piątek, 19 kwietnia 2024 23:20
Reklama

Przysmaki treningowe - jak zdrowo motywować psa podczas treningu

Codzienność z psem to pasmo radości, ale i wyzwań, szczególnie, gdy trafi nam się trudny przypadek o niezwykle silnym instynkcie. Niezależnie od tego, czy opiekujemy się masywnym labradorem, potężnym dogiem, charakternym jamnikiem czy żywiołowym buldożkiem może okazać się, że właśnie z uwagi na posiadany przez naszego psa komplet instynktownych zachowań niezbędne będzie rozpoczęcie treningu posłuszeństwa. Dość zrzucania winy za niepożądane zachowania na temperament czworonoga! Czas najwyższy wspomóc go w realizacji instynktów w sposób ukierunkowany i kontrolowany. Okazuje się bowiem, że to nie kto inny, ale my, właściciele, mamy największy wpływ na zachowanie naszego psa oraz sposób, w jaki postrzega on świat wokół siebie.
Przysmaki treningowe - jak zdrowo motywować psa podczas treningu

Odpowiednia motywacja to podstawa – przysmaki treningowe dla psa podczas szkolenia

Szkolenie i edukacja psa to ważny etap kształtowania jego osobowości oraz istotna forma ukierunkowania jego silnych instynktów tak, by nie utrudniały wspólnego funkcjonowania czworonoga i jego opiekuna. Wszyscy chcemy, żeby wspólna codzienność z psem mogła stać się naprawdę bezstresowa, dlatego coraz chętniej i bardziej świadomie decydujemy się rozpocząć trening.

Kluczowa w pozytywnym szkoleniu psa jest odpowiednia motywacja, a jak już mówimy o motywacji, nie sposób nie wspomnieć o jej najskuteczniejszym źródle, jakim są oczywiście przysmaki. Dzięki nim Twój pies szybko zrozumie, że trening to nie obowiązek, ale ekscytujące wydarzenie, które kończy się kulinarną przyjemnością.

Przysmaki treningowe – atrakcyjna nagroda za każdy sukces

Pierwsze treningi to dla wielu opiekunów droga przez mękę, w szczególności, gdy podejmują się wyzwania pracy z nadaktywnym, niepotrafiącym jeszcze skupić uwagi na jednej czynności szczenięciem. Ale i jego da się odpowiednio zmotywować do współpracy. Przysmaki treningowe dla psa to sprawdzony i skuteczny sposób na nagradzanie pozytywnych zachowań i drobnych sukcesów, w późniejszym stadium również pełnych sekwencji ćwiczeń, wyciszanie rozemocjonowanego czworonoga, a także odciąganie jego uwagi od bodźców, które nie powinny być dla niego w tym momencie interesujące.

To ważny element pracy, który – odpowiednio dobrany do psich preferencji – sprawdza się zawsze. Umiejętne podawanie przysmaków treningowych nie tylko motywuje psa do działania, nagradza jego wysiłek i sprawia przyjemność, ale może być również krokiem w stronę budowania wzajemnego zaufania.

Na naukę nigdy nie jest za późno, dlatego zdrowy przysmak treningowy w dłoń i do dzieła!

Wspólne treningi poprawiają relację opiekuna i psa, budują zaufanie, upłynniają komunikację międzygatunkową oraz wyraźnie zbliżają. Z jednej strony dobrze, gdy mają one formę zabawy, podczas której nagradzany aromatycznymi przysmakami jest każdy drobny sukces czworonoga, z drugiej jednak na pewnym etapie powinny przyjąć nieco inną, bardziej zaawansowaną i poważną formę.

Zawsze jednak, niezależnie od tego, czy więcej w nich zabawy czy nauki, wspólny trening stymuluje jego umysł, wzmacnia koncentrację i pamięć, a więc rozwija psa na wielu płaszczyznach. Na poprawę zdolności logicznego myślenia, naukę ważnych na co dzień komend oraz wzmocnienie pozytywnych zachowań nigdy nie jest za późno.

Przysmaki treningowe na każdym etapie szkolenia – jakie wybrać?

Podawanie przysmaków treningowych to doskonała forma motywacji i doceniania postępów, jednak warto dostosować ją do etapu, na którym obecnie jesteście. Jeśli to Wasze wspólne początki – lepiej wyposaż się w pełen arsenał małych, niskokalorycznych przysmaków. Mogą one posiadać naturalne składniki wspomagające układ nerwowy oraz odporność – takie dodatkowe wzmocnienie zawsze się przydaje. Postaw na chrupkie, ale nie nadmiernie kruszące się krokiety, aby nie narażać zębów i dziąseł czworonoga na pogorszenie stanu zdrowia.

Z kolei, gdy proste ćwiczenia już za wami i pracujecie na pełnych sekwencjach, lepszym wyborem będą przysmaki treningowe do żucia, które zajmą psa na dłużej, dadzą mu więcej przyjemności, a także odpowiednio wyciszą po wykonanym zadaniu. Naturalne pochodzenie zwiększy ich strawność, a tym samym przyswajalność zawartych w nich wartości odżywczych. Tylko nie przesadzaj z ilością, przysmaki do żucia podawane w nadmiarze mogą narobić problemów i skutecznie zniweczyć treningowe plany.

Warto jednak pamiętać, że pies to tak naprawdę całkiem niezły oszust. Gdy już wyczuje nagrodę, stara się zdobyć ją jak najniższym kosztem. Nawet jeśli masz kieszenie po brzegi pełne psich przysmaków, nie daj się czworonożnemu manipulantowi i nie pochwalaj ćwiczeń wykonanych niedbale – przecież nie o to w tym wszystkich chodzi.


Podziel się
Oceń

Reklama