Czy prezydent zlikwiduje Straż Miejską? Ile kosztuje roczne utrzymanie tej formacji? Co z pobiciem na dworcu?

- Jakie kroki po ostatniej bulwersującej sprawie podjął prezydent miasta wobec tej Straży Miejskiej?
- Sprawa zachowania jednego strażnika miejskiego podczas interwencji w dniu 28 sierpnia wyjaśniana jest przed odpowiednie organa ścigania. Prezydent Miasta czeka na postanowienia policji i prokuratury.

Pracownik Straży Miejskiej, który jak widać na filmie wymierzył kilka ciosów w bok zatrzymanego, został odsunięty od czynności służbowych związanych z prowadzeniem interwencji w terenie. Zgodnie z art. 26a Ustawy o strażnikach gminnych w chwili wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego w sprawie o ścigane z oskarżenia publicznego i postawienia mu konkretnych zarzutów, niezwłocznie zostanie zawieszony w pełnieniu obowiązków pracowniczych.

W związku ze sprawą w celu zapobiegnięcia podobnym zachowaniem w przyszłości prezydent w najbliższym czasie:

• zarządzi przeprowadzenie audytu wewnętrznego w Straży Miejskiej,
• odbędzie indywidualne rozmowy z każdym funkcjonariuszem
• zbada zakres ich potrzeb szkoleniowych dotyczących reagowania i interweniowania w sytuacjach kryzysowych.

- Jak władze zapatrują się na liczne głosy mieszkańców o likwidacji ww. formacji?
- Straż Miejska funkcjonuje w Starogardzie Gdańskim od 1991 roku. To, co się wydarzyło 28 sierpnia dotyczy wyłącznie zachowania jednego strażnika i nie powinno mieć wpływu na ocenę pracy wszystkich pozostałych pracowników Straży Miejskiej.

Straż Miejska pełni ważną choć niewdzięczną rolę w naszym codziennym życiu. Obowiązkiem strażników miejskich jest nie tylko dbanie o porządek publiczny, wykonują oni wiele zadań, związanych z bezpośrednią pomocą mieszkańcom oraz ich edukacją w zakresie bezpiecznego poruszania się po drogach, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci i młodzież. Strażnik miejski jest odpowiedzialny za ochronę mienia prywatnego i publicznego. Interweniuje w sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu obywateli. Do jego zadań należy też przeciwdziałanie niszczeniu obiektów publicznych oraz interweniowanie w przypadkach zakłócania porządku publicznego.

- Ile osób służy w SM oraz ile pieniędzy w ciągu roku miasto przeznacza na utrzymanie?
- W Straży Miejskiej Starogard Gdański jest zatrudnionych 17 strażników, z-ca Komendanta i Komendant. Ponadto 1 pracownik administracyjny oraz 3 pracowników obsługi monitoringu.

Roczne utrzymanie SM wynosi ok. 165 tys. zł,  do tego dochodzi wynagrodzenie   1 557 866 zł z pochodnymi.

 

Ile pieniędzy zwraca się w postaci nałożonych mandatów karnych?
W roku 2019 nałożono 795 mandatów karnych kredytowych bądź gotówkowych na kwotę 71.150 zł, do dnia 16.09.2020 Straż Miejska wystawiła 681 mandatów na kwotę 63.450 zł.

 

- Ile interwencji w ubiegłym roku, a ile w tym, odnotowała straż miejska oraz czego one głównie dotyczyły?
- W roku 2019 podjęto 4 105 interwencji, w roku 2020 do dnia 16 września  było ich  2 318.
Najczęstsze interwencje są podejmowane w sprawach:

• spożywania alkoholu w miejscach publicznych,
• zakłócania spokoju i porządku publicznego,
• wykroczeń drogowych kierowców i pieszych,
• spalania nieczystości,
• palenia tytoniu w miejscach objętych zakazem,
• porządkowych na ulicach miasta oraz w obrębie nieruchomości,
• zanieczyszczania terenu,
• niszczenia zieleni i mienia publicznego.

Należy dodać, iż w okresie od 2 kwietnia do 18 czerwca 2020 roku na podstawie Decyzji Wojewody Pomorskiego w sprawie szczególnych rozwiązań związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID -19 Straż Miejska podlegała dyslokacji służby wydawanej przez KPP Starogard Gdański.

 

 

- Otrzymaliśmy już kilka informacji od mieszkańców miasta, że Straż Miejska podczas interwencji wobec osób bezdomnych bardzo często wylewa im na głowę piwo. Niekiedy nawet strażnicy w tym celu otwierają zamknięty alkohol. W jednym z wywiadów przyznał to również bezdomny, wobec którego strażnicy interweniowali 28 sierpnia tego roku na dworcu PKP. Mężczyzna zaznaczył, że sprawę zgłaszał wielokrotnie do prezydenta miasta, jednak nie przyniosło to żadnego skutku.
Prosimy o informacje, czy prezydent rzeczywiście otrzymał sygnały o niestosownej postawie funkcjonariuszy straży miejskiej. Jeśli tak, jakie kroki zostały podjęte?
- Potwierdzam, że mężczyzna, o którym mowa, był dwa razy u prezydenta na interwencji. 9 października 2019 roku spotkał się z prezydentem, a 12 lutego 2020 roku z wiceprezydentem. Pierwsza rozmowa dotyczyła przydziału mieszkania socjalnego bez kolejki. Prezydent wskazał temu Panu możliwość wyjścia z bezdomności, a Miejski Ośródkę Pomocy Społecznej poinformował go o możliwych formach wsparcia. Pan z proponowanej pomocy i wsparcia nie skorzystał. Druga interwencja dotyczyła również kwestii mieszkaniowej oraz rzekomego pobicia mieszkańca przez Strażników Miejskich. Rozmowa odbyła się w obecności Komendanta Straży Miejskiej i pracownika Referatu Lokalowego. Sprawa została wyjaśniona na miejscu Rzekome pobicie nie zostało potwierdzone. Mieszkaniec został pouczony, że ma prawo zgłosić sprawę na Policję.