sobota, 20 kwietnia 2024 02:59
Reklama

Przedstawiono zarzuty prokuratorskie pracownikom Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie

Jak się dowiedzieliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, obecnie prowadzone jest śledztwo dotyczące doprowadzenia Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Czy śledztwo ma związek z odwołaniem prezesa ZUOS, które miało miejsce przed weekendem?
Przedstawiono zarzuty prokuratorskie pracownikom Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie

Gdy 10 czerwca w czwartek podawaliśmy informację o odwołaniu prezesa spółki Marcina Cejera, pytając o powody usłyszeliśmy lakoniczne, ogólne stwierdzenie. Za to w mediach społecznościowych (na profilach prywatnych) pojawiały się pierwsze informacje o możliwych nieprawidłowościach. Śledztwo jest jednak w fazie wstępnej i trudno przesądzać cokolwiek.

Spraw nie ma jednak związku z nieporadzeniem sobie kierownictwa z uciążliwościami związanymi z funkcjonowaniem ZUOS-u, sprawa jak się okazuje jest dużo poważniejsza niż „smród na osiedlu Bajkowe” w Tczewie.

 

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, na podstawie zebranego w tej sprawie materiału dowodowego , w tym opinii biegłego z zakresu rachunkowości / księgowości przedstawiono już zarzuty.

- Do czynów objętych zarzutami dochodziło w latach 2013 – 2017 – podaje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Sprawa dotyczy wyłudzeń z wykorzystaniem poświadczających nieprawdę dokumentów: faktur na usługi ,które w rzeczywistości nie miały miejsca oraz podrobionych dokumentów w postaci dekretów zatwierdzających wypłaty. Nadto wyłudzeń dofinansowania oraz świadczeń pieniężnych - między innymi zwrotu kosztów zakupu odzieży ochronnej, okularów korekcyjnych, jak też rozliczeń zakupów dokonywanych na prywatne cele. Łączna kwota wyłudzeń przekracza 100 000 złotych.

 

Zarzutami objęto łącznie pięć osób, w tym :

- główną księgową , której prokuratora zarzucił popełnienie łącznie 36 czynów wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami - 8 dotyczących doprowadzenia spółki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem oraz 28 czynów dotyczących podrobienia w celu użycia jak autentycznych dokumentów w postaci dekretów zatwierdzających wypłaty,

- byłą dyrektor finansową, której prokuratora zarzucił popełnienie 35 czynów wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami - 10 dotyczących doporowadzenia spółki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem oraz 27 dotyczących podrobienia w celu użycia jak autentycznych dokumentów w postaci dekretów zatwierdzających wypłaty,

- pracownika, który wyłudził świadczenie pieniężne – trzy zarzuty,

- prowadzącego działalność gospodarczą w zakresie usług budowlanych, wystawcy poświadczających nieprawdę faktury – łącznie 6 zarzutów dotyczących doprowadzenia spółki wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami do niekorzystnego rozporządzenia mieniem

- jedne zarzut dotyczący doprowadzenia spółki wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami do niekorzystnego mienia usłyszał obecnie były już prezes spółki.

Jak poinformowała nas Grażyna Wawryniuk, podejrzani nie przyznają się do popełnienia zarzuconych im czynów.

 


Podziel się
Oceń

Reklama