wtorek, 23 kwietnia 2024 18:13
Reklama

Wiosna zabierze nam godzinę snu. W nocy zmiana czasu z zimowego na letni

Przed nami zmiana czasu z zimowego na letni. W ostatni weekend marca zegarki przestawimy o godzinę do przodu, przez co śpimy o godzinę krócej. Zmiana czasu powoduje niemałe zamieszanie m.in. w rozkładach pociągów i pogarsza nasze samopoczucie. Kiedy więc kraje Unii Europejskiej zrezygnują z przestawiania zegarków dwa razy w roku?
Wiosna zabierze nam godzinę snu. W nocy zmiana czasu z zimowego na letni

W październiku 2021 roku Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało, że procedowane jest nowe rozporządzenie dotyczące wprowadzenia wspólnej daty rozpoczęcia i zakończenia stosowania czasu letniego, do czego zobowiązane są wszystkie kraje członkowskie.
Jak się okazuje, przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas letni i zimowy. Prace nad odejściem od zmian czasu zostały zawieszone na szczeblu europejskim jeszcze przed pandemią.
- Prace związane z wydaniem nowego rozporządzenia mają zatem związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022-2026 - poinformowała wiceminister Olga Semeniuk.

Badanie opinii społecznej
Dyskusja na temat zasadności zmiany czasu w Unii Europejskiej toczy się od kilku lat. Konsultacje publiczne przeprowadzone przez Komisję Europejską wśród Europejczyków w 2018 r. wykazały, że 84 proc. respondentów opowiedziało się za zniesieniem zmian czasu.
Polacy to zwolennicy rezygnacji z dwukrotnej w ciągu roku zmiany czasu. Z badania CBOS przeprowadzonego w 2019 r. wynikało, że przeciwko temu dotychczas stosowanemu rozwiązaniu opowiada się ponad trzy czwarte ogółu badanych (78,3 proc.), a za jego utrzymaniem optuje jedynie 14,2 proc.

Czas letni środkowoeuropejski
Przeważająca większość dorosłych Polaków przy przejściu na jeden czas, preferowała czas letni środkowoeuropejski tzw. czas letni. Za tym wyborem opowiada się ponad 74 proc. respondentów.
Komisja Europejska we wrześniu 2018 r. zaproponowała więc rezygnację z sezonowych zmian czasu. Niestety, prace nad projektem przerwała pandemia COVID–19.
Badań dotyczących wpływu zmiany czasu na nasze zdrowie, samopoczucie, środowisko i gospodarkę nie brakuje. Badania zużycia energii elektrycznej w stanie Indiana (USA) wykazały, że po wprowadzeniu czasu letniego rachunki mieszkańców za prąd wzrosły. Z kolei badania prowadzone w Kalifornii dowodziły, że w tym stanie zmiana czasu nie powoduje zmian w zapotrzebowaniu na energię elektryczną.


Wskazówki przestawiamy w nocy z 26 na 27 marca z godziny 2.00 na 3.00.

 


Podziel się
Oceń

Reklama