w jednym wyścigu, maksymalnie rywalizowało sześc samochodów. Najlepsi przechodzili dalej, aż do finału.
Zwycięzcy otrzymali oryginalne puchary, wykonane z łańcuchów maszyn rolniczych.
- Puchary sami spawaliśmy, potem były piaskowane i malowane - dodaje pan Tomek i dziękuje sponsorom wydarzenia oraz spikerce zawodów – Annie Krześniak.
Kolejne WRB Bobowo już 24 kwietnia. Zapraszamy w imieniu organizatorów
Wyniki
Mężczyźni:
I miejsce - miejsce Marek Piontkowski (Minionki Team)
II miejsce - Leszek Kamiński
III miejsce - Marcin Krześniak (Wrak Papa Smerf Mirotki)
Kobiety:
I miejsce - Martyna Rajska (Biała Mewa Wrak Team)
II miejsce - Anna Piontkowska (Minionki Team)
III miejsce - Marcelina Burczyk (Killer Team)
Młodzież:
I miejsce - Mateusz Gogół (Dziki Team)
II miejsce - Bartosz Stefanowicz (Dziki Team)
III miejsce - Kajetan Kowalewski (Wrak Papa Smerf Mirotki)
Kategoria „Ostatni dech”:
Marek Piontkowski
Napisz komentarz
Komentarze